- Dołączył: 2011-07-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4389
15 lipca 2013, 09:55
Nie sądziłam, że z czymś takim przyjdę na forum Vitalii...
![]()
ale sprawa wygląda tak:
mam mętlik w głowie przez chłopaka. Jesteśmy w jednej klasie [ 17 lat ] i jesteśmy parą od 3 miesięcy.
Nigdy nie dawał mi powodów do zazdrości, zawsze brał nas na poważnie, więc jeśli o to chodzi, to nie mam mu czego zarzucić.
Tydzień temu wyjechał na kurs angielskiego za granicę. Pisał do mnie już z lotniska, potem z UK, codziennie. Nawet jak wracał w nocy, to wchodził z telefonu i napisał mi chociaż kilka słów, a ja wiedziałam, że wszystko okej.
natomiast...
od czterech dni jest cisza. Wiem, że jest (chociażby) na fejsbuku, bo widzę na czacie. Nie kontaktuje się ze mną. Napisałam do niego, a nie odpisał. Wyświetliło mi się tylko " przeczytano: 0:57" i koniec. Na dodatek dziś mam urodziny, a on... ech. Dobrze się bawi, bo ktoś ciągle wrzuca z nim jakieś zdjęcia, a mi jest po prostu cholernie przykro...
jak myślicie, czemu się nie odzywa? i o co w tym chodzi?
Nigdy wcześniej nie było takich sytuacji, nie wiem o o tym myśleć. Może ja po prostu przesadzam? a jednak wychodzę z siebie... ;(
Edytowany przez paty223 15 lipca 2013, 09:56
- Dołączył: 2011-07-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 424
16 lipca 2013, 22:29
Moim zdaniem zabalował i ma Cie gdzieś, bo sie swietnie bawi. ja bym go olala, poki jeszcze jest na to pora, bo 3 miesiace zwiazku to malutko i nie ma jeszcze przyzwyczajenia, wspolnych waznych spraw.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
17 lipca 2013, 10:56
nie odzywa się, bo ma Cię gdzieś. tylko czasem nie poleć do niego jak piesek, gdy tylko postawi stopę na płycie lotniska.
- Dołączył: 2013-07-16
- Miasto: Sosnowiec
- Liczba postów: 70
17 lipca 2013, 11:04
swandive napisał(a):
Macie dopiero po 17 lat, to nie czas na poważne związki. To raczej takie wczesne miłostki.
Tu się z Tobą niestety nie zgodzę, znam dużo par, które zaczęły być ze sobą w tym wieku i są szczęśliwe już przez długie lata. Nie wiek o tym świadczy, a dojrzałość.
I co autorko pytania, rozmawiasz z nim?
Ja na Twoim miejscu bym się go zapytała najpierw czemu nie pisał, przecież coś mogło się stać, może nie miał jak odpisać, nie warto skreślać kogoś z powodu tego, ze nie odpisał na sms-a albo na facebooku.
Edytowany przez Mariquita. 17 lipca 2013, 11:05
- Dołączył: 2011-07-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4389
17 lipca 2013, 12:26
otóż w dniu urodzin złożył mi życzenia na Facebooku, pisząc dodatkowo, że jest totaaalnie chory - co okazało się zwykłym katarem (och, rzeczywiście, biedactwo!). Odpisałam krótko, dając do zrozumienia, że się świetnie bawiłam i nie mam siły pisząc w nocy. Momentalnie się zainteresował (wow) ale od tamtego czasu, gdy olał mnie przez te kilka dni, odpisuję mu tylko pod koniec dnia, zdawkowo i ogólnikowo. Już nigdy nie pozwolę komuś wejść mi TAK na głowę, jak do tej pory, by myślał, że jest pępkiem mego świata :/
17 lipca 2013, 23:33
nooo i dobrze, należy mu się kara hehe :)