Temat: Kłótnia w związku

Hej dziewczyny, mam takie pytanie, jak rozładowujecie napięcie w waszych związkach gdy pokłócicie się z partnerem, mężem czy narzeczonym? Macie jakieś sposoby by w miarę szybko zrobiła się "lżejsza" atmosfera?  Piszcie swoje sposoby, sztuczki, na pewno wiele dziewczyn skorzysta:)
Mój rozśmiesza mnie robiąc pajacyki, skacze dopóki nie zacznę się śmiać
Ja tam się mężnie nie odzywam i zajmuję sobą. Sama baaardzo rzadko wyciągam rękę do zgody, jak chłopak przemyśli swoje zachowanie to przeprasza i wszystko wraca do normy ;)
Pasek wagi
U mnie to zazwyczaj mąż rozładowuje atmosferę bo ja to jestem straszna cholera :P Jak się wkurzę to łażę sfochowana (wiem, wiem, źle ale taki już mam charakter). Na szczęście on mnie dobrze zna i zazwyczaj śmiechem jakoś żartami podchodzi. Chyba ze też jest wściekły, to albo gadamy o tym co nas poróżniło (oczywiście po czasie, nie w ferworze kłótni), albo jeśli to jakaś pierdoła nie ważna, to zazwyczaj w którymś momencie zaczynamy ze sobą normalnie gadać jak gdyby nigdy nic.
Chyba za mało sprecyzowałam ale mnie bardziej chodzi o to jak my KOBIETY rozładowujemy konflikt. Czyli jakie mamy/macie sposoby na rozładowanie go. Tutaj nie bierzemy pod uwagę co robią nasi faceci tylko co MY robimy:)
my nie mieszkamy razem także sposób jest bardzo prosty. nie kontaktujemy się tzw. 'gniewanie' a jak już zatęsknimy to wiadomo że łatwiej się przebacza :P także dla mnie najlepszy sposób to odpocząć od siebie :) Mój ma jeszcze taki sposób na mnie że daje mi jakiś drobny prezent kwiatek czy czekoladę :P albo piszę jakieś rozczulające smsy - jak jest winien i ciężko się gniewać ;]

ale przecież to co faceci robią również sama możesz podchwycić ?:P ja to rzadko wyciągam rękę do zgody..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.