26 lipca 2013, 22:57
1) Po jakim czasie związku usłyszałyście pierwszy raz od faceta słowa "kocham Cię" i w jakich to było okolicznościach? jakaś elegancka kolacja czy raczej na spacerze/w domu?
2) Uważacie, że te słowa zostały wypowiedziane za wcześnie/ za późno czy w idealnym momencie?
3) Kto wyznał to pierwszy? Wy czy wasz facet?
Edytowany przez bede.szczesliwa 26 lipca 2013, 23:04
26 lipca 2013, 22:59
1) Po ponad 2 miesiącach związku i pół roku znajomości. Siedzieliśmy na tyle samochodu i całowaliśmy się. On powiedział coś w stylu ,,Kocham wspólne wieczory z Tobą", na co ja odpowiedziałam: ,,A ja kocham Ciebie", po czym on odpowiedział ,,Ja też Cię kocham" ot i tak jakoś wyszło.
2) Idealnie. Sama ten moment wybrałam w końcu. xD
- Dołączył: 2011-01-22
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 8544
26 lipca 2013, 23:00
Ja po najlepszym seksie jaki dotąd przeżyłam
![]()
on zrobil to pierwszy, jakis miesiac przede mna ( ja powiedzialam to po 3 miesiacach zwiazku)
sądzę, że za wcześnie w moim przypadku, znaczy byłam ich pewna ale chodzi o to, ze za szybko poczul sie pewny tego ze mnie ma w garsci ;)
Edytowany przez rynkaa 26 lipca 2013, 23:02
26 lipca 2013, 23:00
To było jakoś po miesiącu znajomości.. Było na spacerze , spojrzał mi w oczy i nagle to powiedział. Byłam w szoku , uznałam, że to za wcześnie. Że to nie może być prawda.. Ale odpowiedziałam to samo (mimo, że nie czułam tego. Ale wiedziałam, że poczuję).
Jesteśmy ze sobą ponad 2 lata i nadal mnie tak podziwia i kocha. I mówił, że już wcześniej miał ochotę tak powiedzieć. Że po prostu całym sobą chciał mi to przekazać, ale bał się, że to naprawdę za wcześnie :)
Wtedy myślałam, że za wcześnie, ale że życie zweryfikuje. Teraz myślę, że to bez znaczenia, bo wiem co jest teraz między nami.
Edytowany przez f98b8012971ced45b6865606801c90d3 26 lipca 2013, 23:01
- Dołączył: 2010-12-26
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 330
26 lipca 2013, 23:07
1)po ok. 3 miesiącach związku :P mieliśmy niby spięcie, po czym napisałam do niego wieczorem smsa na dobranoc a oon się otworzył
![]()
świetnie się wtedy czułam :)
2) odczuwałam to za oczywiste, oboje to wiedzieliśmy, wypowiedzenie było "formalnością" :) Nie twierdzę,że za późno, okej.
3) on ;>
- Dołączył: 2012-01-10
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 3898
26 lipca 2013, 23:08
On pierwszy powiedział, gdy leżeliśmy sobie u mnie w domu. Po miesiącu bycia razem, ale znamy się znacznie dłużej, ja powiedziałąm mu miesiąc później, powiedziałam wprost że chciałąbym mu już teraz tak odpowiedzieć ale jeszcze tego nie czuje, ale gdy usłyszałam te słowa to poczułam takie wewnętrzne ciepło i radość że ojejuu :)
26 lipca 2013, 23:08
Hmmm... Ja z moim chłopakiem się spotykałam 8 miesięcy zanim zostaliśmy oficjalnie parą... Tak bardzo chciałam usłyszeć to kocham, że w końcu sama powiedziałam "kocham Cię" kiedy byliśmy na imprezie u mojego brata. Kiedy mi odpowiedział - nie uwierzyłam xD W każdym bądź razie zmieniło się to o 180 stopni i wiem, że mnie kocha. Chyba po tygodniu usłyszałam to kocham xD
26 lipca 2013, 23:16
1. Wypowiedział je jeszcze przed tym, jak zgodziłam się, żebyśmy byli razem.
2. Wtedy myślałam, że za szybko, ale chyba jednak czuł coś do mnie od pierwszego momentu (mimo, że miał wtedy prawie 16 lat, a ja skończyłam 14), teraz jesteśmy już prawie 6 lat razem.
3. On pierwszy, a ja długo po nim, jakoś nie byłam przekonana do stałego związku, w końcu miałam 14 lat, ale jak widać, warto było zaryzykować.
- Dołączył: 2011-03-24
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1845
26 lipca 2013, 23:22
po roku znajomości:) 14 lutego, jak przyszedł do mnie z kwiatami, bo go oświeciło, że mnie kocha, a nie jestem tylko koleżanką:)
ja to już wcześniej wiedziałam, czułam wcześniej niż on, że jesteśmy sobie przeznaczeni:) ale nie spinałam się, czekałam spokojnie, nawet go zaczęłam olewać, chodziłam z innymi :P