- Dołączył: 2013-03-11
- Miasto: Brodnica
- Liczba postów: 848
14 czerwca 2013, 14:19
Co ja mam robić ? 2 dni temu moi rodzice się pokłócili. Tata rozmawiał z jakąś Kobietą przez internet. Wczoraj była totalna wojna o to. Że zdradza mame. A on twierdzi, że to koleżanka zwykła. Dziś rozmawiałam z ojcem przez telefon, on stwierdził, że wiem jak się kłóci z mamą. I nie która miłośc wygasa ... co to znaczy ? Potem dodał, że jestem jego ukochaną córką i zawsze będę na pierwszym miejscu. Prosze pomóżcie mi. Co ja mam myśleć. ? Nie daje rady. !!!!!
- Dołączył: 2007-01-25
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 477
14 czerwca 2013, 14:29
Yrithee napisał(a):
Związek Twoich rodziców przechodzi kryzys. Jedyne, co możesz zrobić, to zaprosić ich oboje do stołu i zażądać wyjaśnień, powiedzieć, że jesteś ich córką i jeśli Cię szanują, mają wyjaśnić, co się dzieje i czego masz się spodziewać w najbliższej przyszłości. Dodaj, że nie życzysz sobie spławiania i bycia traktowaną, jak małe dziecko, że chcesz mieć normalną rodzinę i masz dosyć tej sytuacji, więc niech moze się wysdilą i popracują nad sobą. Ofuknij ich i wyjdź. Czekaj na reakcję.
To samo radze i ja. Oboje są dorośli i za siebie odpowiadają, ale nie mogą pomijać też Ciebie w tym wszystkim. Masz prawo wiedzieć co się dzieje i czego możesz się spodziewać.
Rozstanie rodziców to nic przyjemnego z drugiej strony męczenie się razem do końca życia kiedy uczucie wygasło jest katorżnicze i bezsensowne. Przypuszczam, że z czasem to zrozumiesz kiedy sama będziesz w poważnym związku. Trzymaj się.
14 czerwca 2013, 14:30
Widać, że kryzys w małżeństwie Twoich rodziców jest poważny. Twój ojciec jest zainteresowany inna kobietą, nie wiem czy to tylko przelotny romans czy co ale ewidentnie widać, że jest ta druga.
- Dołączył: 2013-03-11
- Miasto: Brodnica
- Liczba postów: 848
14 czerwca 2013, 14:31
Ja wiem o tym. I jestem. Ale ja mam młodsza siostrę. Co z nia ?
- Dołączył: 2012-04-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 8463
14 czerwca 2013, 14:31
Bardzo mi przykro, trzymaj się dzielnie i przede wszystkim nie daj się wciągnąć w ich kłótnie. Wiem, co przechodzisz, bo miałam kiedyś podobnie i do dziś mam moim rodzicom za złe, że kłócili się przy mnie, że pytali się mnie o zdanie, że chcieli, abym była ich mediatorem. Nie pozwól na to, bo nigdy już nie spojrzysz na nich w ten sam sposób.
- Dołączył: 2013-03-11
- Miasto: Brodnica
- Liczba postów: 848
14 czerwca 2013, 14:32
mama mówi, ze wszystko jest w moich rękach ,a le nie chce sie wtrąceać.
14 czerwca 2013, 14:33
Cora. napisał(a):
Ja wiem o tym. I jestem. Ale ja mam młodsza siostrę. Co z nia ?
Przecież nikt jej nie przestanie kochać ani troszczyć się o nią. Jeśli rodzice się rozstaną to zostanie z jednym z nich. Pewnie będzie jej trudno zrozumieć sytuację w której się znajdzie ale tak czasem bywa...
14 czerwca 2013, 14:34
Cora. napisał(a):
mama mówi, ze wszystko jest w moich rękach ,a le nie chce sie wtrąceać.
W Twoich rękach? a co Ty masz za nich decydować?
- Dołączył: 2012-04-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 8463
14 czerwca 2013, 14:34
Cora. napisał(a):
mama mówi, ze wszystko jest w moich rękach ,a le nie chce sie wtrąceać.
W Twoich? W żadnym bądź razie. Oni muszą się dogadać między sobą, to nie Ty ponosisz winę za kryzys w ich małżeństwie i to nie Ty masz decydować "co dalej".
Edytowany przez Felvarin 14 czerwca 2013, 14:35
14 czerwca 2013, 14:37
Cora. napisał(a):
mama mówi, ze wszystko jest w moich rękach ,a le nie chce sie wtrąceać.
Zabrzmiało jakbyś Ty miała uratować to małżeństwo które się rozpada. Czy Twoja matka nie szuka teraz winnego? Dziwna kobieta
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Gdzies Tam
- Liczba postów: 4497
14 czerwca 2013, 14:41
myślę, ze Twoj tata ma inna kobietę :( tylko dlaczego nie powie Ci tego wprost i Twojej mamie. Jego słowa mówią wszystko na ten temat. Jedyne co moge poradzić nie wtrącaj sie do nich , sa dorośli i niech sami rozwiążą ten problem, Wiem ,ze Ty ucierpisz na tym najbardziej ale pewnych rzeczy nie da sie przeskoczyć, Nie Ty pierwsza i nie ostatnia masz taki problem .