- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Oslo
- Liczba postów: 4965
19 sierpnia 2013, 21:16
19 sierpnia 2013, 21:21
ja wrzuciłam na forum, a zaczerpnęłam z pamiętnika jednej z nas.
w sumie się nie zgadzam, przynajmniej nie do końca.
czytałam tylko pytania i odpowiedzi i muszę przyznać że momentami ubawiłam się po pachy
to niezła komedia jest
- Dołączył: 2012-05-13
- Miasto: Guildford
- Liczba postów: 10534
19 sierpnia 2013, 21:23
Muszę poczytac, na razie ciezko powiedziec :d
19 sierpnia 2013, 21:25
Do końca się nie zgadzam, choć jest w niej wiele prawdy...
Wg. książki facet, jeśli mu na Tobie zależy zrobi wszystko, żeby z Tobą być. Jeśli nie umawia się z Tobą to znaczy, że nie zależy mu tak bardzo...
To wszystko jest trochę bardziej skomplikowane. Nic nie jest białe, albo czarne... I żeby nie było - piszę to co mówią koledzy... Czasami chłopakowi zależy, ale jest drugie dno dlaczego nie chce się spotykać/ dzwonić/ być w związku np. kompleksy, zraniona męska duma, doświadczenia zyciowe.
19 sierpnia 2013, 21:28
Moim zdaniem powinna ją przeczytać każda dziewczyna, która właśnie boryka się z problemem "być z nim, czy nie być" albo która utraciła wiarę w siebie przez całkowite oddanie swojemu mężczyźnie. Jeszcze podoba mi się tu pomysł z nagrywaniem się. Często łatwiej jest nam doradzać innym niż sobie, więc takie wysłuchanie nagrania ze swoimi problemami jest idealne - wtedy świadomiej podejmiemy decyzję.
19 sierpnia 2013, 21:30
Jak dla mnie to juz przegięcie. Chce faceta a nie pantofla ;)
Tfu. Myslalam ze piszecie o innej książce.
Edytowany przez Salemka 19 sierpnia 2013, 21:33
19 sierpnia 2013, 21:32
Myślę, że ta książka to sama prawda
Żaden facet nigdy tak się nie obroni jak my to zrobimy za niego haaa
Ja się zgadzam z treścią
19 sierpnia 2013, 21:32
Przeczytać warto, ale stosować się dosłownie to chyba nie...
Autor z uporem maniaka powtarza: "nie zależy mu!". A teraz pomyślcie sobie... Czy miłość lub zakochanie u kobiety i mężczyzny, różnią się aż tak bardzo? Ile razy zależało Wam na kimś, ale przez nieśmiałość, kompleksy, dumę czy inny powód "olałyście" sprawę lub dałyście kosza a potem płakałyście do poduszki wieczorem?
- Dołączył: 2012-05-08
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 4215
19 sierpnia 2013, 21:38
Znaczy - każdy facet to samiec alfa o niepodważalnym poczuciu własnej (wysokiej) wartości?
"Wspólne spędzanie czasu to nie randki" - pfffffff
"Nie zależy mu na tobie, jeśli z Tobą nie sypia" - pffffffffffff (że jak od razu nie ma seksu to nic z tego nie będzie?)
"Nie zależy mu na tobie, jeśli jest potwornym dziwakiem" - pfffffffffffffff (że niby potwornym dziwakom na nikim nie zależy)
Spfffffffffowałam wprawdzie tylko spis treści, ale nie zachęca do dalszej lektury :P
19 sierpnia 2013, 21:44
Taritt napisał(a):
Znaczy - każdy facet to samiec alfa o niepodważalnym poczuciu własnej (wysokiej) wartości?"Wspólne spędzanie czasu to nie randki" - pfffffff"Nie zależy mu na tobie, jeśli z Tobą nie sypia" - pffffffffffff (że jak od razu nie ma seksu to nic z tego nie będzie?)"Nie zależy mu na tobie, jeśli jest potwornym dziwakiem" - pfffffffffffffff (że niby potwornym dziwakom na nikim nie zależy)Spfffffffffowałam wprawdzie tylko spis treści, ale nie zachęca do dalszej lektury :P
No właśnie mam podobne odczucia, z tym, że ja dziś książkę przeczytałam
Poza tym ludzie są różni... Mamy zmieniać swoje poglądy bo jeden facet wydał książkę, która jest niby głosem wszystkich facetów?
Jak pisałam - warto przeczytać a kierować się własnym rozumem i intuicją... Są różne kobiety, są różni faceci (i nie wszyscy są samcami alfa
)
P.S. mój partner na początku ze mną nie sypiał (nawet jak nocowaliśmy razem) i nie dlatego, że mu nie zależało. Wręcz przeciwnie. Nie chciał zaczynać poważnego związku "od dupy strony" ;)