Temat: Czy dziadkowie mogą ochrzcić dziecko za plecami rodziców?

J.w
z tego co wiem to tak. ksiądz się łasi na kasę a babki nie odpuszcza księdzu jak nie ochrzci więc raczej się da. nawet znam historię gdzie tak właśnie było, że rodzice nie chcieli chrzcić dziecka dopóki niedorośnie i sam nie wybierze, ale babcie "porwały"dziecko pod pretekstem, że pobawi się z wnusią sąsiadki a jak z nim wróciły to już było po chrzcie
Pasek wagi

Irbiss napisał(a):

scotland21 napisał(a):

Wiktoriaxxx napisał(a):

scotland21 napisał(a):

A czemu pytasz? :)
Bo mam taki problem.Rodzica bardzo naciskają na chrzest, a ja i mąź nie chcemy.Boję się, że kiedyś odwalą taki numer jak synek pojedzie do nich na wakacje czy ferie.
My tez nie chielismy ale dla swietego spokoju ochrzcilismy, teraz mamy drugie ma 9 miesiecy i nie bylo czasu i pieniedzy na chrzest, tesciowie codziennie placza ze dziecko nie ochrzczone, ze wstyd bo do chrztu pojdzie na nogach, ze robimy jej krzywde i mamy jak najszybciej ochrzcic :)
Mój chrześniak miał 1 rok i miesiąc jak był chrzczony i pomaszerował wtedy już w białym garniturku. I wcale nie był najstarszym dzieckiem chrzczonym tego dania. Ale to było jednak duże miasto. Gorzej jeśli mieszka się na wsi, albo małym miasteczku.
a my mieszkamy na wsi i będziemy chrzcili dziecko w czerwcu za rok w 2 dzień naszego wesela i rodziny o tym wiedza. dziecko będzie miało wtedy już 10 mscy i ja przeszkód nie widzę by chrzcić "tak późno". a jak się komuś nie podoba nasza decyzja to niech wykłada kasę na imprezę na chrzciny bo ja nie zamierzam się podwójnie wykosztowywać, a niestety rodzina spora od męża strony i same siostry i bracia to 20 osób więc koszt takiej imprezy to ok 3 tys. ja takiej kwoty nie mam i nie zamierzam mieć aż do czerwca. a tak to 2 imprezy w 1 i wilk syty i owca cała :)
Pasek wagi
nie , raczej tylko rodzice mogą ochrzcić , i tez po co mieliby to robić za plecami rodziców  , i też jak już to od księdza zależy , ale raczej nie
Pasek wagi
Niby nie można,ale znam sytuację, że jakoś się dało. Rodzina teraz skłócona i przy drugim dziecku musiała być poważna rozmowa itp itd. Wciąż jakieś wypominania i problemy. Babacia z dziadkiem ochrzcili i jakoś rodzice nie byli potrzebni....
Na małych wioskach coś takiego jest możliwe
U sąsiadki babci wydarzyło się właśnie coś takiego. Podobno rodzice wpadli do kościoła jak burza i żądali od księdza pokazania zgody na chrzest, bo oni nic nie podpisywali. Niestety nie wiem, jak dalej się to potoczyło.
Nie mogą, taki chrzest jest nieważny (to akurat wiem od pewnego karmelity, który taką historię o nadgorliwych babciach opowiedział).

A tu jeszcze wypis z Kodeksu Prawa Kanonicznego (kanon 868):

§ 1. Do godziwego ochrzczenia dziecka wymaga się:

1° aby zgodzili się rodzice lub przynajmniej jedno z nich, lub ci, którzy prawnie ich zastępują;

2° aby istniała uzasadniona nadzieja, że dziecko będzie wychowane po katolicku; jeśli jej zupełnie nie ma, chrzest należy odłożyć zgodnie z postanowieniami prawa partykularnego, powiadamiając rodziców o przyczynie.

§ 2. Dziecko rodziców katolickich, a nawet i niekatolickich, znajdujące się w niebezpieczeństwie śmierci, jest godziwie chrzczone, nawet wbrew woli rodziców.

oficjalnie nie, ale jak dziadkowie mają jakiegoś znajomego księdza i dobrze się uprą to to zrobią. myślę, ze powinniście im wytłumaczyć swoje podejście i powiedzieć, ze w przyszłości jak dziecko będzie chciało to je ochrzcicie, więc niech czekają.
Nie mogą. Pamiętam jak byłam na konferencji przed chrztem mojego Maleństwa i ksiądz wyraźnie zaznaczył, że nic nie można zrobić za plecami rodziców. Bo to rodzice muszą poprosić o ochrzczenie dziecka. 
Pasek wagi
Jak są porąbani, to mogą.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.