12 lipca 2013, 15:24
Mm wrażenie, że proszę mojego chłopaka o wspólny czas. Przypuśćmy przychodzi on z pracy (pracuje dorywczo) i żadko napisze mi np jestem już w domu, czasem to robi ale rzadko. Wtedy ja napraszam się smsami typu: ,,Jesteś już w domu,, . ,,mogę przyjść do ciebie,, , ,,wpadniesz na kawę,, itp itd. Czuję jakbym błagała o chwilę dla nas. Stresuję się gdy nie napisze mi w ciągu dnia czy wyjdę, przyjdę albo czy coś razem porobimy. Chodź i tak widujemy się codziennie, wczoraj np nie pisał nic o spotkaniu do wieczora no i ja koło 20 napisałam że bez niego nie zasnę i czy mogę przyjść za godzinę odpisał, że tak.
- Dołączył: 2010-11-21
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3032
12 lipca 2013, 15:27
No rzeczywiscie dziwne, moj to sam caly czas gada ze przyjedzie ze spedzimy razem czas.
Moze poprostu za czesto sie widujecie i ma ciebie troche dosyc?
- Dołączył: 2013-01-16
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 751
12 lipca 2013, 15:27
to straszne :O
Wiesz co masz obsesje na punkcie swojego chłopaka...
ile jeszcze tematów założysz?
Ideałów nie ma, a jemu współczuję, że ma taką marudną i szukającą wszędzie problemu dziewczynę
12 lipca 2013, 15:27
Daj mu zatęsknić za toba .. przez jakiś czas sie nie napraszaj to w końcu sam zaproponuje spotkanie
12 lipca 2013, 15:27
rzadko *
na Twoim miejscu bym odpuściła, i nie proponowała nic, czekając, aż sam zatęskni i zaproponuje spotkanie. A jeśli to nie nastąpi - to chyba rozumiesz. ;)
Edytowany przez spalina 12 lipca 2013, 15:28
- Dołączył: 2012-02-10
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 1158
12 lipca 2013, 15:28
wiedzialm ze to ty. po co on ma pisac jak wie ze i tak sie sama odezwiesz. powinnas nie pisac jakis czas i zobaczyc czy cie oleje czy sam wyjdzie z inicjatywa. i po jakim czasie....
12 lipca 2013, 15:31
i tak siedzę i czekam czy napisze czy może pójdzie na piątkowe spotkanie z kolegami, bo ich to jest całe grono wszedzie gdzie się nie wyjdzie w weekend szczególnie, mu się chyba już ze mną nudzi.. napisał że nie chce mu się na razie przyjść do mnie...
- Dołączył: 2010-05-27
- Miasto: Paralia
- Liczba postów: 2966
12 lipca 2013, 15:32
jedna strona związku nie pociągnie... nie proś się o coś co powinno być normalnym, naturalnym elementem związku, myślę, że zamęczyłaś faceta... i tak jak ktoś wyżej napisał...po co on ma pisać jak i tak Ty sie odezwiesz...
12 lipca 2013, 15:32
malaja1989 napisał(a):
wiedzialm ze to ty. po co on ma pisac jak wie ze i tak sie sama odezwiesz. powinnas nie pisac jakis czas i zobaczyc czy cie oleje czy sam wyjdzie z inicjatywa. i po jakim czasie....
jak ja nie piszę Kochana to zazwyczaj on wychodzi z propozycją spotkania itp zazwyczaj jeszcze w tym samym dniu po kilku godzinach ale trudne jest dla mnie takie czekanie na jego ruchy..
- Dołączył: 2012-01-16
- Miasto: Dynów
- Liczba postów: 5256
12 lipca 2013, 15:32
a ja widzę, ze Ty masz ciągle jeden i ten sam problem.. Ty i Twój chłopak.. ludzie ! czy Wy rozmawiacie w ogóle ze sobą ?? czy tyl;ko rozwiązujecie swoje problemy na forum ??