- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 3657
9 maja 2013, 14:07
Ale jestem wkur... nie wytrzymam. Wczoraj pytalam Was czy moge na chwile wypuszczać 8 tygodniowego szczeniaka na siku po szczepionce a dzisiaj moja tesciowa wypuscila go z naszego pokoju i latal tenze szczeniak po calym domu gdzie przebywaja koty ktore jak wiadomo szybko przenosza zarazki... no szlak mnie trafi jak mu sie cos stanie!??
9 maja 2013, 14:18
Nie panikuj, nic mu nie powinno być. Obserwuj go, czy pije, je, chce się bawić i jak coś to do Weta.
- Dołączył: 2011-08-30
- Miasto: Nvm
- Liczba postów: 1072
9 maja 2013, 14:26
Nic mu się nie stanie, nie panikuj :). Ja swoją psiuńkę zaszczepiłam i normalnie wychodziło się z nią na spacery, miała kontakty z innymi psami i ma się świetnie. Też miałam obawy, bo to mój pierwszy "własny" szczeniak. Trzeba wyluzować :) Spokojnie
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Międzyrzec Podlaski
- Liczba postów: 4709
9 maja 2013, 14:31
nie panikuj, nic mu nie będzie
- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 3657
9 maja 2013, 14:35
tak, ale te koty łaza po całej wsi i tylko one wiedza z jakimi innymi zwierzetami sie zadaja...
- Dołączył: 2011-08-30
- Miasto: Nvm
- Liczba postów: 1072
9 maja 2013, 14:40
Słuchaj, jak będziesz tak panikować tylko nerwy stracisz. Nic już tutaj nie wskórasz. Naprawdę nic mu się nie stanie. Ja swojego od razu po szczepieniu musiałam prowadzić przez całe miasto. A nie mieszkam w wielkim mieście. Moi rodzice mówią "to tylko pies, nic mu nie będzie" (co dla mnie jest teraz nie do pojęcia, bo traktuję ją jak dziecko :P). Wyluzuj
- Dołączył: 2011-11-28
- Miasto: Wejherowo
- Liczba postów: 1803
9 maja 2013, 14:42
Nic mu się nie stanie. Jak miałam psa od szczeniaka jakoś 'jadł' sobie wszystko w całym domu i wyszedł kilka razy na dwór i przeżył...
- Dołączył: 2012-02-20
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 3657
9 maja 2013, 14:43
no wlasnie ja tez mojego psiaka trkatuje jak dziecko... i nie pojmuje jak mozna mowic pies to pies.. gowno prawda! pies to zywy organizm majacy swoje uczucia i wgl... jak moge go zaadoptowac i doprowadzic do tego zeby chorobska go wyniszczyły... dlatego tak bardzo sie boje;/
- Dołączył: 2012-09-03
- Miasto: Rumia
- Liczba postów: 2051
9 maja 2013, 14:47
ja mojego piesiaka w 8 tygodniu szczepiłam był grudzień zima i biegał po śniegu, jak dotad zyje, nie choruje i jest zdrowy