Temat: Wstydzę się swojego wyglądu przed mężem

Jestem w 26 tc.Z mężem widziałam się ostatnio w Wielkanoc, brzuszek miałam mały, ledwo widoczny w obcisłym ubraniu.
Teraz niestety wyglądam okropnie, jak wieloryb i jeszcze cały układ krwionośny na wierzchu.Z mężem będę się jutro widzieć i się najzwyczajniej wstydzę mu pokazać w takim stanie...Nie wiem jak sie przełamać, jak sobie poradzić, nie mogę sie przecież schować tym bardziej, że już do porodu będziemy razem
Tez nie musiscie straszyc, ze bedzie tylko gorzej. Ja jestem juz na finiszu, a nie przytylam wiecej jak jakies 9 kg jedzac normalnie i nie za wiele sie ruszajac. Nic mi nie spuchlo, normalnie wchodze w stare spodnie z niskim stanem a urosl mi jedynie brzuch, wiec nie ma reguly jak kto sie czuje a wyglad nie jest najwazniejsze tylko wlasnie nastawienie. Ciaza nie trwa wiecznie .
Pasek wagi
Po pierwsze to Twoj maz a po drugie Ty jestes w ciazy !!!! Wiec jak masz nie miec brzucha? ;/ masakra.
ja bym nawet w  życiu nie pomyślałą o wyglądzie w ciąży.. a wygladała jak prawdziwy wieloryb... cala napuchnieta, bez sil..
nie pomyślałabym,ze mąż może sie na moj widok przestraszyc, w szoku jestem,ze masz takie mysli. przeciez rozmiawialiscie chy7ba przez telefon?
nie mowilas mu jak sie czujesz? nie opowiadałaś jak sie zmieniasz? dziwne
sorry ale aż mi się 'ciśnie ' coś na ustach .... większych problemów nie masz? Ciąża to nie tylko noszenie dziecka w brzuchu. Różne rzeczy się dzieją z ciałem podczas ciąży ...

Wiktoriaxxx napisał(a):

ann2007 napisał(a):

Pewnie Ci się biust powiększył..., mój tylko na to zwracał uwagę
No właśnie nie .Zrobił się pełniejszy i ciut podrósł już w pierwszym trymestrze i to wszystko.
bo piersi przez okres ciąży rosna głóznie na przełomie 3 i 4 miesiąca a potem jest "stop" aż do porodu
Pasek wagi
nie wierzeeee.... Ty tak  na poważnie ?? to ja się nie dziwie, że potem znajdują się matki, które ne nawidza swoje dzieci i zabijają po porodzie :/ :/
Nie wiem czego się obawiać. Sa dwa wyjścia - albo zareaguje NORMALNIE, czyli z miłością :)  albo zachowa się jak buc i będzie zdegustowany Twoim wyglądem. W pierwszym wypadku - nie ma co się bać. W drugim - nie ma co sie przejmować takim idiotą = nie ma co się bać.

Nie wiem, co się ostatnio dzieje :/ Dziewczyny boją się ciąży, bo to 'deformacja', faceci znają tylko wyfotoszopowane i sztuczne cycki... co sie dzieje z tym światem :/
wstydzisz się teraz a chcesz rodzić razem ?

Jak już coś to raczej porodu wspólnego bym się wstydziła ;)

mamuska16072008 napisał(a):

ja bym nawet w  życiu nie pomyślałą o wyglądzie w ciąży.. a wygladała jak prawdziwy wieloryb... cala napuchnieta, bez sil..nie pomyślałabym,ze mąż może sie na moj widok przestraszyc, w szoku jestem,ze masz takie mysli. przeciez rozmiawialiscie chy7ba przez telefon?nie mowilas mu jak sie czujesz? nie opowiadałaś jak sie zmieniasz? dziwne
nooooooooo ! poza tym Twój mąż nie jestem chyba jakimś obcym i wie, jak wygląda kobieta w ciąży. Bożeeeee no nie mogęee...

Pomyśl lepiej o imieniu dla dziecka i ciuszkasz, zabawkach :p ogarnij się Laska !!! :)

MonikaBk napisał(a):

wstydzisz się teraz a chcesz rodzić razem ?Jak już coś to raczej porodu wspólnego bym się wstydziła ;)

Nigdzie nie pisałam o rodzeniu razem.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.