25 maja 2013, 19:14
Z moim chlopakiem widzimy sie tylko na weekendy, raz na 2 tygodnie, czasem raz na tydzien, bo mieszkamy w innych miastach. Ostatnio akurat widzielismy sie tydzien temu i dzisiaj przyjechalam do domu na weekend. Moj facet zadzwonil do mnie, ze chce zebym z nim poszla do baru, bo jest final ligi mistrzow. Ja na to, ze jechalam 4 godziny autobusem i jestem zmeczona no i nie mam ochoty akurat dzis nigdzie wychodzic. Powiedzialam mu, ze moze przeciez przyjechac do mnie i obejrzec ten mecz, bo jest na TVP 1. A on zaczal mnie namawiac ze jednak moze pojdziemy. Ja ze nie, ze naprawde jestem zmeczona, i jak ten mecz jest dla niego wazniejszy ode mnie, to niech sobie lezie na niego sam. On sie strasznie wkurzyl i powiedzial, ze jak chce to sobie pojdzie. No i pytam Was : czy ja mam racje? mi sie wydaje, ze jemu na mnie w ogole nie zalezy, mogl obejrzec ze mna u mnie w domu mecz ( tym bardziej ze widzimy sie tak rzadko), a wybral to, ze pojdzie sam do baru z kumplami, a ja zostane w domu. Ja w poniedzialek wracam na studia, wiec ewentualnie jutro moglibysmy sie zobaczyc jeszcze, ale chyba nie chce.. Moja mama powiedziala, ze on mnie wykorzystuje, chce zebym byla na kazde jego zawolanie. Jak jemu sie chce do mnie przyjechac to przyjedzie, ale jak ja chce to ma mnie gdzies. Mama mowi tez, zebym ja jutro tez miala go gdzies i gdyby chcial sie zobaczyc, to mam mu zrobic tak jak on mi. Wymyslic cos, np ze nie mam dla niego czasu i spotkac sie z kolezanka. Kurcze, cieszylam sie ze sie spotkamy, a on wybral glupi mecz :( co myslicie?
- Dołączył: 2010-02-28
- Miasto: Lm
- Liczba postów: 2929
25 maja 2013, 19:45
Ja jestem wielkim kibicem. Zawsze układam sobie plany pod mecze mojej ukochanej drużyny, no i jakichś ważnych meczów jak LM. Nie dziwie się facetowi że chce iść i obejrzeć, szkoda tylko że Cie wcześniej nie uprzedził.
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 2222
25 maja 2013, 19:46
Ja bym się czuła miło jakby mnie Mój facet zaprosił na oglądanie meczu z kumplami =) bo wiedziałabym że chce ze Mną spędzać czas, że zależy Mu żebym była z Nim nawet przy takich rzeczach =) wiem że może się to wydać głupie
ale nie strzelam fochów jak Mój mąż woli pooglądać mecz z kumplami
- Dołączył: 2013-04-09
- Miasto: A
- Liczba postów: 805
25 maja 2013, 19:46
MilenkaM88 napisał(a):
Moja mama powiedziala, ze on mnie wykorzystuje, chce zebym byla na kazde
jego zawolanie. Jak jemu sie chce do mnie przyjechac to przyjedzie, ale
jak ja chce to ma mnie gdzies.
O matko, to raczej Ty go wykorzystujesz i chcesz żeby był na każde Twoje zawołanie, a nie on Ciebie, nie wiem skąd Twoja mama wyciągnęła takie wnioski.
![]()
Ale to
Ty się obrażasz, ze poszedł na mecz zamiast przyjść do Ciebie, a nie on się obraził, że nie przyszłaś do niego...
A gdyby mu nie zależało, to by Cię nie namawiał, żebyś poszła z nim, tylko po prostu powiedziałby Ci że nie ma czasu i poszedłby sam.
MilenkaM88 napisał(a):
On sie strasznie wkurzyl i powiedzial, ze jak chce to sobie pojdzie.
Też bym się wkurzyła, gdyby facet nie pozwalał mi robić nic innego niż spotykanie się z nim. Ty, jak rozumiem, nigdy w weekend nie robiłaś nic innego jak spotkanie się z nim? Nigdy nie spotkałaś się z żadną koleżanką, nie siedzisz z rodziną, tylko z nim spędzasz wtedy 100% czasu?
Edytowany przez ktostam0 25 maja 2013, 19:47
- Dołączył: 2013-05-08
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 2222
25 maja 2013, 19:48
Hentai napisał(a):
Dodam tylko, że ja idę na mecz do pubu i naprawdę troszkę inaczej to się prezentuje niż oglądanie meczu w domu. Nawet nie chodzi o gabaryty telewizora, ale przede wszystkim o klimat. To troszkę jakby obejrzeć koncert na telebimie w centrum miasta w gwarze fanów i w domu na kanapie przed TV.
to prawda że lepiej mecz ogląda się lepiej wśród innych maniaków =)
Każdy ma Swoją pasję i nie zabraniaj Mu tego co lubi
Edytowany przez NowaJaWwa 25 maja 2013, 19:49
- Dołączył: 2010-06-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 48
25 maja 2013, 19:50
co tam mnie dzisiaj też by nikt nie wyciągnął z domu a próbowano
- Dołączył: 2012-01-30
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 8220
25 maja 2013, 19:51
NowaJaWwa napisał(a):
Kingyo napisał(a):
Mój chłopak też tkwi w pozie zaklętego w głaz utkwiwszy szklany wzrok ekranie telewizora .... jak jakaś baśniowa dziewczynka przed równie baśniowym zwierciadłem z żywymi jednorożcami po drugiej stronie. ... Śmieszne to jest, przynajmniej mam czas zrobić maseczkę na włosy.
spodobał Mi się Twój opis =)))
Zwykle tak właśnie się dzieje, albo jak jest mega ważny mecz Polski, albo jak Barca gra, więc dzisiaj mogę sobie zmarnować czas dowolnie ;D
Edytowany przez Kingyo 25 maja 2013, 19:55
- Dołączył: 2010-06-05
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 48
25 maja 2013, 19:51
od 20.40 nie ma mnie dla nikogo
- Dołączył: 2010-02-28
- Miasto: Lm
- Liczba postów: 2929
25 maja 2013, 19:54
Widzę że wiele tu kibicek :) Myślałam, że tylko ja jestem nienormalna, bo potrafię czasem całą sobotę siedzieć w domu i oglądać mecze, Ekstraklasa, Bundesliga, Premiership i Prepier Division ;p
- Dołączył: 2007-07-07
- Miasto: Pod Palma
- Liczba postów: 293
25 maja 2013, 19:54
pilka nozna to glowny temat naszych klotni wiec Cie rozumiem :D ale dzis mojemu tez odpuszcze
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
25 maja 2013, 19:57
MOniKA2708 napisał(a):
pilka nozna to glowny temat naszych klotni wiec Cie rozumiem :D ale dzis mojemu tez odpuszcze
biedni faceci:P
dobrze ze dzis laskawie pozwolisz mu ogladac co chce ^^