- Dołączył: 2012-11-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1404
9 maja 2013, 23:13
Na sobotę zostało zaplanowane moje spotkanie z rodziną mojego Ukochanego - jego siostrą i jej mężem pochodzącym z Hiszpanii.
Zapowiada się katastrofa, ponieważ Hiszpan nie zna polskiego ( za to płynnie zna kilka innych języków) i spotkanie to odbędzie się w języku angielskim
![]()
. Boję się totalnej kompromitacji, ponieważ chciałabym zrobić na nich dobre wrażenie. Jest to o tyle ważne, że mój ukochany bardzo mocno związany jest z siostrą i liczy się z jej zdaniem na kazdy temat, dlatego obawiam się jej reakcji na moją niedostateczną znajomość języka angielskiego ( ona także biegle zna kilka języków).
Co zrobiłybyście na moim miejscu? Ćwiczyć do soboty jakieś podstawowe zwroty i przypominac sobie słówka czy poprosić ich o ewentualne tłumaczenie i nie kompromitować się angielskim na poziomie ok A2 - B1????
- Dołączył: 2013-01-07
- Miasto: Dzial Ze Slodyczami W Biedronce
- Liczba postów: 964
9 maja 2013, 23:16
Nie każdy musi perfekto znać języki. Na pewno jesteś lepsza w czymś innym :) Ja bym poprosiła o tłumaczenie.
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
9 maja 2013, 23:17
Cwiczyc do soboty a na spotkaniu sie niewiele odzywac
![]()
Zreszta, jestes w Polsce i co to ma byc ze spotkanie w jezyku angielskiem??? Jestes w Polsce i nie musisz tutaj sie tym jezykiem poslugiwac. Niech on sie wstydzi ze nie zna polskiego a nie ty angielskiego.
- Dołączył: 2009-06-25
- Miasto: Nibylandia
- Liczba postów: 1701
9 maja 2013, 23:21
Czyli wszyscy oprócz tego Hiszpana mówią po polsku? To dziwne, że ważniejszy dla tej rodziny jest jego komfort, niż komfort reszty uczestników spotkania. Moim zdaniem, jak większość osób mówi po polsku, to rozmowa powinna odbywać się po polsku, a nie po angielsku żeby tylko 1 osoba mogła zrozumieć, jego żona powinna mu tłumaczyć z polskiego na angielski czy tam na inny język to o czym rozmawiacie.... I rodzice chłopaka też zamierzają do Ciebie mówić po angielsku, chodziaż i Twoim i ich jezykiem ojczystym jest polski?
Nie wiem, jedyne co na tą dziwaczną sytuacje mogę Ci poradzić, to jakias herbatka na uspokojenie czy lampka wina na rozluźnienie, bo w mówieniu w jezyku obcym najważniejszy jest brak stresu. Ze stresem to nawet mówiący na poziomie c1czasami nie jest w stanie wydoukać ani słowa............
- Dołączył: 2012-11-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1404
9 maja 2013, 23:23
wszyscy w jego rodzinie są Polakami lecz dla komfortu Hiszpana mówią po angielsku ( jego rodzice są juz w podeszłym wieku, więc ich słowa tłumaczą na angielski)
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16222
9 maja 2013, 23:26
przypomnij sobie to, co poznałaś do tej pory, jak czegoś nie będziesz wiedziała to poproś chłopaka o tłumaczenie i się nie przejmuj. przecież za taką głupotę nikt o zdrowych zmysłach Cię nie przekreśli...
- Dołączył: 2012-11-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1404
9 maja 2013, 23:26
fulfil napisał(a):
Moim zdaniem, jak większość osób mówi po polsku, to rozmowa powinna odbywać się po polsku, a nie po angielsku żeby tylko 1 osoba mogła zrozumieć, jego żona powinna mu tłumaczyć z polskiego na angielski czy tam na inny język to o czym rozmawiacie....
Według mnie to spotkanie też powinno odbyć się w języku polskim i jego żona powinna być tłumaczem. Ale już na wstępie moj ukochany uprzedził mnie, że raczej, to niemożliwe
- Dołączył: 2010-02-09
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1447
10 maja 2013, 00:09
KotkaPsotka napisał(a):
Cwiczyc do soboty a na spotkaniu sie niewiele odzywac Zreszta, jestes w Polsce i co to ma byc ze spotkanie w jezyku angielskiem??? Jestes w Polsce i nie musisz tutaj sie tym jezykiem poslugiwac. Niech on sie wstydzi ze nie zna polskiego a nie ty angielskiego.
angielski jest przeciez jezykiem miedzynarodowym, a trudno tak powiedziec o polskim..... takze troszke dziwne wyltumaczenie.
autorko, ja uwazam zebys pocwiczyla zwroty i probowala. odbiora cie jako osobe smiala i pewniejsza siebie!
- Dołączył: 2013-02-19
- Miasto: Stalowa Wola
- Liczba postów: 1969
10 maja 2013, 00:20
Ale słuchajcie w odwrotnej sytuacji jakby ona pojechała do Hiszpanii to juz widze jak tam wszyscy by po angielsku mówili :/ coś tam możesz powiedzieć po angielsku czemu nie, ale po polsku tez no sory :)