Temat: zakochanie

Mam tu konto, ale założyłam nowe, abyście mnie nie zidentyfikowały. Mam dylemat życiowy i potrzebuję rady. Jestem mężatką i mam dziecko, ostatnio zakochałam się w innym facecie i muszę się odkochać, jak to zrobić?? mam fajną rodzinkę i nie chcę jej stracić, a ten drugi facet o niczym nie wie ale nie mogę przestać o nim myśleć, miała któraś z Was taki problem? nigdy się tak nie czułam:(
zapytaj męża co by ci radził.
zastanów się co jest dla Ciebie ważniejsze, rodzina, czy jakiś tam fecet praktycznie nie znajomy. To chwilowe zauroczenie. Jesli rodzina jest ważniejsza to zajmij się nimi a z tamtym zerwij kontakt,żeby Cię nie kusiło
nie nalezy mylic zauroczenia z miloscia. jestes w stalym zwiazku gdzie juz nie ma tych"motylkow w brzuchu" ,inny mezczyzna wydaje cie sie cudowny tylko dlatego ze oceniasz jego powierzchownosc. niestety przyszedlby szary zwykly dzien i wspolne problemy to motyki odrazu by pozdychaly. a meza kochasz?
Pasek wagi
O właśnie MIaa ma racje, przecież każdy każdemu ma prawo się podobać.

Jesteśmy ludźmi, tak samo CI to minie za tydzień jak przylazło..


Pasek wagi
zero kontaktów, po jakimś czasie samo przejdzie

Miaaaa napisał(a):

nie nalezy mylic zauroczenia z miloscia. jestes w stalym zwiazku gdzie juz nie ma tych"motylkow w brzuchu" ,inny mezczyzna wydaje cie sie cudowny tylko dlatego ze oceniasz jego powierzchownosc. niestety przyszedlby szary zwykly dzien i wspolne problemy to motyki odrazu by pozdychaly. a meza kochasz?

zdaję sobie z tego sprawę, wiem, że każdy facet na pierwszy rzut oka wydaje się fajny a w życiu codziennym raz jest lepiej a raz gorzej, męża kocham, ale w tym drugim przyciąga mnie jak magnez nie tylko wygląd, ale całe mnóstwo innych rzeczy: jego podejście do mnie, poczucie humoru, pasje itp. ale nigdy w życiu nie mogłabym zostawić tego życia które mam teraz, dlatego muszę i chcę zapomnieć, ale jak pomyślę, że miałabym już go nie zobaczyć to nie wyobrażam sobie tego. Jestem porąbana.
Poczekaj. Minie. Nie działaj pochopnie :D

wisienkapolska napisał(a):

kandi21 napisał(a):

współczuje mężowi
nie pomagasz, ale ok rozumiem, kiedyś też osądzałam takie osoby, jak widzisz staram się rozwiązać problem
nie próbuje Cię oceniać, a tylko sądzę że z Twoim uczuciem do męża jest kiepsko skoro w ten sposób interesują Cię inni mężczyźni. Mam wrażenie że Twój główny problem to brak miłości do męża a nie jakieś tam zauroczenie/ zakochanie.

kandi21 napisał(a):

wisienkapolska napisał(a):

kandi21 napisał(a):

współczuje mężowi
nie pomagasz, ale ok rozumiem, kiedyś też osądzałam takie osoby, jak widzisz staram się rozwiązać problem
nie próbuje Cię oceniać, a tylko sądzę że z Twoim uczuciem do męża jest kiepsko skoro w ten sposób interesują Cię inni mężczyźni. Mam wrażenie że Twój główny problem to brak miłości do męża a nie jakieś tam zauroczenie/ zakochanie.

gdyby tak było to dużo wcześniej miałabym taką sytuację, a to się zdarzyło pierwszy raz. Spotkałam po prostu kogoś kto zwrócił na mnie uwagę i docenił to czego mój mąż nie doceniał. Ale wiem, że to wynika z tego, że jesteśmy już tyle lat i te motyle w brzuchu już się nie pojawiają, a szkoda:( brakuje mi tego...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.