Temat: Kocham Cię powiedziane w łóżkowej sytuacji - co tak naprawdę oznacza

Zastanawiam się jaką wagę należy przywiązywać do tego że facet w sytuacji łóżkowej (nie uprawialiśmy seksu ale było blisko) powiedział mi kilkakrotnie że mnie kocha. Dodam że wcześniej wypiliśmy sporo wina i że nie była to pierwsza taka sytacja. Nie jesteśmy parą (nasz układ jest dość skomplikowany chociaż oboje jesteśmy wolni) ale coś jest między nami już od paru lat (przy czym nigdy nie uprawialiśmy seksu). Nie wiem czy on naprawdę coś poważniejszego do mnie czuje czy też może to słowo w takij sytuacji wyraża po prostu że w danej chwili jest mu dobrze. Pomóżcie :)

LadyMela napisał(a):

Napisz do Bravo Girl, tam kiedyś odpowiadali na takie rozkminy

widze że lubisz ostro jechac  w wątkach. Nie trawię ludzi ktorzy nie maja nic do powiedzenia a bez sensu rzucaja denne uszczypliwości.
Autorko mysle ze skoro było to po % to rzeczywiscie cos w nim siedzi i jakieś uczucie jest. Szczera rozmowa na trzeźwo by sie przydała.

LadyMela napisał(a):

Napisz do Bravo Girl, tam kiedyś odpowiadali na takie rozkminy

hahaha

ja bym nie przywiazywala zbytni uwagi do tych słow po 1 był po alkoholu po 2 był podniecony.. Wiec nie były to ani przemyslane ani tpewne słowa. najlepiej poagadc z nim co czuje do ciebie, zwłąszcza jesli chesz czegos wiecej
Pasek wagi
Dziekuje za odpowiedzi :) potwierdzilyscie to co sama mysle. Wiem ze musimy porozmawiac - ostatnio napisal mi ze chyba musimy poczynic ustalenia co dalej bo ma wrazenie ze stworzylismy dosc nietypowa relacje z ktora oboje nie do konca czujemy sie komfortowo a jednoczesnie obojgu nam zalezy. Kluczowy problem polega na tym ze nasi rodzice sa para i to co jest miedzy nami mogliby wszystko skomplikowac...

papajka napisał(a):

Dziekuje za odpowiedzi :) potwierdzilyscie to co sama mysle. Wiem ze musimy porozmawiac - ostatnio napisal mi ze chyba musimy poczynic ustalenia co dalej bo ma wrazenie ze stworzylismy dosc nietypowa relacje z ktora oboje nie do konca czujemy sie komfortowo a jednoczesnie obojgu nam zalezy. Kluczowy problem polega na tym ze nasi rodzice sa para i to co jest miedzy nami mogliby wszystko skomplikowac...




to brzmi prawie jak histroria z "jeziora osobliwości" K. Siesickiej:)! Życzę powodzenia i jednocześnie polecam książkę, może coś Ci się rozjaśni w tej kwestii:)
Pasek wagi
jeśli mówi to tylko w czasie sytuacji łóżkowej to nie nadawałabym tym słowom większej wartości jak to, że po prostu mu z Tobą dobrze i go pociagasz.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.