- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 lipca 2013, 08:51
7 lipca 2013, 10:19
7 lipca 2013, 10:23
bo nie jestes jego dzieckiem a partnerka? ktora powinna wiedziec jak sie zachowac teoretycznie i nikt nie powinien rozstawiac jej po katach...pt. "byl sobie zwiazek"ps. gdzie wy znajdujecie takich cudownych facetow??
Z początku też myślałam, że to cudownie mieć takiego ułożonego faceta. I trafiłam na takiego. Po czasie zaczynasz dostrzegać, że we wszystkim to ty masz większe jaja i niańczysz swojego mężczyznę. U mnie bywało tak, że gdy ktoś nas bezczelnie zaczepił na mieście to ja nas broniłam a on skulił się i udawał, że nic się nie dzieje, jakby jeszcze przepraszał, że w ogóle wszedł komuś w drogę. I wyobraź sobie teraz sytuację kiedy ktoś nas napada z nożem.... ja zawsze planowałam wszystkie wyjścia a on grzecznie się zgadzał gdzie JA chciałam iść. Sam nie miał w ogóle inwencji twórczej. Naplułabyś takiemu facetowi w twarz to jeszcze by powiedział "pięknie kochanie!". Nie wiem czy to jest spowodowane niskią samooceną czy niskim poziomem testosteronu.
Oczywiście popadanie ze skrajności w skrajność też nie jest dobre. Nigdy też nie chciałabym mieć faceta tyrana, który ZAWSZE ma rację, który traktuje mnie jak śmiecia. Najlepszy jest złoty środek (na taki też później trafiłam) - kochany, oddany, ale jak coś mu się nie spodoba albo widzi, że robisz coś źle to jednak zwróci uwagę, ma swoje zdanie, potrafi cię obronić, wymyślić coś. Jak zwrócisz mu uwagę to faktycznie weźmie to do siebie, ale jeśli ma trochę odmienne zdanie to potrafi je wyrazić a nie że się boi.
Autorko - trudno zmienić charakter człowieka, ale jeśli jesteś zawzięta i on jest zawzięty to porozmawiaj, bo tak naprawdę od rozmowy najwięcej zależy i od tego czy facet się postara. Z dnia na dzień nie będzie zupełnie inny bo taka nagła zmiana charakteru nie leży w naturze człowieka, ale niech na początek to on wymyśla co będziecie robić, gdzie pójdziecie. Powiedz, że ty już się nawymyślałaś i teraz jego kolej. Itd itd...
7 lipca 2013, 10:31
7 lipca 2013, 11:01