Temat: Brat - potrzebna pomoc...

No to pokłóciłam się z nim przed chwilą, ale tak na maksa. Zadzwoniła do mnie ciocia i chciałam z nią pogadać na osobności. Zamknęłam drzwi bo chciałam żeby nie podsłuchiwał. A on mi drzwi otwiera i mówi, że drzwi mają być otwarte bo mu internet nie łapie i że jak chcę gadać to mam iść sobie do łazienki. Wkurzyłam się i poszłam, bo miałam Ciocię na telefonie, ale jak wyszłam to się z nim pokłóciłam, no bo nie chcę, żeby mi taki gnój mówił, gdzie i z kim mam rozmawiać. No i pokłóciliśmy się na noże...
ale w czym problem? pierwszy raz się z bratem pokłóciłaś czy jak? przecież to normalne, ze rodzeństwo się kłóci i to nawet ostro.
Oj tam na noże... Od razu tasaki w dłoń i jazda!
Co się pieścić będziecie...

Ha ha dobra jesteś.

Powiedz braciszkowi,żeby Tobą nie rządził, a tak a propos , cwany jest, od kiedy to drzwi zasięg zakłócają, to muszę sobie dziurę w ścianie wybić,co by mieć lepszy zasięg ;)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.