- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
3 lipca 2013, 00:28
3 lipca 2013, 00:32
Gdyby nie fakt, że masz męża, to sytuacja byłaby niemalże idealna. Ale piszesz, że z mężem nie czujesz się szczęśliwa, planujesz odejść, nie zależy Ci, a on się awanturuje - ewidentnie małżeństwo jest skreślone, nawet jakbyś nie spotkała się z tym gościem.
(ja, będąc w Twojej sytuacji na pewno bym się z nim zobaczyła z samej ciekawości)
3 lipca 2013, 00:35
3 lipca 2013, 00:40
3 lipca 2013, 00:41
3 lipca 2013, 00:44
Moj ojciec byl alkoholikiem, wiec wiem czym to pachnie. Maz teraz nie pije od 2 tygodni, jest znacznie lepiej miedzy nami ale tak czy siak woli siedziec przed komputerem i grac w gierki niz zainteresowac sie dzieckiem, domem itp... nie rozmawiamy ze soba, kazde ma swoj komputer....... denne takie zycie.A co do picia to jego rekordem jest miesiac bez alkoholu, pozniej wszystko wraca jak bumerang.
3 lipca 2013, 00:49
Edytowany przez ona_i_on 3 lipca 2013, 00:50
3 lipca 2013, 00:51
Moj ojciec byl alkoholikiem, wiec wiem czym to pachnie. Maz teraz nie pije od 2 tygodni, jest znacznie lepiej miedzy nami ale tak czy siak woli siedziec przed komputerem i grac w gierki niz zainteresowac sie dzieckiem, domem itp... nie rozmawiamy ze soba, kazde ma swoj komputer....... denne takie zycie.A co do picia to jego rekordem jest miesiac bez alkoholu, pozniej wszystko wraca jak bumerang.
Edytowany przez vickybarcelona 3 lipca 2013, 00:55
3 lipca 2013, 00:53
NanuskaBo moj ojciec byl inny, maltretowal cala rodzine, bil, ponizal. Maz dziecka sie nie czepia, mnie nie bije..... a ja nauczylam sie byc obojetna na niego.... przestalam zwracac uwage i skonczyly sie awantury... tzn sa bardzo bardzo rzadko jak juz nie daje rady i wybucham kiedy dziecko spi. Na codzien jest dla mnie powietrzem. Ale mimo to czy takie zycie ma sens??? Wszystko tlumie w sobie, nie takie malzenstwo sobie wyobrazalam. A obiecywal juz tyle razy, tyle razy rozmawialismy.... ale to jak grochem o sciane, za pare dni robi to samo.