- Dołączył: 2008-07-18
- Miasto: Walerków
- Liczba postów: 2819
25 maja 2013, 14:04
szczegółowo prześledziłam wątek
i tak się zastanawiam, czy to ja jestem dziwna, że mając 22,5 roku (23 w styczniu) zupełnie jestem anty stabilizacja rodzinna?
mając 19 lat byłam bardzo zakochana szczerą miłością, potem mnie zostawiono, teraz jestem zakochana w karierze, rozkręcaniu firmy, nauce języków...
ale po przeczytaniu tego wątku poczułam się jak totalnie stara panna
czy tylko ja tak mam?
powiedzcie proszę, że nie :)
- Dołączył: 2007-11-08
- Miasto: B
- Liczba postów: 11273
25 maja 2013, 18:53
W czerwcu kończę 27 lat. Nie mam i nie chcę dzieci. Od ponad 4 lat jestem w związku, który skończył się w grudniu i kilka tygodni temu został reaktywowany. Dzień przed swoimi urodzinami pakuję walizkę, rzucam pracę i lecę w świat. Partner zostaje w domu. Taka już jestem i nie chcę tego zmieniać.
- Dołączył: 2011-06-22
- Miasto:
- Liczba postów: 3918
25 maja 2013, 19:41
ja mam 22 i jakos nie marzy mi sie rodzinka, dom i ogrodek :P wole skupic sie na karierze, marzeniach
- Dołączył: 2010-04-25
- Miasto: Gorzów Wielkopolski
- Liczba postów: 293
25 maja 2013, 20:26
Ja mam 29 lat, nie myślę o ślubie, dzieciach, domu z ogródkiem, psem i innych stereotypach. Nie chcę tego wszystkiego. Nastawiam się na "karierę" zawodową, skupiam się na samorozwoju i mówiąc szczerze wolę skończyć jako stara panna z gromadą kotów niż się "ustabilizować". :)
- Dołączył: 2011-08-19
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 2274
26 maja 2013, 11:49
Ja również nie mam potrzeby zakładania rodziny. Od roku mieszkam z chłopakiem, ale nie będziemy się chajtać ani robić dzieci. Jesteśmy młodzi, całe życie przed nami, po co jakiekolwiek uwiązywanie się? ;)