- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
9 października 2010, 13:42
9 października 2010, 21:56
9 października 2010, 22:19
9 października 2010, 22:23
skąd ja znam takie szmaty... dwie się przyczepiły do mojego chłopaka, nachodziły go nawet w domu!! Jego mama je wywalała, mówiła, że go nie ma, on jak je mijał na ulicy (jedną zna od kilku lat, stara koleżanka, a druga jest z miasta obok i dziennie przyjeżdza do jego miasta żeby się z nim mijac!!), to już klnął po nich, wyzywał, krzyczał żeby spier****ły, po prostu puściły mu już nerwy. I ta jedna z nich, ta której nie zna osobiście, zaczęła nachodzic wszystkich jego znajomych i prosic o jego numer tel, nr. gg, o to, żeby pogadali z moim chłopakiem i szepnęli mu na uszko jaka to ona super, żeby się brał za nią co najgorsze, to wielu jego kumpli leci na nią, bo ona jedynie ubiera się w miniówy, wysokie szpileczki, jeździ sportowym autem i ma branie, i taka się uczepiła akurat mojego chłopaka też ją kiedyś zwyzywałam, nawet gorzej, ojj dużo gorzej niż Ty tamtą popłakała się, napisała do mojego chłopaka (zdobyła jego nr. tel), że przeprasza, że myślała, że on ją zechce!! Że ma nie miłą dziewczyne która ją zwyzywała on jej tylko odpisał, żeby spierdzielała, bo z dzi***mi się nie zadaje (tak, laska się z wieloma z jego miejscowości puściła)... I zmienił numer. Nie dawała nam życ przez ponad rok Teraz od miesiąca jest cisza, nie wiem, może znalazła jakiegoś naiwnego Trzymam za Was kciuki, jeśli znowu będzie walic tymi swoimi tekstami, że trzymasz go na smyczy, to niech on się odezwie i powie: "nie, to ja ją trzymam na smyczy, bo kocham ją nad życie" niech puści jej taki tekst, to ona już więcej tego nie powie Głowa do góry, inteligentny i kochający chłopak wybierze normalną, a nie IDIOTKE (innego określenia na takie "dziewczyny" znalezc nie mogę), trzymajcie się!
EDIT: a ta druga, jego koleżanka od lat, również nie raz jak mijała mojego chlopaka który szedł do sklepu, prosiła go na osobności żeby pogadac, to on udawał, że jej nie słyszy i szedł dalej a ona w płacz Jak mijała mnie z nim, to uśmiechała sie do niego a on nie spoglądał na nią, tylko zaczynał mnie przytulac a ja na nią ostry wzrok jakbym chciała zabic haha i też się odwaliła, chociaż czasami jak ją mijamy widze jak na niego patrzy
Edytowany przez TylkoTwoja 9 października 2010, 22:26
9 października 2010, 22:27
9 października 2010, 22:30
9 października 2010, 22:32
9 października 2010, 22:32
9 października 2010, 22:34
9 października 2010, 22:36