Temat: Prywatność

Jestem z moim mężczyzną od ok pol roku.Jednak coraz częściej między nami są sprzeczki
On uważa że wszystko powinno byc wspólne-również hasła do maila,facebooka,smsy itp.
Mówił ze mial wszystkie hasła ex a ona jego.
Ja moze i jestem rozpieszczoną jedynaczką ale kocham prywatność. Nie zdradzam go ani nie zamierzam ale mam gdzieś co on pisze z kumplami i wolalabym zeby on podobnie do tego podchodził
moim zdaniem jak się nie ma nic do ukrycia to nie powinno się bać podać hasło :)
tym bardziej że to chyba wiadome że facet się do wiadomości nie dobierze, bo z góry założy właśnie to że skoro podała to nic nie ukrywa :P

Ale mimo to że znam to nigdy nie odważyłabym się przeczytać wiadomości ukochanego bo to po prostu świństwo trochę

kamm911 napisał(a):

Ja znam hasła faceta- do wszystkiego.On zna moje.Ale nigdy nie wynikło to z tego że np "musisz mi dać hasła bo chce czytać czasem"Tylko bardziej " kochanie zaloguj się na mnie na facebooku, tu masz hasło"Też jestem jedynaczką ale nie uważam tego za jakieś naruszenie zasad bo mimo tego że swoje hasła znamy, to ja nie czytam jego wiadomości z kumplami, ani on nie czyta moich :) Nawet mnie do tego nie korci i czuła bym się głupio

mamy z mezem tak samo :) znamy wszystkie swoje hasla i czasami jak jest cos waznego to slysze " zaloguj sie na moja poczte i sprawdz to i ot ", ale nie szpieguje mu poczty czy innych stron ;) . on tez mi np. na fejsa nie wchodzi i nie czyta wiadomosci 
Pasek wagi
Pół roku razem...to tyle co nic.Nie sądzę by podanie mu haseł było dobrym pomysłem.Ja jestem ze swoim 6 lat i ostatnio znając moje hasła zaczął czytać wiadomości na facebooku.(w sumie to komputer zapamiętał)Nie mam nic do ukrycia ale to mnie wpieniło.Myślę,że od początku popełniłam kilka błędów:-wspólna kasa i konto w banku
-telefony wzięte na niego(uważa,że może mi po nim grzebać,kasować itd)
Tylko my jesteśmy małżeństwem...

Ja też znam hasła mojego chłopaka, właśnie sobie uświadomiłam, że on moich nie :P Ale i tak jestem wiecznie zalogowana na swoim koncie, więc mógłby spokojnie sobie poczytać co trzeba, gdy u mnie jest. Ja na jego fb, czy maila wchodzę tylko i wyłącznie z jego polecenia, gdy musi coś sprawdzić, a nie ma możliwości. Do swoich telefonów też mamy dostęp, a sobie nie szperamy w wiadomościach (przynajmniej ja, ale on przypuszczam też nie). Gdyby chciał poczytać, nie miałabym nic do ukrycia, ale dla mnie to kwestia zaufania i uszanowania czyjejś prywatności :) Kiedyś nie otwierało się listów drugiej osoby, teraz nie czyta się smsów i wiadomości, proste.
mamy z mężem te same hasła albo wspólne konta, jesli nie, ja znam jego, on moje. W innym wypadku któres chce wejsc i cos sprawdzic, drugie mu podaje.

Poza tym mój mąz porznałby sie predzej z nudów niz wolał czytac moje babskie wypociny do koleżanek:)
Pasek wagi
Ja jestem w moim facetem prawie 3 lata i nie wyobrażam sobie, żebyśmy posiadali hasła do swoich kont na facebooku itd.
Tzn. on zna np. moje hasło do skrzynki e-mailowej, bo załatwia czasem sprawy związane z budową domu, a e-maile przychodzą do mnie, albo zna hasło do allegro, bo kupuje z mojego konta, żeby nabić mi punkty Payback, bo on i tak nie zbiera, ale nie wyobrażam sobie żeby czytał moje prywatne e-maile.
Co innego znać hasło, a co innego potrzebować hasło żeby Cię sprawdzać.
Tak jak napisała kamm911 - coś na zasadzie "akurat siedzisz na kompie, to zaloguj się na mojego facebooka i odpisz X na wiadomość, hasło jest takie i takie" ok, ale czytanie czyjejś prywatnej korespondencji bez zgody tej osoby? Odpada.
Pasek wagi
A ja kompletnie nie rozumiem takiego wymieniania się hasłami do poczty (to już wolałabym do banku) - przecież jak ktoś ze mną koresponduje, to nie chciałby/chciałaby, żeby jego listy były czytane przez kogoś jeszcze - bo pisze listy do mnie. Tak samo ja, jakbym wiedziała, że mąż/partner kogoś z kim piszę czyta jej pocztę to nie miałabym ochoty do niej pisać - niezależnie czy o bzdurach czy nie. To jest właśnie prywatność korespondencji dla mnie - ktoś pisze do mnie i dopóki nie mam wyraźnej zgody na dzielenie się tymi informacjami z kimś innym (moim partnerem również) to absolutnie nie pozwolę nikomu na dostęp do mojej skrzynki.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.