Temat: Doradźcie coś

Jestem z chłopakiem ponad rok.  Przez długi czas było tak że ja w ogóle  nie pisałam ze znajomymi tzn. facetami, unikałam wszelkich kontaktów  z nimi bo mój chłopak cały czas mówił, że wierność jest najważniejsza, że nie chce abym pisała z innymi, no i w sumie ja się z tym zgadzałam, nie chciałam też aby on robił to samo. No bo niby po co miałam pisac z innymi facetami jak mi wystarczał mój? 

No i pewnego dnia stało się-odkryłam, że mój facet pisze z multum innych lasek na różnych portalach tzn. właściwie widziałam na jednym, potem w ramach udowodnienia że z  na innych nie pisze dał mi hasła do swoich wszystkich kont gdzie nie było żadnych wiadomości, najwidoczniej wszystkie wykasowane... To chyba samo za siebie mówi że tam pisał, bo czy na fb, czy nk nie zamienia się kilku słów ze znajomymi od czasu do czasu? A u niego było zero wiadomości. 

Długo mnie przepraszał, w końcu postanowiłam dac mu szanse jednak we mnie już coś pękło. Teraz to on stara się nie utrzymywać bliższego kontaktu z żadnymi dziewczynami, stara się o mnie jak może, ale za to ja coraz częściej od tamtej chwili sobie na to pozwalam... Często sobie piszę tak na lluźno, po koleżeńsku z wieloma znajomymi, nie patrzę już na to czy to jest wobec niego w porządku, czy też nie, po prostu daję sobie takie przyzwolenie prze to co się stało. Nie chcę już utrzymywać kontaktu tylko i wyłącznie z nim po tym co mi zrobił. Mało tego, potrafię też się spotykać ze znajomymi płci męskiej, iść na jakiś spacer, rowery... Nigdy go nie zdradziłam ae już nie stronię tak od mężczyzn, czasami nawet flirtuję z innymi, tak niewinnie. 

Nie wiem dziewczyny, co mam zrobić? Mam mętlik w głowie, z jednej strony czuję się nie w porządku ale z drugiej nie chcę po raz kolejny odcinać się od całego świata. Teraz to ja jestem tą jakby niewierną. Nie potrafię już odbudować tego co było kiedyś... 
oko za oko...Najpierw on ci zabraniał,po to żeby samemu pisać z dziewczynami,teraz ty się na nim odgrywasz i robisz to samo,chore to trochę...
nie jesteś niewierna ani nie w porządku.. kontakt z facetami to nie od razu zdrada

 a co tam pisał z tymi laskami dokładnie?
Piszesz że nie chcesz odcinać sie od całego świata... To musisz od razu spotykać się i  flirtowac z facetami? koleżanki ci nie wystarczą??

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

nie jesteś niewierna ani nie w porządku.. kontakt z facetami to nie od razu zdrada a co tam pisał z tymi laskami dokładnie?


UU on już tak niewinnie jak ja nie pisał. Nie wiem jak było na innych portalach, ale ja go przyłapałam na fotce, tak więc nawet chyba tych lasek nie znał, chociaż nie mam pewności czy się nie spotykał, bo jak do jenej losowo wybrane napisałam, to powiedziała że ona nie wiedziała, że on ma dziewczynę, pisali na gg, telefonie, chciał się z nią spotkać, ale ona nie chciała.. To skąd ja mogę wiedzieć czy jakaś inna nie wiedząc że on ma dziewczynę nie skusiła się na spotkanie?? Pytania na tej fotce były różne, począwszy od spraw sercowych po jeszcze bardziej intymne... 

