Temat: Zdjęcia innych dziewczyn

Witam. Jestem użytkowniczką Vitalii, ale założyłam nowe konto aby Was spytać o zdanie w pewnej sprawie, z którą sama nie potrafię sobie poradzić.
Można by pomyśleć, że jestem w szczęśliwym związku od jakiś 3 lat, a faceta mam do rany przyłóż. Facet miły, dobrze wychowany,zawsze dba o mnie, nawet przez pewien czas mnie utrzymywał jak byłam bez pracy. No ale nic nie trwa wiecznie.
O co chodzi: siedząc raz w domu skorzystałam z laptopa faceta, i postanowiłam poprzeglądać zdjęcia jakie ma (wcześniej wyraził zgodę, że mogę sobie pogrzebać na pulpicie jak mam ochotę). W folderze ze zdjęciami z komórki od razu zauważyłam zdjęcie dekoltu jakiejś obcej laski - zdjęcie nie pokazywało twarzy, tylko dobrze ubraną kobietę w koszuli, gdzie z góry widać było dekolt w szarym biustonoszu. Gdy wrócił do domu zapytałam się go, co to za jedna - odpowiedział że nie wie i usunął zdjęcie przy mnie. Jak zaczęłam się pieklić to powiedział że to nic nie znaczy. Po jakimś czasie odpuściłam i nawet bym o tym zapomniała, gdybym wczoraj nie zajrzała do jego galerii w telefonie (zawsze jak trzeba coś sprawdzić w necie, to po prostu bierzemy telefon który jest bliżej pod ręką). Przełożył  sobie kartę pamięci z mojego telefonu i miał parę moich tapet - sprawdzałam tylko, które to. Pamiętając jego wpadkę z dekoltem, zajrzałam też do innego folderu. Generalnie szlak mnie trafił jak zobaczyłam zdjęcie dziewczyny w zakolanówkach, tym razem robione w pociągu. Nie powiedziałam mu o tym. Teraz jak siedzę i się nad tym zastanawiam, to jestem coraz bardziej wkur.. i jak jeszcze się nad tym będę zastanawiać, to chyba z nim zerwę.  
 W ramach wyjaśnienia - nie przetrzepuje mu kieszeni, nie sprawdzam na każdym kroku. 
Od trzech lat mamy tylko parę wspólnych zdjęć, z czego ostatnie jest z zeszłego roku. Jak się nad tym zastanowiłam to zabolało. Nie dość, że ma zdjęcia jakiś obcych lasek, to za każdym razem jak wychodzi z kumplami to też robi parę fotek, które mi pokazuje. Za to jak razem wychodzimy to nigdy... Chyba to mnie najbardziej boli. Rozumiem, że mieszkamy razem, wie, że nie lubię zdjęć, no ale jak ciekawszy jest kumpel trzepiący dywan ode mnie... 
Wiem, że faceci lubią trzymać takie rzeczy na kompie, jak zdjęcia innych lasek czy pornole - ale, na litość boską, nie jak sam robi takie zdjęcia!
i jak tam się sprawy mają?

malamaklopot1 napisał(a):

Witam. Jestem użytkowniczką Vitalii, ale założyłam nowe konto aby Was spytać o zdanie w pewnej sprawie, z którą sama nie potrafię sobie poradzić.Można by pomyśleć, że jestem w szczęśliwym związku od jakiś 3 lat, a faceta mam do rany przyłóż. Facet miły, dobrze wychowany,zawsze dba o mnie, nawet przez pewien czas mnie utrzymywał jak byłam bez pracy.

Przeczytaj co tu jeszcze raz napisałaś i skup się na tym, a nie na pierdołach, które opisujesz dalej.
Rozumiem, że mieszkamy razem, wie, że nie lubię zdjęć, no ale jak ciekawszy jest kumpel trzepiący dywan ode mnie... Wiem, że faceci lubią trzymać takie rzeczy na kompie, jak zdjęcia innych lasek czy pornole - ale, na litość boską, nie jak sam robi takie zdjęcia!

Skoro nie lubisz zdjęć to nie płacz, że ich nie robi. Poza tym, kto obecnie trzyma pornole na kompie? Co za techniczne zacofanie :P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.