Temat: Facet- będzie coś z niego?

Mama źle go ocenia. Uważa, że jest niezaradny życiowo bo nie pracuje i nie ma prawa jazdy. Meczy mnie, że powinnam sobie kogoś innego znaleźć.

On ma 28 lat, studiuje dziennie mgr na uniwersku z informatyki.Wcześniej robił inżyniera z informatyki, a po nim trochę pracował na zlecenia. Teraz dorabia sobie na zleceniach u sąsiada w firmie.

Jest jedynakiem. Może trochę dziecinny (gra na kompie), ale dobry z niego człowiek. Mówi, że chce zrobić prawko najdalej do przyszłych wakacji. Czuję, że mnie kocha. Ale tu wkracza moja mama i miesza mi w głowie, że on pracy na poważnie się nie czepi, że już by to prawko robił, że to, że tamto....

Sama nie wiem. W rodzinie miałam taki przypadek, że kuzyn wolał się rozwieść niż do pracy iść, a stanowiska mu jak na tacy podkładali pod nos.

Co myślicie?

wrednababa56 napisał(a):

zapytaj sie mamy a co jej po kwiatku jak facet zacznie cie lac? albo wyciagac kase. za duze ambicje jej sie odzywaja.i prawko to nie zaden wyznacznik bo moj ma a autem nie jezdzi. ja mam prawko to juz bedzie 4 rok a auto zakupione na jesien - rowny rok. bez prawka tez mozna jezdzic.

 

no właśnie tego mama się boi, że nie będzie pracował i wszystko ja będę finansować.

Może trochę ma racji, że jak chce mieć dziewczynę to chociaz na wakacje pracy powinien poszukać. Byłoby na jakiś wyjazd wspólny czy wyjścia.

On i tak z drugiego końca polski przyjeżdża do mnie, więc kasy mu trzeba.

hmmm straszne ze rodzice go utrzymują w tym wieku. Jemu jest tak wygodnie. Potem będzie sie tłumaczył ze po studiach nie chcą przyjmować do pracy  bo nie ma doświadczenia  itp i itd .
ile masz lat? wybacz ale o takich rzeczach ty powinnas decydowac nie mama, jak go kochasz on ciebie to jaki by nie byl dacie rade bo go kochasz :) to tylko i wylacznie Twoja sprawa, jesli kochasz ta jego "niezaradnosc" jak to okresla twoja mama i tobie to nie przeszkadza bo widzisz jednak ze jest zaradny to bardzo dobrze. zwiazek to mezczyzna + kobieta, bez dodatkow w postaci mama tata tesciowie
Każdy chyba wie jak jest ciężko z pracą w Polce, a skoro on studiuje na dziennych to jak ma pracować? Trochę wyrozumiałości, liczy się to, jak się wobec Ciebie zachowuje, czy dba o Ciebie... Mówisz, że przyjeżdża do Ciebie z drugiego końca Polski, zabiera na lody, pizzę, to najwidoczniej ma na tyle dużo pieniędzy by sobi pozwolić na niepracowanie. Później się to zmieni, zobaczysz:)
moja matka to samo zwraca ma uwage zeby facet pracowal;p hehe
Pasek wagi
To Twoje życie a nie Twojej mamy. Moja mama nigdy niczego złego nie powiedziała na temat żadnego mojego faceta. Po rozstaniu i owszem mówiła że czuła ze nie jest dla mnie ale nie chciała się wtrącać bo sama muszę dojść do pewnych rzeczy. To ze chłopak nie ma pracy...no cóż studiuje dziennie więc i tak pełny etat odpada, więc co za różnica jaką pracę ma dorywczo? Ja jak zaczęłam się spotykać z moim obecnym mężem to oboje studiowaliśmy. Po studiach ja znalazłam pracę migusiem, a on szukał ponad rok i nic. I co? I nic. Nigdy nie wypominałam ani nie myślałam, żeby go rzucić tylko dlatego. W końcu znalazł pracę i teraz ja siedzę w domu na wychowawczym i starcza nam jego jedna pensja. Także nie ma co oceniać pod tym kątem. Aha dodam że na początku też grał w gry pomimo 26 lat :P Ale teraz już nie gra. Mamy dziecko, pracę, dom - zmieniły się jego priorytety. Twój chłopak jeszcze się uczy, pewnie mieszka z rodzicami, to i dziecinny troszkę jest, bo nie doświadczył jeszcze prawdziwej odpowiedzialności. Przyjdzie na to czas. Jeśli jest dobrym człowiekiem i Cię Kocha to nie masz co się teraz przejmować gadaniem swojej mamy. Życie zweryfikuje czy będzie zaradny życiowo czy nie.
Twoja mama moglaby sie zajac swoim zyciem, to o tym mysle:P
dziecinny bo gra w gry? bez przesday...
Pasek wagi

paranormalsun napisał(a):

dziecinny bo gra w gry? bez przesday...

Gra chyba całymi dniami. Teraz sa wakacje dla niego, a on nie wychodzi prawie z pokoju, więc co robi...

Mój brat jest kilka lat młodszy, też dziennie studiuje, ale na wakacje sobie dorabia przy jakiś remontach i nie ciągnie od rodziców. 
Tak mnie trochę to męczy, bo na wakacje mógłby to prawo jazdy chociaż robić. 

Sowkabezpiorka napisał(a):

paranormalsun napisał(a):

dziecinny bo gra w gry? bez przesday...
Gra chyba całymi dniami. Teraz sa wakacje dla niego, a on nie wychodzi prawie z pokoju, więc co robi...Mój brat jest kilka lat młodszy, też dziennie studiuje, ale na wakacje sobie dorabia przy jakiś remontach i nie ciągnie od rodziców. Tak mnie trochę to męczy, bo na wakacje mógłby to prawo jazdy chociaż robić. 

A to faktycznie, dziwne i strata czasu..

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.