- Dołączył: 2013-01-13
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3329
1 czerwca 2013, 22:48
Jak byście zareagowały gdybyście się dowiedziały że Wasz chłopak całował się z inną ? Tylko całował
Groził, że się zabije, zostałam z nim ale nie wiem kiedy wybaczę, zaufanie chyba stracone, kocham go.
edit edit edit : nie jeju jednak nie chce z nim być, ale co mam zrobić skoro on grozi tym zabiciem ? boję się tego
Edytowany przez Bogini21 2 czerwca 2013, 12:13
- Dołączył: 2013-05-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 930
1 czerwca 2013, 23:30
zerwałabym. Byłam kiedyś w takiej sytuacji- zerwałam z chłopakiem który całował się z inną. NIGDY nie pożałowałam tej decyzji. Mam cudownego męża i jestem szczęśliwa :)
- Dołączył: 2011-02-11
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 195
1 czerwca 2013, 23:32
Dziewczyno nie daj sobą pomiatać, kopnij go w tyłek ;) [albo złam nos :D ]
1 czerwca 2013, 23:33
Dowiedziałam się. Źle to zniosłam, ale w końcu wybaczyłam.
Edit: Przeczytałam cały wątek i widzę, że sytuację masz całkiem podobną. W razie kryzysu napisz na priv ;).
Edytowany przez peanutbutter 1 czerwca 2013, 23:36
1 czerwca 2013, 23:38
Daj spokój. Byli po pijaku, każdemu może się zdarzyć. Seksu nie było, więc bez przesady.
Ja dałabym w pysk i byłabym wkurzona, potrzebowałabym czasu na oswojenie się z tym, ale wg mnie to nie powód do zerwania.
- Dołączył: 2010-03-11
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 15085
1 czerwca 2013, 23:42
Niektóre uważają całowanie z kimś innym za coś strasznego, po czym piszą, że "dałyby w pysk". Nie wiem, kto w takich związkach jest bardziej na poziomie- facet, który całuje się z inną czy kobieta bez klasy? Bo inaczej tego dla mnie nazwać nie można.
1 czerwca 2013, 23:45
viqtuss napisał(a):
Daj spokój. Byli po pijaku, każdemu może się zdarzyć. Seksu nie było, więc bez przesady.Ja dałabym w pysk i byłabym wkurzona, potrzebowałabym czasu na oswojenie się z tym, ale wg mnie to nie powód do zerwania.
Z jednej strony masz rację, ale z drugiej uważam , że nie można zdrady usprawiedliwiać alkoholem.
Seksu nie było, ale pocałunek (przynajmniej dla mnie) jest formą kontaktu fizycznego, w sumie całkiem intymnego.
1 czerwca 2013, 23:50
mnie kiedyś obcy facet pocałował na siłę..jak byłam pijana...po prostu mnie zaskoczył a ja nie zareagowałam... nie powiedziałam o tym mojemu Mężowi,bo by go chyba rozszarpał..i może jeszcze do mnie coś miałby? że po co szłam na imprezę...po co tyle piłam... w sumie czuję się winna jak o tym pomyślę...a z drugiej strony to nie ja wpakowałam temu idiocie jęzor do buzi. Nie powiedziałam jednak o tym mojemu M,bo nie chciałam go także zranić.
Wiesz co...po pijaku się różne rzeczy robi...on ją tylko pocałował.. jeżeli go kochasz i myślisz,że warto z nim być,to może spróbuj mu wybaczyć...?