Temat: sama , sama

mam 22 lata.od 6 lat choruje na anoreksje. 
doprowadzilam swoj organizm do skrajnego wyniszczenia,ale najbardziej zniszczylam swoje zycie osobiste.zbudowalam wokol siebie tak nieznosnie gruby mur,i teraz kiedy jestem gotowa wyjsc do ludzi i zaczac zyc kompletnie nie wiem jak to zrobic... 
stare znajomosci nie przetrwaly,nowych nie umiem zawiązać...siedze w domu nie robiac nic. 
wszyscy mowia:"wyjdz do ludzi" 
i owszem wiem ze to najlepsze rozwiazanie ale łatwo powiedziec trudniej zrobic.bo przeciez nie wyjde na ulice z transparentem:porozmawiaj ze mna" 
byc moze rozwiazaniem bylaby szkoly ale to dopiero we wrzesniu.a pustka ktora TERAZ mnie otacza zabija... 
czy jest jakies wyjscie??
chyba jestem skazana na nieszczescia...
dont give up !!!!
Może rady jakieś jeszcze

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.