Temat: prośba o pomoc

witam Was nie bylam tu 2 lata, duzo sie zmienilo w moim zyciu niestety na gorsze, 4 miesiace temu wyszlam za mężczyzne z ktorym prowadze komis, bylo to malzenstwo bardziej z rozsądku niz wielkiej milosci, rodzina naciskala, ja go lubilam,  a ostatni parnter mnie zdradzil i zostawil wiec glupio zrobilam, ale sie zgodzilam, teraz mam wille. jestem wspolwlascicielka komisu i nie mam checi do zycia, Mąż mnie nie szanuje, obraża, często wymusza sex, myslalam o rozwodzie, ale rodzice nigdy nie przyjmą mnie po rozwodzie, są tradycjonalistami, nie mam przyjaciol bo moj A jest zaborczy, nie mam dokąd pójść, nie wiem co zrobić by się uwolnić? nie mogę już patrzeć  na niego, czuje , że goznienawidzilam, a nie widze wyjscia...
Sytuacja wygląda bardzo, bardzo źle. Moje pomysły, o których widzę, że dziewczyny wcześniej wspomniały:
- konto w banku
- mail
- pendrive zabezpieczony hasłem
- dyktafon(nagrywaj go czymkolwiek się da)
Oczywiście wszystkie te rzeczy po kryjomu i zdecydowanie nie w domu. Może też załóż sobie skrzynkę pocztową- żeby przychodziła na nią ewentualna korespondencja z banku, sądu etc.
Skontaktuj się też z jakąkolwiek fundacją, która pomaga kobietom, których dotyka przemoc domowa. Z pewnością mają większe wpływy niż Ty, mogą Ci też zapewnić pomoc psychologa, doradzić dobrego prawnika etc.
Każdy gwałt(nie, on nie wymusza seksu, on gwałci) zgłaszaj na policję- jeśli u Ciebie w mieście on ma duże znajomości na policji, zrób to w innym mieście, postaraj się o niebieską kartę.
Mam jeszcze jeden pomysł, który może się wydawać dość dziwny- zaproponuj mu pójście na terapię małżeńską. Najlepiej umów Was oboje i mu to oświadcz- jeśli się zgodzi to ok, może Tobie zacznie się żyć spokojniej. Jeśli nie- masz kolejny dowód w sądzie, że chciałaś ratować Wasze małżeństwo, a on nie wykazał inicjatywy. To, że byliście umówieni i musiałaś odwołać wizytę, bo on nie chciał iść już może być dowodem. Propozycję pójścia na rozmowę albo nagraj albo zrób to przy świadkach(jednak lepiej nagrać).
Kathaire dzięki za wszystkie pomysly na terapie bym nie wpadla ale nic mi nie szkodzi go zapytac skoro twierdzi ze tak kocha to mu powiem ze skoro kocha to powinien sie zgodzic na terapie dla mojego dobra, konto w banku juz mam,  na razie żadnych kont i e maila nie mam procz vitali ale zaloze sobie w kafejce, mysle ze dyktafon gdzies kupie byle nie na allegro, nie wiem gdzie go schowam na razie biore w tajemnicy diane 35 on nie wie na co, nie chce miec  z nim dziecka nigdy nawet teraz juz mi niedobrze na mysl ze zaraz wroci i bd mial ochote ;(

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

Aksiuszka napisał(a):

Gotujesz w domu? Truj go.
tak, niech zniży się do jego poziomu i go zabije:Pmoja propozycja - zbierz kasę i uciekaj 

E tam. Dostanie całą kasę i święty spokój na całe życie.

Meridkaa napisał(a):

Połowa komisu należy do Ciebie, więc masz jakieś tam zabezpieczenie finansowe: chcesz rozwodu, sprzedajesz swoje udziały w tym komisie, wynajmujesz gdzieś mieszkanie i zaczynasz nowe życie.Szanuj się, póki masz jeszcze możliwość i uciekaj. 

Dokladnie

1. Potrzebne Ci konto w banku
2. Mail i kup sobie starter do telefonu zebys miala skad dzwonic skoro tak skubaniec sprawdza
3. Odkladaj ile sie da pieniedzy i idz koniecznie do centrum pomocy kobietom, rodzinie, gdzie sie da
4. Rob sobie zdjecia tam na dole po kazdym wymuszonym seksie tym badrziej jesli wyszly siniaki, zreszta rob wszystko zeby wyszly, wiem bol bedzie ale poxniej bedziesz miala ulatwiona sprawe.. OBDUKCJA TEZ SIE PRZYDA
5. Oczywiscie najlepiej zglosic gwalty sie na policje
6. Nagrywaj wszystko co sie da, moze akurat cos przydatnego wyjdzie
7. Zaloz sobie Dropboxa i tam skladaj wszystkie nagrania zdjecia dane!
8. Teraz najtrudniejsze.... Udawaj skrajna depresje.. pojedz do rodzicow... rycz przy nich, badz smutka wszystko, najlepiej zrob sobie siniaka tam i tam ( oczywiscie nie musisz, ale lepiej spotegowac efekt) i jak juz nie beda wiedzieli co sie dzieje z ich corka, powiedz im co on Tobie robi. Uwazasz ze rodzice Ci nie pomoga, watpie w to. Jesli zobacza z Ciebie cien czlowieka albo puscisz im jakies jego wyzwiska, to szybko zmienia zdanie.
9. Sprawa o rozwod, nawet jesli policja bedzie powatpiewala w gwalty to sprawy przyjac musi, obdukcja, zdjecia a on pojdzie z torbami !
Jesteś współwłaścicielką i nią chyba będziesz po rozwodzie? Więc się rozwiedź, skoro jesteś nieszczęśliwa, dochód będziesz miała.
niezle..
o obdukcji myslalam ale zaczerwienienia po sexie znikaja zazwyczaj w ciagu doby i raczej to czerwone plamki a nie siniaki, ost podrapal mi reke ale to takie zadrapanie na 1cm i malego siniaka na udzie nabil ale to po kazdym normalnym seksie takie male rany moga byc, pare mies temu po klotni wpadlam pod auto i mialam szyta skórę nad i pod kolanem ale tez nie moglam udawac ze to przez niego, bo on mnie pod auto nie wepchnal tylko sie klocilismy, on tez nigdy mnie nie bije, juz mnie niestety sie zdarzalo go bić byle sie nie dobral do mnie...
jeśli jest 100% pewność, że nie chcesz być z tym człowiekiem i że to małżeństwo było błędem to ja na twoim miejscu zdecydowałabym się na drastyczne rozwiązanie - piszesz że nie będziesz mieć wsparcia w rodzinie i brakuje Ci pieniędzy...ale po co się męczyć miesiącami z osobą, której się nienawidzi? wyjechałabym chyba do pracy zagranicę uprzednio złożywszy pozew rozwodowy. zagranicą mogłabyś odłożyć sporo kasy. teraz jest sezon i pewnie nie brakuje pracy...
i jak ? podjęłaś jakieś działania? Pomogło?
widziały gały co brały. trzeba było myśleć.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.