30 czerwca 2013, 11:10
Hej Kochane ;) ostatnio mi dużo radziłyście, że mam dać mojemu K odetchnąć, mniej czasu spędzać mniej pisać itd. Zrobiłam tak znaczy prawie - dzwoniłam do niego i się wkurzył ale to tylko chwilę. Nie poszłam do niego raz na noc i widzieliśmy się dopiero pod wieczór następnego dnia. No i był po tej maleńkiej przerwie całkiem inny.Miły, przytulał się, miło do mnie mówił. Całą noc mnie nie wypuszczał z rąk, rano nawet zrobił mi śniadanie gdy mu lekko zasugerowałam że bym coś zjadła ;) to chyba prawda że potrzeba trochę zatęsknić w związku. Spędziliśmy ze sobą wczoraj praktycznie calutki dzień, z jego kumplami byliśmy itd.
Edytowany przez Eukaliptusek1994 30 czerwca 2013, 11:14
- Dołączył: 2010-11-07
- Miasto: Tu I Tam
- Liczba postów: 958
30 czerwca 2013, 11:15
chociaż jeden facet coś zrozumiał -.-
- Dołączył: 2011-08-22
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1505
30 czerwca 2013, 11:24
widzisz, czasami trzeba dać facetowi troche spokoju ;)
- Dołączył: 2013-01-24
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 4854
30 czerwca 2013, 11:25
moim zdaniem i tak strasznie często się widujecie :D taka ,,przerwa kuracyjna" na ogół trwa kilka dni, tydzień
także sama widzisz- dajże temu chłopowi czasem odsapnąć, bo na prawdę można mieć dosyć nawet najbliższych
30 czerwca 2013, 11:29
Zala21 napisał(a):
NARESZCIE.Aczkolwiek będę tęsknić za Twoimi tematami
Ludzie się tak szybko nie zmieniają, więc spokojnie :P
- Dołączył: 2011-04-12
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 4074
30 czerwca 2013, 11:32
Ty wiesz, co ja o tym myślę ? :) Przybiłąbym piątkę, ale nie chcę zapeszyć ;) i mam nadzieję, że naprawdę poskutkuje. NIech teraz on o Ciebie zabiega ;)
30 czerwca 2013, 11:33
glupiepytania napisał(a):
chociaż jeden facet coś zrozumiał -.-
nie zrozumiał tylko ja coś zrozumiałam... on tylko odwdzięczył się za moje zrozumienie jego ;)