24 czerwca 2013, 15:17
W sobotę spotkałam się z chłopakiem poznanym przez internet.
To jest chyba pierwszy chłopak, do którego to ja pierwsza zagadałam i
jak najbardziej tego nie żałuję
Nie pisaliśmy ze sobą dużo, praktycznie, to chyba w całości pisaliśmy
może z 5 razy, ale wydawał się być spoko, więc się odważyłam na
spotkanie. Muszę przyznać, że bardzo miło mnie zaskoczył.. Niby
widziałam jakieś jego zdjęcia na internecie, ale po nich jakoś nie
specjalnie mi się podobał. Ale w realu zaniemówiłam
Nie jest jakimś przystojniakiem co powala z nóg, ale mimo to bardzo mi się spodobał i co najważniejsze, ja jemu chyba też
Spędziliśmy ze sobą kilka ładnych godzin i przez cały ten czas
gadaliśmy, o wszystkim i o niczym.. To jest naprawdę świetny chłopak i
mam cichutką nadzieję, że będzie z tego coś więcej. Po spotkaniu pisaliśmy trochę, ale wszystko urwało się na mojej ostatniej wiadomości.. Nie napisałam tam nic takiego, co mógłby źle odebrać ani czym mogłabym go obrazić. Pomyślałam, że może skończyły mu się pieniądze na koncie, a było już przed 1 w nocy, więc nie mógł kupić doładowania, ale od tego dnia minęło już trochę, a tu dalej cisza. Przeszło mi też przez myśl, że może mu ten sms nie doszedł, bo ma dosyć stary telefon, może mu się skrzynka przepełniła.. Jeśli naprawdę mu ten sms nie doszedł to głupia sytuacja, bo ja tutaj siedzę i czekam, a on tam i oboje jesteśmy w tej samej sytuacji.. Powinnam spróbować napisać do niego, czy poczekać?
PS/ A jak napisać to może być napomknięcie na kolejne spotkanie? Bo sam pod koniec ostatniego spotkania wspominał, że bardzo by chciał się spotkać na tygodniu jakoś i pytał czy byśmy nie poszli do kina..
24 czerwca 2013, 15:20
odezwij sie jak nie odpisze to juz nie odzywaj sie wiecej
24 czerwca 2013, 15:20
napisz coś ale nie pytaj o spotkanie, bo nie wiadomo dlaczego milczy
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 3115
24 czerwca 2013, 15:20
Napisz mu coś w stylu "hej, co u Ciebie? Tak o Tobie pomyslałam i od razu mi się radośniej zrobiło", czy jakos tak, pozytywnie, przy okazji z zainteresowaniem, co u niego.
24 czerwca 2013, 15:21
Hmm a nie był na necie od ostatniego spotkania, w sumie jakby mu na serio zależało to by się odezwał jakkolwiek by umiał :) nawet jakby mu es nie doszedł od Ciebie to by sie zapytał czy coś się stało, a jak nie to po prostu daj sobie z Nim spokój :)
24 czerwca 2013, 15:24
napisz pierwsza bo tak będziesz siedzieć i czekać... :)
- Dołączył: 2013-06-21
- Miasto:
- Liczba postów: 608
24 czerwca 2013, 15:28
Nie mecz sie- odezwij sie do niego. Lepsza chocby najgorsza prawda (ma cie w nosie) niz takie czekanie i snucie scenariuszy. I jakkby co to pamietaj"tego kwiatu.....
- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
24 czerwca 2013, 15:51
Napisz, co Ci szkodzi. Nic przecież nie stracisz (poza kasą na smsa;))