23 września 2013, 10:32
Co byście sobie pomyślały gdyby wasz facet zwrócił sie do was imieniem jego byłej? Z nią był rok a ze mną dopiero miesiąc i zapewnia mnie, ze nigdy tak nie kochał nikogo jak mnie, przepraszał mnie straznie, kupił mi nawet kwiatki na przeprosiny bo jeszcze badziej było Mu głupio bo nazwał mnie tak przy moich rodzicach. Miałyście kiedys tak gdyby wasza druga połówka zwróciła sie do was imieniem byłej ?
- Dołączył: 2010-05-27
- Miasto: Paralia
- Liczba postów: 2966
23 września 2013, 12:32
to na pewno z przyzwyczajenia... jeszcze jak spędzali dużo czasu razem to po prostu mu się wymsknęło..to nie znaczy, że o niej myśli czy coś;)
- Dołączył: 2013-09-12
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11
23 września 2013, 14:19
mi też kiedyś wydawało się, że nie można kogoś tak szybko pokochać, ale mój obecny mąż na 3 czy 4 spotkaniu powiedział mi, że się chyba we mnie zakochał. Mega mnie to zszokowało, ale od samego początku jesteśmy nierozłączni w ciągu miesiąca opowiedzieliśmy sobie całe swoje życie te dobre i złe kwestie, nawet jego przyjaciele nie wiedzą tego, co ja. Do dziś jesteśmy swoimi najlepszymi przyjaciółmi, mój mąż jest dla mnie najważniejszą osobą na świecie i czuję, że ja dla niego też, a kilka razy nazwał mnie imieniem swojej byłej. Jak mnie ro wkurzało to czasami mu się zdarzało, tłumaczył się, że chodziło mu o siostrę, ale jak pewnego razu to olałam, od tamtej pory już mu się nie wymsknęło. Nie ma reguły na czas, kiedy ktoś się zakocha i nie ma chyba raczej nic szczególnego w tym, że ktoś się pomylił.
23 września 2013, 14:38
Przyzwyczajenie ;) Po długiej nieobecności mojego chłopaka powiedziałam do niego "Dunaj" (tak ma na imię mój pies :P), bo to było imię, które w ostatnim czasie wypowiadałam najczęściej :D
- Dołączył: 2008-11-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 137
23 września 2013, 15:22
Fuffa napisał(a):
Przyzwyczajenie ;) Po długiej nieobecności mojego chłopaka powiedziałam do niego "Dunaj" (tak ma na imię mój pies :P), bo to było imię, które w ostatnim czasie wypowiadałam najczęściej :D
hehe swietne:D Ta wypowiedz najlepiej swiadczy o tym czym jest przyzwyczajenie:D
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
23 września 2013, 15:34
rozumiem ze ci było troche przykro, ale to naprawde nic nieznaczy. zwłaszcza ze jestescie ze soba krótko, a oni byli ze soba rok. mi sie czasem miesza troche w głowie, ale zawsze wypowiadam to prawidłowe imie haha :D
- Dołączył: 2009-03-28
- Miasto: Kaczorów
- Liczba postów: 2524
23 września 2013, 22:57
haha miałam tak samo i również na początku związku. Byłam zła, przepraszał...w odwecie przy mojej rodzinie nazwałam go imieniem mojego byłego hihi :) Ale to był tylko jeden jedyny raz- to jest mało ważne- teraz nie jesteśmy ze sobą już koło 2 lat, a On w głowie ma tylko moje imie, nie żadnej byłej czy też obecnej:) -usilnie od 1,5 roku chcę do mnie wracać;/ Także nie ma się co przejmować :)
- Dołączył: 2013-08-23
- Miasto: Barcin
- Liczba postów: 220
23 września 2013, 22:57
Mój obecny facet nigdy nie nazwał mnie imieniem byłej, ale za to ex- teściowa regularnie nazywała mnie imieniem byłej swojego syna ;) mam wrażenie, że robiła to z premedytacją ;) na szczęście już nie jest moją teściową ;)
- Dołączył: 2010-11-08
- Miasto: Melbourne
- Liczba postów: 2528
23 września 2013, 22:59
...Ty się ciesz, że nie w intymnej sytuacji :P