11 czerwca 2013, 14:14
Wkurza mnie mój facet. Ma jakieś dziwne dni. Siedzimy razem niczym kolega z koleżanką on jest oschły, muszę prosić o przytulenie czy buziaka -,- gdy się pytam mówi ile można się miziać. Jasny gwint. Smsy też wiecznie ja piszę do niego gdy wychodzę od niego rano. On tylko pisze lub dzwoni jak coś chce albo chce się spotkać ;/ wkurza mnie to że ja sama ciągle tak jakby za nim latam i potrzebuję więcej czułości. Boję się że będzie taki zawsze ;( jesteśmy razem prawie 3 lata i jeszcze nie mieszkamy razem jedynie nocuję u niego codziennie i widujemy się kilka razy dziennie. Rano od niego wychodzę, pon szkole się widzimy i idę do niego pod wieczór na noc.
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88301
11 czerwca 2013, 19:46
Slyszalysmy te historie juz cztery miliony razy, juz ostatnio mowilas, ze rozumiesz swoje bledy, wiec o co teraz sie rozchodzi?
- Dołączył: 2012-07-19
- Miasto:
- Liczba postów: 1751
11 czerwca 2013, 19:57
czasami zdrowo jest zatęsknić...
a faceta nie można osaczać, ja daje mojemu tyle luzu, że on sam już go nie chce i lgnie do mnie ile wlezie :P
- Dołączył: 2012-06-02
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 4885
11 czerwca 2013, 20:06
I tak go podziwiam.. Widzicie się non stop i jeszcze Cię znosi..
Mi wystarczyło parę Twoich tematów żeby mieć Cię dosyć...
- Dołączył: 2012-08-26
- Miasto:
- Liczba postów: 28811
11 czerwca 2013, 20:10
niech ucieka poki mu resztę sil zostalo
- Dołączył: 2011-06-10
- Miasto: Opole
- Liczba postów: 3557
11 czerwca 2013, 20:12
Cisza ze strony autorki,zapewne jest u chłopaka i go zagłaskuje na śmierć...A jutro zaś kolejny temat
![]()
I tak w kółko,fajna ta vitalia hehe
- Dołączył: 2007-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 12398
11 czerwca 2013, 20:25
SchudneDoWakacji napisał(a):
Mandaryneczka napisał(a):
Az strach pomyslec co bedzie na wakacjach...
Biedny chłopak, chodź go uwolnimy z objęć anakondy
Ja juz dawalam sensowne rady i na nic sie zdały, wiec tu tylko juz pozartowac mozna:)
- Dołączył: 2012-11-20
- Miasto:
- Liczba postów: 1614
11 czerwca 2013, 20:28
Eukaliptusek1994 napisał(a):
Sunflower1989 napisał(a):
z tego co piszesz, to... niespodzianka! mieszkacie razem :P Może nie wpadnij ktoregos dnia na noc, albo nie widuj sie z nim pare razy dziennie, to zatęskni? Bo mozliwe ze on ma Cie tak ciągle, ze zdązył sie Twoja obecnoscia przesycić... niech potęskni, dobrze mu to zrobi
nie mieszkamy, rzeczy mam u siebie u niego tylko nocuję, możliwe że się przesycił ale co będzie gdy zamieszkamy razem na stałe ? nie da się w związku przesycić sobą.
da, o ile nie ma chemii, zrozumienia i miłości.
a Tobą - z całym szacunkiem - to ja nie byłabym przesycona, ale raczej zmęczona... :(
- Dołączył: 2010-03-27
- Miasto:
- Liczba postów: 609
11 czerwca 2013, 20:45
o matko Ty i te Twoje problemy
Edytowany przez Jiselle 11 czerwca 2013, 20:48