- Dołączył: 2012-09-25
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 66
7 lipca 2013, 16:44
Próbowałam to zrobić już kilka razy, ale on zawsze tak mnie męczył, prosił o powrót, błagał, że w końcu serce mi pękało i wracałam. Dziei nas sto km... Widzimy się co 2,3 tygodnie na weekend. Dla mnie to za mało. Ile razy próbowałam już mu wytłumaczyć to, ale on obiecywał poprawę, przyjechał raz w krótki czasie a potem znowu 2tygodnie, 3... :( męczy mnie to... Teraz są wakacje, a ja co? Siedze w domu zamiast być gdzies z nim. Dajcie mi rady jak skutecznie zerwać bo ja jestem zbyt wrażliwa i jak teraz tego nie zrobię to będe siedziała w tym kolejne dwa lata.. :(
- Dołączył: 2012-01-30
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 8220
7 lipca 2013, 16:48
A mnie wyręczy facet, bo prawdopodobnie on dziś ze mną zerwie, albo sprowokuje do zerwania , to Ci podrzucę patent i kilka celnych tekstów o ile je zapamiętam.
7 lipca 2013, 16:50
Powiedz, że zrywasz i przestań odbierać od niego telefony, maile itp. itd.
Nie ma tłumaczeń, krótko i na temat.
- Dołączył: 2011-11-11
- Miasto: Lubin
- Liczba postów: 87
7 lipca 2013, 16:50
Po prostu powiedz mu to jeszcze raz prosto w oczy! Jesli juz raz z nim zerwalas bo nie ukladalo sie miedzy Wami to juz sie nie ulozy. Bylam w podobnej sytuacji co ty i tak zrywalam i powracalam do mojego bylego, w koncu zerwalam z nim na dobre i nie odbieralam od niego telefonów by go w ogule nie sluchac po kilku miesiacach poznalam mojego meza
- Dołączył: 2012-09-25
- Miasto: Szczytno
- Liczba postów: 66
7 lipca 2013, 16:55
16sylwia16 napisał(a):
kochasz go?
Tak, jdnak wolę być sama niż na odleglość, bo to mnie wykańcza :( z drugiej strony mama mówi mi, że jest on fajnym, milym chłopakiem i że mogę trafić na o wiele gorszego, utrudnia mi to jeszcze bardziej zerwanie, bo boję się że naprawdę trafię za jakiś czas na jakiegoś dupka...
- Dołączył: 2011-12-01
- Miasto: Bergen
- Liczba postów: 825
7 lipca 2013, 17:00
Beslimka napisał(a):
16sylwia16 napisał(a):
kochasz go?
Tak, jdnak wolę być sama niż na odleglość, bo to mnie wykańcza :( z drugiej strony mama mówi mi, że jest on fajnym, milym chłopakiem i że mogę trafić na o wiele gorszego, utrudnia mi to jeszcze bardziej zerwanie, bo boję się że naprawdę trafię za jakiś czas na jakiegoś dupka...
to mama ma z Nim być, czy Ty?
jeśli Cię to wykańcza, to mu to po prostu powiedz
- Dołączył: 2010-07-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 15412
7 lipca 2013, 17:01
fakt jestes młoda więc ci przeszkadza. ale uwierz że wiele małżeństw musi żyć na odległość by mieć za co życ.
powiedz że go zdradziłaś to też da ci spokój ale to bolesne rozwiązanie