Temat: Nie widzi ze mną przyszłości?

Dziewczyny liczę na wasze obiektywne zdanie, bo sama nie wiem co myśleć.

zacznę od tego, ze jestem z chłopakiem 2 lata, od roku mieszkamy ze sobą. Dość często się kłócimy. Powodem najczęściej jest moje marudzenie, ze nie poświęca mi za duzo czasu, moja zaborczość, jego niesłowność i małe kłamstwa. Poza tym jest dobrze, widze ze mnie kocha, zalezy mu. Ja kocham go wydaje mi sie za bardzo. Osaczam go, chce zeby poświecał mi kazda chwile. Staram sie to zwalczac, ale nie jest mi łatwo. Wszystko wzielo sie stad, ze zostałam zdradzona przez bylego chlopaka co bardzo zle wplynelo na moja psychike. Jest juz lepiej, ale nadal jestem baaaardzo wrazlwa, strasznie latwo mnie zranic płaczę z byle powodu. Nie umiem sobie z tym radzic... Przez to moje zachowanie wszystko psuję, dzis po wczorajszej klotni rozmawialam z nim, pytałam czy widzi przyszlosc ze mna, odp ze nie odpowie mi teraz na to pytanie... ale, ze mnie bardzo kocha i traktuje powaznie. Po tym co przeszłam potrzebuje pewnosci i stabilizacji, boje sie ze zakocha sie w innej, z ktora bedzie widzial przyszlosc. Bede sie starac dojsc ze soba do ładu i mam nadzieje, ze z nim bede do konca zycia. Co o tym myslicie? z gory przepraszam za bledy ale mam uszkodzona klawiature.
Pasek wagi
Uszkodzana to Ty masz samoocene. Jezeli On mowi Ci ze Cie kocha i chce z Toba byc to nie masz powodu do zmartwien. Kazdy ma swoje sprawy. Zajmij sie czyms, znajdz hobby, spotykaj sie z przyjaciolmi, wyjdz na spacer kiedy On jest zajety.
Pasek wagi
jesli ma takie oskarzenia wzgledem ciebie to moze cos jest cos na rzeczy?
napisz moze jak wyglada wasz dzien?
Pasek wagi
Musisz dać sobie i jemu oddychać - ja też bym zwariowała z facetem wiszącym na moim życiu. Zajmij się czymś - jak masz 26 lat to już jesteś dużą dziewczynką i możesz sama sobie organizować czas. Błąd - zamieszkanie razem bez konkretnych planów na przyszłość.
Takie marudzenie i kłótnie do niczego dobrego nie prowadzą. Nie możesz wymagać od niego, żeby poświęcał Ci każdą chwilę. Chłopak w końcu może nie wytrzymać, będzie miał dość i po prostu od Ciebie odejdzie. Nie możesz patrzeć na swojego chłopaka przez pryzmat jednego dupka, który Cię zdradził. Więcej zaufania no i przede wszystkim wyższej samooceny! Bo niska samoocena bije od Ciebie na odległość. Twój chłopak na pewno Cię kocha ( z resztą sam tak mówi), jest z Tobą i traktuje Cię poważnie. I to jest najważniejsze ! :)
A kłótnie czy to mniejsze czy większe, zawsze są w związkach.
Życzę Wam powodzenia, no i Tobie więcej pewności siebie i pozytywnego myślenia.

Pasek wagi
Jak obydwoje mamy wolne to wstajemy ok 9, najczesciej robię nam śniadanie, on siada na kompa siedzi do wieczora z przerwa na obaid który mu podam (rzadko pomaga przy tym), ja w tym czasie czytam/ idę na siłownię/ spotykam się z kolezanką. On ze mną nie wychodzi o nie lubi spacerów, nie widzi sensu w wyjściu ze mną jak nie ma pieniędzy. Wychodzimy jedynie na zakupy ew. raz/msc kino.
Pasek wagi
To uciekaj od tego typa - no ja bym mu chyba ten obiad wyrzuciła na klawiaturę :P
nie osaczaj faceta bo ucieknie ! Mnie też facet zdradził po 5 latach związku, ale to nie powód dlaczego miałabym osaczać mojego obecnego faceta. Postawa się w jego sytuacji, czy chciałabyś  mieć marudzącego, niezadowolonego faceta który nie ma własnego życia, a każdą sekundę chce spędzić z Tobą i obraża się jak wychodzisz na zakupy ?
Zrób coś z sobą, a zmieni się Twój związek !
Pasek wagi

Atoss napisał(a):

To uciekaj od tego typa - no ja bym mu chyba ten obiad wyrzuciła na klawiaturę :P


znasz tylko relacje jednej strony, więc w tym momencie nie jesteś obiektywna !
Pasek wagi

noname26 napisał(a):

Jak obydwoje mamy wolne to wstajemy ok 9, najczesciej robię nam śniadanie, on siada na kompa siedzi do wieczora z przerwa na obaid który mu podam (rzadko pomaga przy tym), ja w tym czasie czytam/ idę na siłownię/ spotykam się z kolezanką. On ze mną nie wychodzi o nie lubi spacerów, nie widzi sensu w wyjściu ze mną jak nie ma pieniędzy. Wychodzimy jedynie na zakupy ew. raz/msc kino.


teraz jest ciepło to może zróbcie sobie piknik, zaangażuj go żeby pomógł Tobie w przygotowaniu, (chyba warzywa na sałatkę potrafi pokroić). Jeśli jest tak jak piszesz to współczuję Tobie takiego nudnego faceta, bez życia. 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.