Temat: Lepiej...

To mój ostatni wątek dotyczący chłopaka na tym portalu ;) staram się zmienić jak radziłyście, wczoraj gdy nie wypisywałam od rana byłam zajęta to byłam w szoku gdy on napisał smsa pt. ,,Co robisz kotek ,, Dzisiaj to samo wyszłam od niego rano i nie pisałam już nic a on później napisał sam do mnie. Co prawda wczoraj sama zasugerowałam spotkanie ale było miło, spędziliśmy wieczór z jego kolegami i było okej. Nawet miło zwracał się przy nich do mnie. Więc chyba rady typu daj mu odetchnąć, trochę spokoju się sprawdzają. Dzięki dziewczyny. Muszę teraz tylko utrzymać swoje postanowienia na zawsze i wtedy będzie dobrze myślę... powiedział mi jedynie wczoraj że ja bym się tylko chciała ciągle tulić jak dziecko a jemu już się nie chce.

MaloRozgarnieta napisał(a):

woow super powinnaś być z siebie dumna , bzykać się- tak a esemesa-nie wysłać.... no odetchnął chłopak


może TY sypiasz u chłopaka tylko po jedno ale wyobraź sobie, że my wyłącznie spaliśmy ;) widać czym myślisz.
co za durnowate komentarze...no i co że spała u niego....oj ludzie ludzie.
Pasek wagi
No i bardzo dobrze. Tylko niech teraz przestanie spedzac czas z tymi kolegami od wiecznych browarow w parku pod domem....
cancri to jest raczej nie możliwe, on to lubi i coraz częściej bywam tam z nim

DramatycznaJa napisał(a):

cancri to jest raczej nie możliwe, on to lubi i coraz częściej bywam tam z nim
nie ma co, zajebiście spędzacie czas....  nie brałbym swojej kobiety pod blok na browara  pod blok na browara z kumplami to się bez kobiety chodzi- a z nią w bardziej stosowne miejsca.
Pasek wagi
No to coz, moim zdaniem nie masz sie z czego cieszyc, bo on tylko Ciebie do siebie przywolal, zebys mu potowarzyszyla w jego codziennym zajeciu- to nie jest zaden wyczyn, naprawde. Zawsze i tak mowil, ze moglabys tam siedziec z nimi, prawda? 

Lukasz1988 napisał(a):

DramatycznaJa napisał(a):

cancri to jest raczej nie możliwe, on to lubi i coraz częściej bywam tam z nim
nie ma co, zajebiście spędzacie czas....  nie brałbym swojej kobiety pod blok na browara  pod blok na browara z kumplami to się bez kobiety chodzi- a z nią w bardziej stosowne miejsca.


niestety on mnie nigdzie nie zabiera i w sumie nigdy nie zabierał - taki już jest, jedynie kiedyś do kina teraz czasem na jakiś obiad do baru albo fast fooda.
nie cancri kiedyś mnie nie chciał zabierać gdy szedł do kolegów teraz już chętniej...

DramatycznaJa napisał(a):

nie cancri kiedyś mnie nie chciał zabierać gdy szedł do kolegów teraz już chętniej...
no to super masz faceta, nie ma co...lepiej trochę czasu niej ze sobą spędzić a na prawdę dobrze go wykorzystać...no ale jak wolicie.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.