12 lipca 2013, 12:55
Ile mieliście lat, gdy wyprowadziliście się z domu? Uważacie, że to była dobra decyzja i odpowiedni wiek czy może za wcześnie/za późno?
- Dołączył: 2006-11-12
- Miasto: Świętochłowice
- Liczba postów: 566
12 lipca 2013, 13:06
20 lat i nie żałuję ;) Doceniam wszystko bardziej i teraz wiem że życie nie jest takie proste jak sobie zawsze wyobrażałam ;)
12 lipca 2013, 13:07
do dziś mieszkam w domu rodzinnym i zapewne nigdy się z niego nie wyprowadzę:)
12 lipca 2013, 13:11
Po liceum, gdy szłam na studia. Nie widzę powodu, aby młoda nastoletnia osoba miała się wcześniej wyprowadzać od rodziców. Za poźno? Już się tak nie licytujcie, kto szybciej był "dorosły". Myślę, że jeśli ktoś jeszcze przez okres studiów mieszka z rodzicami, bo studiuje w mieście rodzinnym, to też jest ok.
12 lipca 2013, 13:14
monka1986 napisał(a):
kapuczino napisał(a):
do dziś mieszkam w domu rodzinnym i zapewne nigdy się z niego nie wyprowadzę:)
why?;)
:) Dlatego, że mieszkam w dużym domu jednorodzinnym, mamy z mężem całe piętro i nie jest nam potrzebne osobne mieszkanie. Gdybyśmy się wyprowadzili musielibyśmy wziąć kredyt na 30 lat , no i zamieszkać w bloku. A oboje jesteśmy przyzwyczajeni do tego ze latem się wyjdzie na ogród itp.
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
12 lipca 2013, 13:15
Ja miałam 19 - wyprowadziłam się z domu na studia. Oczywiście wracam tam na niektóre weekendy, ale mój dom jest już w Krakowie;) Uważam, że to było w sam raz. Mój narzeczony wyprowadził się dopiero 3 miesiące temu (ma 24 lata, ja 22) i widzę, że niestety ciężko mu się ogarnąć - jest przyzwyczajony, że miał dużo obowiązków w domu, ale jednak zakupy robił kto inny, o dom też się troszczył kto inny...Mieliśmy kilka mocnych kłótni o to:|
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Dobra Nadzieja
- Liczba postów: 5400
12 lipca 2013, 13:15
19,5 - wyszłam za mąż i fru z domu - teraz znow mieszkamy wspolnie ale w dużym domu i kazdy ma swoje piętro - wspolna klatka schodowa
Edytowany przez niunia322 12 lipca 2013, 13:16
12 lipca 2013, 13:17
To tylko ja lubię mieszkać z moją rodziną i nie spieszę się do wyprowadzki? : )
Owszem, byłoby miło mieszkać samej, ale mogę się z tym wstrzymać kilka lat bez żadnego problemu : )
- Dołączył: 2008-01-29
- Miasto: Torino
- Liczba postów: 2853
12 lipca 2013, 13:19
Mialam 15 lat. Wyjechalam do liceum do innego miasta i mieszkalam w internacie. Jedzilam do domu raz na kilka tygodni. Od tamtej pory juz nie wrocilam :-)