- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 września 2013, 16:52
Cześć proszę was o rade bo już sama niewiem :( jestem z moim chłopakiem 4,5 roku ..w wakacje pracowaliśmy w niemczech on od polowy czerwca ja od polowy lipca , mieszklaismy razem bylo cudownie, ja zostalam 2 tygodnie dluzej on nie bo mial isc od szkoly w weekend. Przez ostatnie 3-4 dni prawie wogole sie nie odzywal, ok rozumiem ma dużo obowiazków. Wczoraj byl w szkole i dzisiaj , w koncu zadzwonil i dowiedzialam sie ze chodzil przez te 2 tam z kolezanka i ze spia razem w jednym pokoju (zostaje tam na noc) zorbilo mi sie tak przykro i powiedzialam mu spokojnie czy uważa że to w pożadku a on ze śmiechem ze tak i ze jestem chorobliwie zazdrosna ze on niewie czy chce ze mna byc ,że przeemnie wiele stracil ,ze nigdzie nie wychodzimy... z czym ja go do wyjsc gdzies musialam zmuszac bo sam nigdzie niechce, a ja jak sie wybralam z moimi przyjaciolmi 1 raz na impreze to zepsol mi ją dzwonieniem co 15 minut.. mielismy jechac ze znajomymi na 2 dni w góry to też nie .. nie wiem co o tym myslec , kocham go bardzo, ale nie umiem powstrzymać łez, tym jak mnie teraz skrzywdził :( jego interesowalo tylko to czy w niemczech wszystko za niego zalatwilam niz to co czuje..
14 września 2013, 16:57
14 września 2013, 16:59
14 września 2013, 17:01
14 września 2013, 17:02
pożegnaj się z klasą, poradzisz sobie bez niego
14 września 2013, 17:06