15 czerwca 2013, 19:46
Witam , pisze ten post chyba tylko po to by sie wyzalic, ale sama nie wiem , czy ja przesadzam i jestem przewrazliwona , w tym roku wypadały w rodzinie urodziny okrągle np 20 czy 60 , i w tym moje 30 , akurat tamte były przed moimi i wgl w rodzinie o to takie okragłe urodziny to tym osobom niespodzianki szykowane torty , prezenty , a jak były moje to d... , przykro mi sie zrobiło , kurna a tam w du... mam taka familie
przynajmniej sie moge wyzalic a jak przesadzam to mi to powiedzcie
Edytowany przez elewinkaa 15 czerwca 2013, 19:47
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Hel
- Liczba postów: 5118
15 czerwca 2013, 19:51
mi też by się smutno zrobiło gdyby zawsze tak było a moje urodziny stały się takim przykrym wyjątkiem..... :(
- Dołączył: 2013-01-09
- Miasto: Erts
- Liczba postów: 2436
15 czerwca 2013, 19:51
Nie przesadzasz moim zdaniem. Masz prawo czuć się źle. Nie możesz im tego uświadomić?
15 czerwca 2013, 19:52
U mnie jest tak, że nie ważne czy mam te 20 czy ile, rodzina wielka a nikt nawet nie zadzwoni żeby złożyc mi życzenia bo chyba nawet nie wiedzą kiedy je mam, tylko wujek dzwoni bo jako chrzestnemu wypada. No i nawet nie ma u mnie torta tylko idę z mamą na pizzę, nie ma imprezy, nie ma znajomych i nie przeżywam
Głowa do góry, chyba faktycznie trochę przesadzasz :)
- Dołączył: 2011-07-11
- Miasto: Jesiennie Wzgórza
- Liczba postów: 3103
15 czerwca 2013, 19:55
Ja uważam, że nie przesadzasz. O innych pamiętali, a o Tobie nie..
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Hel
- Liczba postów: 5118
15 czerwca 2013, 19:55
wongruberamiona napisał(a):
U mnie jest tak, że nie ważne czy mam te 20 czy ile, rodzina wielka a nikt nawet nie zadzwoni żeby złożyc mi życzenia bo chyba nawet nie wiedzą kiedy je mam, tylko wujek dzwoni bo jako chrzestnemu wypada. No i nawet nie ma u mnie torta tylko idę z mamą na pizzę, nie ma imprezy, nie ma znajomych i nie przeżywam Głowa do góry, chyba faktycznie trochę przesadzasz :)
ja też nie obchodzę, ale jednak jeżeli w rodzinie wszyscy mają, wszyscy dostają niespodzianki to jak autorka nie miała nic od innych...to jednak przykro ! nie przesadza.
- Dołączył: 2012-12-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 791
15 czerwca 2013, 20:16
o moich urodzinach obojętnie których nie pamięta nikt oprócz mamy i małżona:) mama zazwyczaj dzwoni z zyczeniami, małżon kupuje mi odświętne monte od dwóch lat na każdą okazję :)
dzień kobiet - monte
urodziny: monte
imieniny: monte
walentynki: monte i róża
rocznica: monte i szampan
he he he drobnostki, a cieszą!!!
a Ty powinnaś kiedyś zrobić tak: na swoje urodzinki kupić sobie albo upiec torcik i kiedy w domu zapytają z jakiej okazji pałaszujesz to cudo SAMA przed tv - odpowiedz: a... urodziny mam, Sama sobie zrobiłam prezent, bo nikt o tym nie pamiętał... i niech się gryzą... a Ty ciesz się torrrtem... i satysfakcją!
- Dołączył: 2011-02-02
- Miasto: Bahamy
- Liczba postów: 2151
15 czerwca 2013, 20:23
jak ja mam urodziny to zamawiam badz robie tort, szykuje jedzenie i zapraszam bliskich wczesniej mowiac ze sa moje urodziny i robie impreze. Zjawiają sie wszyscy ktorych zaprosilam. Sa prezenty, moj narzeczony czesto robi niespodzianki. Zeby COŚ było, trzeba tez cos od siebie dac, zrobic:) Moja babcia tez mysli ze kazdy bedzie pamietal itp ale nigdy przenigdy nie zaprosila bliskich mowiac ze zrobila placek i zaprasza bo swietuje urodziny/imieniny itp i ma wieczne pretensje.
15 czerwca 2013, 20:32
placekczekoladowy napisał(a):
jak ja mam urodziny to zamawiam badz robie tort, szykuje jedzenie i zapraszam bliskich wczesniej mowiac ze sa moje urodziny i robie impreze. Zjawiają sie wszyscy ktorych zaprosilam. Sa prezenty, moj narzeczony czesto robi niespodzianki. Zeby COŚ było, trzeba tez cos od siebie dac, zrobic:) Moja babcia tez mysli ze kazdy bedzie pamietal itp ale nigdy przenigdy nie zaprosila bliskich mowiac ze zrobila placek i zaprasza bo swietuje urodziny/imieniny itp i ma wieczne pretensje.
rozchodziło mi sie tylko o to że tamte osoby nic nie robiły i nie zaprasząły nikogo , a tak przyjezdzalismy bo maja urodziny
- Dołączył: 2009-07-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3901
15 czerwca 2013, 20:43
zgadzam się - trzeba widac samemu zadbać i zaprosić bo po co mieć takie smutki - ciasto upiec albo torcik jakiś szampana kupić i niech przyjdą na kawę chociaż :)