- Dołączył: 2010-04-23
- Miasto:
- Liczba postów: 675
4 lipca 2013, 23:16
co myślicie o takim związku z dość widoczną różnicą wieku jeszcze w tym okresie?
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
4 lipca 2013, 23:18
Ja bym się na to nie pisała ponieważ nie znam żadnego siedemnastolatka myślącego o czymkolwiek poważnie.
Aczkolwiek, pewnie zdarzają się wyjątki.
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
4 lipca 2013, 23:18
wszystko zalezy od dojrzalosci, 17 latek moze sie zachowywac i wygladac jak dzieciak albo niekoniecznie, i to samo z dziewczyna
- Dołączył: 2013-06-16
- Miasto: jelenia góra
- Liczba postów: 1889
4 lipca 2013, 23:22
Zala21 napisał(a):
Ja bym się na to nie pisała ponieważ nie znam żadnego siedemnastolatka myślącego o czymkolwiek poważnie.Aczkolwiek, pewnie zdarzają się wyjątki.
a ja znam i nawet żyję z takim egzemplarzem pod jednym dachem :) I teraz kiedy przeczytałam to co napisałaś, zdałam sobie sprawę z tego, jak dorosłego i odpowiedzialnego mam syna :)
- Dołączył: 2012-01-26
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 8496
4 lipca 2013, 23:25
Jolianka napisał(a):
Zala21 napisał(a):
Ja bym się na to nie pisała ponieważ nie znam żadnego siedemnastolatka myślącego o czymkolwiek poważnie.Aczkolwiek, pewnie zdarzają się wyjątki.
a ja znam i nawet żyję z takim egzemplarzem pod jednym dachem :) I teraz kiedy przeczytałam to co napisałaś, zdałam sobie sprawę z tego, jak dorosłego i odpowiedzialnego mam syna :)
I szczerze Ci gratuluję!
Ja mam siostrę w tym wieku i patrząc na jej rówieśników łapię się za głowę. Niestety, o dojrzałości nie ma tutaj mowy.
Jednak tak jak napisałam - pewnie zdarzają się wyjątki ;)
4 lipca 2013, 23:25
Wszystko zależy od tego jak dojrzały on jest i co zrobi 3 lata, kiedy np. będziesz chciała z nim zamieszkać lub mieć dziecko.
Zawsze będziesz o prawie 'etap przed nim' - on w liceum, Ty na studiach, Ty po studiach, on dopiero zaczyna, Ty praca, on studia. Będzie to wymagało od Ciebie dużej samodzielności.
- Dołączył: 2013-04-09
- Miasto: A
- Liczba postów: 805
4 lipca 2013, 23:31
Ja sobie nie wyobrażam szczerze mówiąc... Odwrotnie jak najbardziej. Ale z moich doświadczeń wynika, że bardzo zauważalne jest to, że moi męscy rówieśnicy zawsze byli o wiele mniej dojrzali ode mnie (i moich damskich rówieśniczek ;) ). Więc w życiu nie związałabym się nawet z rówieśnikiem (a co dopiero z młodszym...), jedynie z facetem kilka lat starszym. Ale może jesteście wyjątkiem... Jeśli jest Wam dobrze, dogadujecie się i sama tej różnicy nie zauważasz - próbuj. :)
Edytowany przez ktostam0 4 lipca 2013, 23:32
- Dołączył: 2013-05-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1050
4 lipca 2013, 23:32
Moja koleżanka (wiek 25lat) ma chłopaka już od ponad 2 lat (wiek 20lat), więc kiedy się poznali była to podobna sytuacja wiekowa :) I każdy jej go odradzał i twierdził, że taki związek nie przetrwa itp a teraz co? Zakochani po uszy są w sobie :) I on jest odpowiedzialny, a ona troszkę zdziecinniała ale w jej wieku na wielki PLUS :)
- Dołączył: 2010-04-23
- Miasto:
- Liczba postów: 675
4 lipca 2013, 23:33
no właśnie chodzi o to, że po różnych związkach z rówieśnikami jak i facetami starszymi (do 27 lat), On tak naprawdę jest z nich najbardziej dojrzały. i do tego nie wygląda jak dzieciak, a jak fajny mężczyzna.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
4 lipca 2013, 23:36
niby są przypadki, kiedy się to udaje i w ogóle, ale czy naprawdę 17latek jest na tyle dojrzały, żeby zakończyć kawalerskie życie i związać się z kimś na zawsze? nie będzie sobie szukał innych, żeby z nimi spróbować, nie będzie prowadził typowo nastoletniego, beztroskiego życia? macie w tym momencie i na najbliższe 5 lat takie same priorytety?