- Dołączył: 2009-08-02
- Miasto: Aruba
- Liczba postów: 144
15 sierpnia 2013, 23:52
Hej dziewczyny, mam takie pytanie, jak rozładowujecie napięcie w waszych związkach gdy pokłócicie się z partnerem, mężem czy narzeczonym? Macie jakieś sposoby by w miarę szybko zrobiła się "lżejsza" atmosfera? Piszcie swoje sposoby, sztuczki, na pewno wiele dziewczyn skorzysta:)
- Dołączył: 2013-08-02
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 287
16 sierpnia 2013, 12:42
Mój rozśmiesza mnie robiąc pajacyki, skacze dopóki nie zacznę się śmiać
- Dołączył: 2011-08-19
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2274
16 sierpnia 2013, 12:47
Ja tam się mężnie nie odzywam i zajmuję sobą. Sama baaardzo rzadko wyciągam rękę do zgody, jak chłopak przemyśli swoje zachowanie to przeprasza i wszystko wraca do normy ;)
16 sierpnia 2013, 14:23
U mnie to zazwyczaj mąż rozładowuje atmosferę bo ja to jestem straszna cholera :P Jak się wkurzę to łażę sfochowana (wiem, wiem, źle ale taki już mam charakter). Na szczęście on mnie dobrze zna i zazwyczaj śmiechem jakoś żartami podchodzi. Chyba ze też jest wściekły, to albo gadamy o tym co nas poróżniło (oczywiście po czasie, nie w ferworze kłótni), albo jeśli to jakaś pierdoła nie ważna, to zazwyczaj w którymś momencie zaczynamy ze sobą normalnie gadać jak gdyby nigdy nic.
- Dołączył: 2009-08-02
- Miasto: Aruba
- Liczba postów: 144
16 sierpnia 2013, 14:48
Chyba za mało sprecyzowałam ale mnie bardziej chodzi o to jak my KOBIETY rozładowujemy konflikt. Czyli jakie mamy/macie sposoby na rozładowanie go. Tutaj nie bierzemy pod uwagę co robią nasi faceci tylko co MY robimy:)
17 sierpnia 2013, 14:02
my nie mieszkamy razem także sposób jest bardzo prosty. nie kontaktujemy się tzw. 'gniewanie' a jak już zatęsknimy to wiadomo że łatwiej się przebacza :P także dla mnie najlepszy sposób to odpocząć od siebie :) Mój ma jeszcze taki sposób na mnie że daje mi jakiś drobny prezent kwiatek czy czekoladę :P albo piszę jakieś rozczulające smsy - jak jest winien i ciężko się gniewać ;]
ale przecież to co faceci robią również sama możesz podchwycić ?:P ja to rzadko wyciągam rękę do zgody..
Edytowany przez 8372dfcd8923ed4a5dc14aff4132bb10 17 sierpnia 2013, 14:03