Temat: czy przesadzam?

Otóż jestem miesiąc w związku z moim T. Znamy się troszkę dłużej. No i niestety ale początkowo spotykaliśmy się raz w tygodniu, a teraz spotykamy się raz na 2 tyg. Teraz ma przyjechać w sobotę i zostać do niedzieli... Miał zostac do poniedziałku, ale już zaczął coś nadmieniać, że mu coś wypadnie, mimo że byliśmy wcześniej umówieni... Gdy teraz z nim rozmawiałam przez telefon i zapytałam czemu nie może zostać w poniedziałku, to mi odpowiedział "Co to za różnica, czy przyjadę na 1 dzień, na 2 czy na 3? Przyjade to przyjade." ... No i tu jest problem... Czekałam na to nasze spotkanie, cieszyłam się na nie.. No a on ma takie do tego podejście... Jeszcze w końcu jak go po raz kolejny zapytałam dlaczego zakłada, że w poniedziałek mu coś wypadnie, to w końcu powiedział, że nie może tego słuchać, że zadzwoni wieczorem i się rozłączył... Poczułam się całkowicie olana... Przesadzam, czy może nie powinnam faktycznie pytać dlaczego nie zobaczymy się w poniedziałek skoro wcześniej było to ustalone tylko przyjąć sytuacje taką jaką jest?
Pasek wagi
Dziwne traktowanie jak na miesięczny związek Pogoniłabym gościa
Pasek wagi
Nie przesadzasz.
to niech tobie cos wypadnie i niech chlopak wcale nie przyjezdza to nastepnym razem usanuje  twoj czas, 
Wiesz, jak po m- cu związku tak się do Ciebie zwraca to nie wróżę różowej przyszłości... Dziwne ma podejście.  W jakim jesteście wieku? Te pierwsze m-ce związku sa najpiekiniejsze, jak ludzie poznają się, a potem jst co wspominać...!
Pasek wagi
nie przesadzasz, tez bym sie wkurzyla
Pasek wagi
ja mam prawie 20, on 23... Czyli faktycznie coś jest nie tak..
Pasek wagi

iness7776 napisał(a):

Wiesz, jak po m- cu związku tak się do Ciebie zwraca to nie wróżę różowej przyszłości... Dziwne ma podejście.  W jakim jesteście wieku? Te pierwsze m-ce związku sa najpiekiniejsze, jak ludzie poznają się, a potem jst co wspominać...!
Miesiąc związku to nic poważnego raczej. Jak jeszcze raz się powtórzy to powiedz mu baj baj. Znaczy ja bym tak zrobiła.

kejrmc napisał(a):

Miesiąc związku to nic poważnego raczej. Jak jeszcze raz się powtórzy to powiedz mu baj baj. Znaczy ja bym tak zrobiła.



Podzielam Twoje zdanie.
Poza tym chłopak nie ma dla niej zbytniego szacunku i z tego co przeczytałam wnioskuję, ze jakoś nie bardzo tęskni za autorką wątku. A nawet bardzo mu się do niej nie  spieszy..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.