Temat: Czy on ochłonie?

Rozstałam się z chłopakiem, dzwonię do niego, lecz nie odbiera albo odrzuca. Piszę do niego smsy, żebyśmy porozmawiali, że chciałabym to jakoś naprawić, lecz on to olewa. Ja zerwałam niestety nieprzemyślnie.

cancri napisał(a):

Już wczoraj zakładałaś o tym temat.Na drugi raz po prostu myśl co robisz, a nie najpierw z nim zrywasz, a kilka dni później się przed nim płaszczysz. On Ci teraz nie wybaczy, bo bawi go to, że Ty tak o niego zabiegasz, przecież Ci sam powiedział, że to Ty będziesz żałować, czy że dla niego zerwanie to zerwanie, nie pamiętam tam dokładniej. Ochłoń.
a ty każdemu musisz tak cisnąć ciekawe czy wy tutaj wszystkie tak zawsze podejmujecie przemyslane decyzje każdy mądry jak go sytuacja nie dotyczy
"A ty każdemu musisz tak cisnąć ciekawe czy wy tutaj wszystkie tak zawsze podejmujecie przemyslane decyzje każdy mądry jak go sytuacja nie dotyczy"
"..........ciekawe czy wy tutaj wszystkie tak zawsze podejmujecie przemyślane decyzje każdy mądry jak go sytuacja nie dotyczy"-Ja nie jestem dobrym przykładem poukładanej osoby zdecydowanie nie!. Ale akurat to co napisałam to z doświadczenia bo raz okazałam że bardzo Mi zależało na znajomości z kimś i boleśnie się spaliłam.

Najlepiej to trochę odczekać - życzę Tobie aby się po Twojej myśli ułożyła sprawa.
Pasek wagi

ewelina18115 napisał(a):

cancri napisał(a):

Już wczoraj zakładałaś o tym temat.Na drugi raz po prostu myśl co robisz, a nie najpierw z nim zrywasz, a kilka dni później się przed nim płaszczysz. On Ci teraz nie wybaczy, bo bawi go to, że Ty tak o niego zabiegasz, przecież Ci sam powiedział, że to Ty będziesz żałować, czy że dla niego zerwanie to zerwanie, nie pamiętam tam dokładniej. Ochłoń.
a ty każdemu musisz tak cisnąć ciekawe czy wy tutaj wszystkie tak zawsze podejmujecie przemyslane decyzje każdy mądry jak go sytuacja nie dotyczy

A Ty się musisz mnie czepiać w każdym temacie? A nie widzisz, że udzielam jej rady? Może Ty coś napiszesz mądrego w końcu, a nie w kolejnym temacie się mnie czepiasz, kiedy sama nic na temat nie napisałaś. I tak, ja myślę zanim coś zrobię, zwłaszcza, jeśli bym wiedziała, że dla faceta nie ma takiego czegoś jak zerwanie a na drugi dzień pogodzenie się. Dziewczyna doskonale o tym wiedziała, więc teraz może tylko sobie samej pluć o to w brodę. Jeśli mu zależy, to mu przejdzie i sam się odezwie. A wczoraj temat był o tym samym, i rady były takie same, bo co tu więcej pisać?
poczekaj az ochłonie jak bedziesz naciskac to całkiem Cie oleje
masz nauczkę na przyszłość, lepiej dla was oboje abyście się już nie schodzili
Pasek wagi
na pewno ochłonie, może nawet już ochłoną, jedynie kwestia tego czy będzie chciał dalej z Tobą być czy nie, a to tak naprawdę jest loteria i żadna z nas Ci tego nie powie. póki co nie dzwoń, nie pisz, nie lataj za nim, bo to i tak kompletnie nic nie da. idź do niego w następnym tygodniu i pogadaj osobiście, a nie przez telefon.
On Ci wmówił to zerwanie bo nie chce z Tobą być. To ewidentnie wynika z sytuacji opisanej przez Ciebie w innym wątku. Nie wiem, czemu jeszcze tego nie rozumiesz...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.