12 lipca 2013, 17:48
Odkąd pamiętam mam problem z teściową... Jest osobą, która zawsze musi wszystko wiedzieć, mieć ostatnie zdanie oraz uwielbia rozstawiać ludzi po kątach. Trafiła kosa na kamień ponieważ, ja nie daje sobie w kaszę dmuchać no i powstał cichy konflikt
![]()
Ale do rzeczy... Jesteśmy z mężem młodym małżeństwem, mamy małą córkę i w miesiącu, ze względu na pracę męża spędzamy ze sobą zaledwie kilka wieczorów...
W tym tygodniu była nasza rocznica (tylko moi rodzice pamiętali o życzeniach...) i postanowiliśmy uczcić ją w weekend (akurat ten wypada wolny). Tydzień temu załatwiliśmy opiekę dla dziecka na weekend i zaplanowaliśmy czas we dwoje (wyjazd za miasto na łódkę a potem romantyczną kolację).
Dziś zadzwoniła do męża teściowa, że wpada do nas na sobotę (ona zawsze oznajmia i nie pyta o nasze plany). Mąż powiedział, że nas nie będzie bo świętujemy rocznicę i wyjeżdżamy a ona dalej w zaparte, że chciałaby przyjechać, zobaczyć się porozmawiać... Co najlepsze kiedyś dla męża w ogóle nie miała czasu (zmieniło się to po ślubie...) co mąż przy okazji tej rozmowy jej wygarnął.
Mąż zaproponował kolejny weekend na spotkanie, ale teściowa i tak jest na nas obrażona, o czym wyraźnie nas poinformowała.
Czy rzeczywiście ma powód? Przekładalibyście rocznice ze względu na rodzinę?
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
12 lipca 2013, 18:23
oczywiście, ze nie powinniście zmieniać planów przez nią i niczym absolutnie się nie przejmuj.
- Dołączył: 2011-08-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3629
12 lipca 2013, 18:25
pewnie ze nie ,nawet jak byscie sie dzien w dzien widywali to macie prawo a nawet obowiazek (
![]()
) spedzic ze soba rocznice slubu w jakis romantyczny sposob, tesciowa jest ostatania osoba do towarzystwa w takim dniu. to jest wasza rocznica, tesciowa nie ma za grosz taktu i kultury.
- Dołączył: 2011-07-23
- Miasto: Niemcy
- Liczba postów: 3074
12 lipca 2013, 18:26
Zrozumiałabym jej oburzenie, gdybyście robili tak często, a to jeden weekend. W dodatku rocznica. To przykre, że tak się zachowuje, ale....choć teraz obrażona, może trochę zdystansuje i zrozumie, że macie również swoje prywatne rodzinne życie.Udanego weekendu życzę :)
12 lipca 2013, 18:29
karolina112233 napisał(a):
pewnie ze nie ,nawet jak byscie sie dzien w dzien widywali to macie prawo a nawet obowiazek ( ) spedzic ze soba rocznice slubu w jakis romantyczny sposob, tesciowa jest ostatania osoba do towarzystwa w takim dniu. to jest wasza rocznica, tesciowa nie ma za grosz taktu i kultury.
Wg. teściowej rocznica to święto rodzinne i powinniśmy zaprosić na nią całą rodzinę a nie zachowywać się jak odludki
![]()
Coś takiego jak intymność między dwojgiem ludzi nie jest istotne, po co starać się jak ślub już był
![]()
Edytowany przez DollyPolly 12 lipca 2013, 18:30