Temat: To raczej nie jest normalne.

Rano dziś wychodziłam od mojego chłopaka on pytał czy idę z nim do koolegów mówię że nie mam sił, teraz piszę do niego a on od rana się nie odzywa, nie dzwoni ;/ wypisuję do niego a on nic. Nie wiem gdzie jest i co robi. Źle się z tym czuję. Powinien się odzywać. Teraz siedzę i nawet nie wiem czy dzisiaj sie odezwie bo pewnie piwkują już.

Intensive napisał(a):

cancri napisał(a):

Lamia3000 napisał(a):

Dziewczyny że Wy macie jeszcze siłę z nią dyskutowaćPrzez jakiś czas śmieszyło mnie to, ale teraz jest to najzwyczajniej nudne, przecież do niej  nic nie dociera. Ułożyła sobie jedno w swojej główce i żadna siła tego nie zmieni
Cwicze swoja cierpliwosc :PNo to dobrze, to juz wiesz, ze jak jest z chlopakami to nie ma tam miejsca dla Ciebie. A skoro to wiesz, to teraz zapamietaj, ze wtedy do niego nie wydzwaniasz i nie wypisujesz za nim.
Dokładnie, ja tak samo.Poza tym, im więcej tych wątków czytam, tym bardziej fascynuje mnie umysł ludzki. ;P

A ja tym mniej narzekam na swoje zycie :P
napisał 1 smsa
Fascynujący wątek.
Cóż mam napisać. Postaraj się nie wydzwaniać, nie narzucać, czasem też wyskoczyć i pomilczeć, nie zdawać relacji co 5 minut, to i wasz związek na tym zyska.

Eukaliptusek1994 napisał(a):

napisał 1 smsa

Zaiste żebyś przyszła

Pasek wagi

Jiselle napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

napisał 1 smsa
Zaiste żebyś przyszła


ohh nie trafiłaś ;) i tak bym nie poszła już w piżamie chodzę.

Eukaliptusek1994 napisał(a):

Jiselle napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

napisał 1 smsa
Zaiste żebyś przyszła
ohh nie trafiłaś ;) i tak bym nie poszła już w piżamie chodzę.

Jestem w szoku 
Pasek wagi

Jiselle napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

Jiselle napisał(a):

Eukaliptusek1994 napisał(a):

napisał 1 smsa
Zaiste żebyś przyszła
ohh nie trafiłaś ;) i tak bym nie poszła już w piżamie chodzę.
Jestem w szoku 

tak mi nagadałyście że w końcu dotarło.
I co napisal? Tylko zebys przypadkiem do niego nie leciala, odpisalas mu?

cancri napisał(a):

I co napisal? Tylko zebys przypadkiem do niego nie leciala, odpisalas mu?


wcześniej zapytałam czy żyje a on teraz po 2 godz napisał że tak i siedzi dalej z kumplami.Nie polecę
Oby! Bo mocno trzymam kciuki. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.