Temat: mam straszny problem ;(

hej dziewczyny!
Pisze do Was i aż wstyd mi za sytuację, którą zaraz Wam opiszę.. ale prosze poradźcie mi coś, bo sama już nie wiem co robić :(
Nasz synek jutro ma urodzinki. Już jest tort i inne pyszne rzeczy które przygotowałam na tę okazje.. Ale coś poszło nie tak.
Otóż mój mąż ma jakieś ALE!
Zaprosiłam brata z narzeczoną i rodziców (mieszkamy w jednym domu z rodzicami) i rodzeństwo męża w raz z rodzinami, ale on powiedział mi ze jutro go nie będzie (!) bo umówił się z kolegą, że mu przy czymś pomoże, nie wiem nawet przy czym. A jesli o ścisłość chodzi to powiedział to mojemu ojcu a nie mi ( dosłownie godzinę temu) Mieliśmy robić grilla ponieważ szykuje się na jutro na prawde piękna pogoda...
Nic nie jest kupione na owego grilla jeszcze bo mąż od kilku dni chodzi zły ? Uważa ze ja sobie wszystkich zaprosiłam, to moge sobie sama pójść do sklepu, sama sobie wszystko przygotować i przyrządzić. Ale po jaką cholerę ? Skoro jego ma podobno nie być to na samą myśl siedzenia z jego rodziną robi mi się nie dobrze i świecenia oczami przed nimi że jego nie będzie, przed moim bratem też mi wstyd, bo specjalnie jedzie z drugiego końca Polski.. Już sama nie wiem co robić, mam ochotę wszystko odwołać a jego po prostu zabić ;/
teraz nawet nie wiem gdzie jest, bo nawet się nie odzywa;/
dziewczyny ratujcie!
pewnie ma dupe na boku...niestety 
Ale to są urodziny Twojego syna a nie męża więc lej na męża skoro z niego taki dupek że nawet urodzin dziecka nie potrafi uszanować. Swoją drogą gratuluję faceta.

Lidia05 napisał(a):

Amator69Szparek napisał(a):

złapałaś go grubasko na dzieciaka to nie będzie Ciebie szanował!
jebnij się w łeb obszczymurze, nie każdy jest idealny więc nie Tobie to oceniać jaka jestem i czy złapałam męża na dziecko czy nie ;)


Coraz więcej właśnie na tym forum takich osób... Takich , które zakładają tu konto żeby się na kimś wyżyć bo pewnie same są otyłe i mają masę problemów...

No cóż - przykre i bolesne jest to niestety, że "ma gdzieś" Ciebie ale i swojego syna. Sama nie wiem co jest gorsze... Współczuję Ci
to dla niego ważniejszy jest kolega niż rodzina? to  niech idzie w cholerę a wy się bawcie dobrze. chyba wie, kiedy jego dziecko ma urodziny to po co się wtedy z kolegami umawia? ja bym w ogóle z nim nie próbowała rozmawiać tylko robiła swoje.
to jest impreza Twojego synka i zrób wszystko, żeby mały czuł się dobrze, przygotuj impreze najlepiej jak umiesz, spedz miło czas... a mąż... heh może mu się głupio zrobi jak zobaczy, że wszyscy byli i bez niego się dało.. co do jego zachowania -jest absurdalne i nie umiem się wypowiedziec...
Pewnie już dawno po imprezie. Jakbym przeczytała wątek na czas, to bym przybyła z odsieczą-doczepiłabym sobie wąsy i udawała, że to ja jestem Twoim mężem. A tam, nikt by się nie połapał.
I co powiedziała rodzina na to, że go nie ma?
Pasek wagi

Amatro69Szparek napisał(a):

Lidia05 napisał(a):

Amator69Szparek napisał(a):

złapałaś go grubasko na dzieciaka to nie będzie Ciebie szanował!
jebnij się w łeb obszczymurze, nie każdy jest idealny więc nie Tobie to oceniać jaka jestem i czy złapałam męża na dziecko czy nie ;)
potwierdziłaś moją teorię grubasko pewnie jesteś niewykształconą prostaczką która złapała  na dziecko żeby ją utrzymywał. wyglądasz jak kał nie dziwię mu się że wstydzi sie Ciebie przed rodziną

Na tym wątku widzę tylko jednego niewykształconego prostaka i nie jest to autorka tematu.
Swoją drogą jak bardzo nudne życie trzeba mieć, żeby zakładać sobie konto na portalu o odchudzaniu i dla zabawy obrażać innych. Znajdź sobie jakieś hobby, nie wiem może znaczki zacznij zbierać.
Pasek wagi

Mitoshu napisał(a):

Amatro69Szparek napisał(a):

Lidia05 napisał(a):

Amator69Szparek napisał(a):

złapałaś go grubasko na dzieciaka to nie będzie Ciebie szanował!
jebnij się w łeb obszczymurze, nie każdy jest idealny więc nie Tobie to oceniać jaka jestem i czy złapałam męża na dziecko czy nie ;)
potwierdziłaś moją teorię grubasko pewnie jesteś niewykształconą prostaczką która złapała  na dziecko żeby ją utrzymywał. wyglądasz jak kał nie dziwię mu się że wstydzi sie Ciebie przed rodziną



o widzicie ! tego wpisu nie widziałam ;P
ale chyba został usunięty, bo jestem ciekawa przez kogo? ;)
a urodziny odbyły się, mąż przemyślał sprawę, odwołał wizytę u kolegi i zachowywał się naprawdę cudownie, więc urodzinki uważam za udane! szkoda tylko tych paru dni nerwów, no ale najważniejsze, że synek się cieszył i miał super urodziny! ;)

Amator69Szparek pozdrawiam Twoje wyższe wykształcenie i IQ ! nie będę Cię obrażać, bo nie chcę by Vitalia mnie zablokowała.. przez Twoje ALE.
Dobra wiadomość. :) Cieszę się, że tak się sprawa zakończyła.
Dobra wiadomość Happy  End 


Ps amatorek się trochę doigrał bo obrażał w różnych wątkach. Bo nie tylko w tym widziałam zgłoszone do moderacji.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.