Aspenn napisał(a):

Piszesz że nie chcesz odcinać sie od całego świata... To musisz od razu spotykać się i  flirtowac z facetami? koleżanki ci nie wystarczą??

no ja też bym tak zrobiła
może to dziecinne, głupie, ale mam mściwy charakter, są tacy ludzie

baaaardzo trudno nad tym zapanować
Nie wiem, moim zdaniem takie odseperowywanie sie od innych ludzi, bo masz chlopaka, jest co najmniej dziecinne. Czy twoja mama albo tata nie rozmawiaja ze znajomymi, bo sa malzenstwem? Dziwny uklad jak dla mnie. Przeciez jestescie para, powinno byc zaufanie, a nie zakazy i nakazy. Ja jestem w zwiazku dwa lata. Znajomych mamy roznych, nawet bardzo. Malo tego, moi znajomi to sami chlopcy. Ba, czasem z nimi nawet pisze! Czasem nawet pozwole sobie na niewinny, przyjacielski flirt. No i co z tego? Jestem pewna, ze znam swoje granice. Kocham swojego chlopaka, ale to nie znaczy, ze nie moge sama wyjsc na impreze czy po prostu miec znajomych. Moj chlopak takze ma kolezanki, rozmawia z nimi jak czlowiek z czlowiekiem, czasem nawet pisze. I jakos nic zlego sie nie dzieje. Im wiecej swobody tym lepiej, jednak jest to opcja tylko dla tych, ktorzy sa dojrzali w zwiazku i wiedza, czego chca. Takze pomysl o tym i porozmawiaj z nim powaznie.

Schonheit napisał(a):

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

nie jesteś niewierna ani nie w porządku.. kontakt z facetami to nie od razu zdrada a co tam pisał z tymi laskami dokładnie?
UU on już tak niewinnie jak ja nie pisał. Nie wiem jak było na innych portalach, ale ja go przyłapałam na fotce, tak więc nawet chyba tych lasek nie znał, chociaż nie mam pewności czy się nie spotykał, bo jak do jenej losowo wybrane napisałam, to powiedziała że ona nie wiedziała, że on ma dziewczynę, pisali na gg, telefonie, chciał się z nią spotkać, ale ona nie chciała.. To skąd ja mogę wiedzieć czy jakaś inna nie wiedząc że on ma dziewczynę nie skusiła się na spotkanie?? Pytania na tej fotce były różne, począwszy od spraw sercowych po jeszcze bardziej intymne... 

ŻE CO? 
... to zmienia postać rzeczy!

ja chyba bym nie mogła tego ciągnąć, bo miałabym niezmierną ochotę się odpłacić tym samym, albo nawet gorszym świństwem
poszłabym na jakąś terapię jakbym naprawdę hiper-mocno go kochała

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

Aspenn napisał(a):

Piszesz że nie chcesz odcinać sie od całego świata... To musisz od razu spotykać się i  flirtowac z facetami? koleżanki ci nie wystarczą??
no ja też bym tak zrobiłamoże to dziecinne, głupie, ale mam mściwy charakter, są tacy ludziebaaaardzo trudno nad tym zapanować

tyle, że ja nie robię tego specjalnie. Po prostu coś we mnie pękło i postanowiłam że nie będe się już go tak kurczowo trzymała. Mam swoje zasady, wiem że go nie zdradzę, jednak już nie jestem aż taką superlojalną dziewczyną jak kiedyś, bo się na nim zawiodłam i jakoś nie potrafię o tym zapomnieć. 

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

Schonheit napisał(a):

zaprawdeprzekletemiejsce napisał(a):

nie jesteś niewierna ani nie w porządku.. kontakt z facetami to nie od razu zdrada a co tam pisał z tymi laskami dokładnie?
UU on już tak niewinnie jak ja nie pisał. Nie wiem jak było na innych portalach, ale ja go przyłapałam na fotce, tak więc nawet chyba tych lasek nie znał, chociaż nie mam pewności czy się nie spotykał, bo jak do jenej losowo wybrane napisałam, to powiedziała że ona nie wiedziała, że on ma dziewczynę, pisali na gg, telefonie, chciał się z nią spotkać, ale ona nie chciała.. To skąd ja mogę wiedzieć czy jakaś inna nie wiedząc że on ma dziewczynę nie skusiła się na spotkanie?? Pytania na tej fotce były różne, począwszy od spraw sercowych po jeszcze bardziej intymne... 
ŻE CO? ... to zmienia postać rzeczy!ja chyba bym nie mogła tego ciągnąć, bo miałabym niezmierną ochotę się odpłacić tym samym, albo nawet gorszym świństwemposzłabym na jakąś terapię jakbym naprawdę hiper-mocno go kochała

No to w takim razie on jest bardzo niedojrzaly. Ja bym takiemu facetowi nie zaufala.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.