Temat: Drobne , romantyczne gesty Waszych facetow.

W życiu nie chciałabym być z romantycznym chłopakiem, mężczyzna powinien twardo stąpać po ziemi.

Ja nie mogę powiedzieć, mój mąż raz na jakiś czas potrafi spontanicznie mnie zaskoczyć. Np. przyjdzie da mi 100 zł i powie że mam 20 minut na ich wydanie. Lub po pracy kupuje mi jakieś czekoladki. Czasami kompletnie nie trafi w drobiazg ale muszę powiedzieć że o mnie dba

Może w komediach romantycznych.

hahaha, dobre ale mam nadzieję, że robi to w centrum handlowej, a nie na polanie pod lasem ;)

fuck.the.system  a bylas z kims kiedys w ogole? To,ze kogos stac na drobne romantyczne gesty nie znaczy,ze jest ogolnie romantyczny. Nikt tu nie mowi o pisaniu wierszy i spiewaniu serenad :P

Mój kupuje mi czekoladki, owoce, kwiaty, robi mi sniadania do łóżka, i ogólnie jest och i ach.

mój, jak to mówi, kupuje rzeczy nie dla mnie, lecz dla siebie - typu czerwona szminka, czerwony lakier itp., z gestów - zawsze całuje rączki, od tak, jak leżymy, albo w czoło, w nos, czasem jak sie dlugo nie widzimy to robi atak całusów i jestem cała obcałowana, często jak leżymy głaszcze mnie po twarzy  zawsze przepuszcza w drzwiach, podaje kurtkę itp., co do kwiatków, to na półtora roku związku dostałam 3 róże, pierwsza - jak sie zapoznawalismu, randki i te sprawy, druga - dlugo sie nie widzielismy i taki prezencik, trzecia - w galerii h. nikt mu nie chcial rozmienić kasy, to poszedl do kwiaciarni i kupił różę :D kuuuurcze jak ja go nie doceniam  ale to chłopak z natury taki romantyk, zawsze mnie to wkurza, że inne dziewczyny też przepuszcza w drzwiach albo coś, wrr 

buziak bez okazji taki niespodziewany, spontaniczny wyjazd gdzieś niedaleko tak żeby spędzić czas sam na sam...