- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 czerwca 2013, 18:18
1 czerwca 2013, 22:33
Przecież ja nie mówię o tym, że pije piwo i nie przekręcaj moich słów. Bo podejrzewam, że zarówno ja jak i Ty pamiętamy poprzedni wątek. Chodzi o to, że nie mógł Ci napisać smsa, że wrócił a Ty się martwiłaś. Niech sobie pije piwo a Ty nie powinnaś wypisywać smsów co chwilę jak z kolegami się spotyka - podtrzymuję swoje zdanie. Ale smsa napisać mógł, że wrócił. Teraz co powinnaś zrobić? Nie wiem - ja już Ci nie chcę radzić bo to się mija z celem. Moim zdaniem powinnaś zacząć długoterminowy plan zajmowania się sobą i uczenia się bycia samej ze sobą szczęśliwą. Znalezienie pasji, znajomych, pokochania samej siebie.Wiesz ja też jestem uzależniona od swojego faceta - tylko tak trochę zdrowiej. Mieszkamy razem ale jeśli wyjeżdżamy osobno, choć trochę smutno i tęskno, nie piszę ciągle - choć owszem oboje zaczynamy dzień od telefonu i wysyłamy sobie smsy na dobranoc. Umiem się zająć sobą - za tydzień P. jedzie na konferencję to ja sobie załatwiłam wyjazd do rodziny (z którą od 4 lat nie utrzymuję kontaktów) żeby się nie nudzić. Jak on jedzie do swojej mamy, to ja jadę do rodziców albo zapraszam koleżankę na noc albo ściągam takie filmy jakich P. nie lubi albo pół nocy robię mu jakąś niespodziankę ;)Jak wychodzimy osobno to nie piszemy do siebie co chwilę tylko pozwalamy się sobie nawzajem nacieszyć znajomymi ;)Tylko my się rozumiemy bo... bo oboje mamy życie. Ty życia poza chłopakiem chyba nie masz i to Twój problem.ale nie umiesz zrozumieć jednej rzeczy tego, iż to że Tobie łatwo by przyszło np nie odzywanie się dzień czy kilka to nie znaczy że mnie również... dla mnie jest to mega ciężkie na dodatek nie wiem czy to ja źle robię złoszcząc się o to, ze on pije sobie piwko - bo teoretycznie ma do tego prawo prawda? czy rzeczywście z nim jest coś nie halo. w jaki sposób mam powiedzieć stop ? opisz mi proszę co powinnam zrobić teraz po tym telefonie który do niego wykonałam ?Wiesz, miałam nie odpisywać eukaliptuskowi... a tak szczerze to po prostu nie mogę czasem Ci nie odpisać, choć się staram ;]Od razu by się zmienił? Wątpię... ale to byłby krok w dobrą stronę. To nie są gierki - jak nauczyłaś faceta, że może robić co chce to albo w pewnym momencie powiesz stop albo będziesz dalej biadolić na forum.możesz znać każdy wie że MAM 2 KONTA ;) nie wiem czemu piszę z tego właściwie co to za różnica. A sądzisz że gdybym wtedy powiedziała mu że ma nie przychodzić i nie odzywałabym to co ? zmieniłby się o 180 stopni od razu i nie byłoby już piwek z kumplami ? dziwne masz gierki. edit. Ostatnio pisałaś, że nie będzie odpisywała już na moje chore wątki a teraz znów to robisz i nie potrzebnie się tylko denerwujesz ;)Dwie rzeczy:- znamy Twoją drugą tożsamość - po co znowu piszesz z dramatycznej? - co my Ci mamy pomóc? Ostatnio próbowałyśmy to i tak chłoptaś napisał, że wpadnie i od razu byłaś na jego zawołanie mimo, że nawalił. Dajesz sobą pomiatać i się potem dziwisz, że ktoś ma Cię gdzieś. Nikt Ci na forum nie pomoże bo i tak dobre rady masz gdzieś. Albo pomożesz sobie sama albo leć do psychologa.
1 czerwca 2013, 23:19
dziewczyno nie masz naprawde kolezanek??? co to za zycie bez przyjaciol?
1 czerwca 2013, 23:31
No widzisz... tak bywa :(dziewczyno nie masz naprawde kolezanek??? co to za zycie bez przyjaciol?
Edytowany przez sacria 1 czerwca 2013, 23:32
2 czerwca 2013, 01:01
Edytowany przez kachagrubacha.wroclaw 2 czerwca 2013, 01:01
2 czerwca 2013, 01:27