- Dołączył: 2013-04-22
- Miasto: Lasek
- Liczba postów: 62
3 sierpnia 2013, 20:06
Witajcie. Od roku spotykam się z chłopakiem, widujemy się średnio raz w tygodniu. Nie narzucam mu się, nie mieszam w jego sprawy. Nawet u niego nigdy nie byłam i nie znam jego znajomych, on moich też nie. Są wakacje, pracujemy. Ostatnio zapytałam go czy chce się ze mną spotkać w sobotę, napisał, że nie ma czasu. Dzień przed sobotą zapewniał mnie, że chce ze mną być, później pochwalił się, że wybiera się nad jezioro z 4 koleżankami, jedna to dziewczyna najlepszego kolegi. Czeka na wiadomość od nich czy wypali, jak nie to może spotkać się ze mną, odpowiedziałam, że już mam plany. Dzień po wypadzie napisał co u mnie, napisałam, że cieszę się, że dobrze się bawił, że wolał spędzić dzień z dziewczyną kolegi niż z własną(ciekawe, on jedzie, a kumpel nie). Odpisał, że też miałam plany, więc odpowiedziałam, że tak, bo on miał mnie w dupie. Po czym on napisał"wybacz, że mam własne życie". Na drugi dzień napisał czy kolejnego dnia mam wolne, odpisalam, ze nie, on odpisal, ze ok. To bylo w poniedzialek, do tej pory sie nie odzywa. Ja też. W sumie to nie zamierzam do niego pisać, niesamowicie mnie zaskoczył ten tekst. Tak jakbym ingerowała w jego życie, a tak nie jest. On w środę mam urodziny, moje olał, nie wiem czy nie pamiętał czy nie chciał, ja mu nie przypominałam, nie wymagałam życzeń, więc nie czuję się zobowiązana do składania mu ich czy cokolwiek. Zastanawiam się nad tym wszystkim i nie wiem co myśleć, czy ja wyolbrzymiam?
3 sierpnia 2013, 20:09
trudno sie wbić w tę sytuację, w sumie jesli jestescie razem, to troche glupio sie zachował, jelsi nie wroci do ciebie sam, to nie wart zachodu
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
3 sierpnia 2013, 20:10
nie, podziekowalabym juz za znajomosc. liczy ze bedziecie sie spotyka raz na tydzien i jako malzenstwo tez? do zwiazku trzeba dojrzec. jesli nie chce miec dziewczyny to po co zawraca d*pe.
- Dołączył: 2012-02-07
- Miasto: Małe Ciche
- Liczba postów: 1914
3 sierpnia 2013, 20:11
musicie się nauczyć jak zyć w związku, bo i jego zachowanie, i twoje jest dziecinne. dorośli ludzie, którzy są ze sobą, rozmawiają, a nie przekomarzają się i dogadują sobie głupimi tekstami
- Dołączył: 2011-05-25
- Miasto: Alderaan
- Liczba postów: 12867
3 sierpnia 2013, 20:12
Totalny brak szacunku, dla mnie skreślony.
- Dołączył: 2013-04-22
- Miasto: Lasek
- Liczba postów: 62
3 sierpnia 2013, 20:15
No bez jaj, po co opowiada mi z kim tam jedzie? I w ogóle po co się przyznaje skoro wie, że chciałam sie w tym dniu umówić z nim? A teraz się nie odzywa...
- Dołączył: 2010-02-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5262
3 sierpnia 2013, 20:18
raz w tygodniu spotkania? kiepsko. daj sobie z nim spokoj. normalny facet to by zaproponowal zebys z nimi pojechala
- Dołączył: 2012-01-30
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 8220
3 sierpnia 2013, 20:35
Wygodna z niego lala... widocznie jemu bardziej potrzeba grona koleżanek bez żadnych zobowiązań. boski Alfonso... olej kretyna, jest wiele facetow, którzy marzą o kobiecie z Twoim podejściem do związku.