- Dołączył: 2011-04-19
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 654
3 września 2013, 17:36
Mój facet chce zapuścić włosy, co mnie strasznie przeraża. Podoba mi się w krótkich włosach, ale on się uparł. Jak go od tego odciągnąć. Ma on swój zespół muzyczny, grają metal (choć nie widać tego po nim). Widziałam wcześniej jego zdjęcia w długich włosach-jak nie byliśmy razem i wyglądał okropnie.
- Dołączył: 2008-05-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2793
4 września 2013, 08:29
Mój kiedyś też miał długie - zanim go poznałam ;-) Ale gdyby mi wyskoczył z takim tekstem to powiedziałabym, że ja w takim razie ścinam na krótko - i wiem, że by go to powstrzymało, bo kiedyś już żartowałam na ten temat i widziałam jego kategoryczny sprzeciw :-P
4 września 2013, 09:13
paranormalsun - ale to przecież kwestia gustu - jeśli chodzi o "głupoty". Tak samo mogłabym się wyrazić na temat, że te włosy są męskie. Ile ludzi, tyle opinii i to chyba naturalne
![]()
. Dla mnie to jest nie do przeskoczenia i tyle. Jeśli Tobie by sukienki nie odpowiadały, to wiadomo, że nosić ich nie musisz. Kwestia tego, czy chcesz - ja chcę, więc wciąż, o co chodzi?
Co do tego, że dziewczyna może zrobić się na łyso - no pewnie, że może, ale z tym, jak będzie postrzegana przez partnera, musi się też liczyć. Nie wiem, my z chłopakiem rozmawiamy o wszystkim, wymieniamy się opiniami (i tymi luźniejszymi, i na jakieś bardziej poważne kwestie) i jakoś do dla nas normalne, że jedno drugiemu z żartem dokuczy, co mu się podoba, a co nie i nikt z tym problemu nie ma.
Nie rozumiem powodu do dyskusji i problemu, bo to wszystko kwestia gustu i przekonań, które zazwyczaj nie dzieli się na lepsze i gorsze, tylko po prostu na inne.
Edytowany przez cynamonek92 4 września 2013, 09:34
4 września 2013, 11:28
Kwestia gustu i kwestia pojscia na kompromis - ale gdyby facet napisal, ze chcialby zeby jego dziewczyna zapuscila wlosy (kiedy ona woli krotkie), od razu wszystkie pisalyby, ze ma dac sobie spokoj i pozwolic pannie wygladac tak, jak ona chce.
Autorko - zawsze jest szansa, ze znudzi mu sie zapuszczanie ;) Faza przejsciowa, kiedy wlosy sa po prostu dziwnej dlugosci i w ogole sie nie ukladaja, bywa brutalna, mam paru znajomych ktorzy po kilku miesiacach chwycili za nozyczki, tak bardzo wkurzalo ich zapuszczanie.
- Dołączył: 2005-11-25
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 11587
4 września 2013, 14:34
cynamonek92 napisał(a):
paranormalsun - ale to przecież kwestia gustu - jeśli chodzi o "głupoty". Tak samo mogłabym się wyrazić na temat, że te włosy są męskie. Ile ludzi, tyle opinii i to chyba naturalne . Dla mnie to jest nie do przeskoczenia i tyle. Jeśli Tobie by sukienki nie odpowiadały, to wiadomo, że nosić ich nie musisz. Kwestia tego, czy chcesz - ja chcę, więc wciąż, o co chodzi?Co do tego, że dziewczyna może zrobić się na łyso - no pewnie, że może, ale z tym, jak będzie postrzegana przez partnera, musi się też liczyć. Nie wiem, my z chłopakiem rozmawiamy o wszystkim, wymieniamy się opiniami (i tymi luźniejszymi, i na jakieś bardziej poważne kwestie) i jakoś do dla nas normalne, że jedno drugiemu z żartem dokuczy, co mu się podoba, a co nie i nikt z tym problemu nie ma.Nie rozumiem powodu do dyskusji i problemu, bo to wszystko kwestia gustu i przekonań, które zazwyczaj nie dzieli się na lepsze i gorsze, tylko po prostu na inne.
No nie bo dla mnie to, ze "wygladaja na niedomyte" to akurat nie jest kwestia gustu tylko jakies dziwne stereotypowe i obraźliwe myslenie.
Ale ja nie mam problemu tylko napisałam własnie swoja opinie, która jest odmienna od twojej. Nie mam przeciez nic do tego, ze ty sobie te sukienki nosisz :D tylko wiem, ze ja bym sobie na takie narzucanie nie pozwolila i nie sadze by to było zwiazane z kompromisami w zwiakzu, bo one powinny dotyczyc czegos innego. No i uwazam, że sama sobie zaprzeczyłas piszac o tym "swiatopogladzie i osobowosci" bo tu to było zwiazane jak najbardziej (co według mnie popiera jeszcze moja opinie, ze nie powinna mu nic kazac czy na niego naciskac)
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
4 września 2013, 21:50
współczuję, nie chciałabym mieć takiego faceta. może po prostu go poproś, żeby dla Ciebie ich nie zapuszczał?