- Dołączył: 2012-01-01
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 592
4 maja 2013, 12:58
Rozstałam się z chłopakiem, dzwonię do niego, lecz nie odbiera albo odrzuca. Piszę do niego smsy, żebyśmy porozmawiali, że chciałabym to jakoś naprawić, lecz on to olewa. Ja zerwałam niestety nieprzemyślnie.
- Dołączył: 2012-06-30
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 1536
4 maja 2013, 13:46
cancri napisał(a):
Już wczoraj zakładałaś o tym temat.Na drugi raz po prostu myśl co robisz, a nie najpierw z nim zrywasz, a kilka dni później się przed nim płaszczysz. On Ci teraz nie wybaczy, bo bawi go to, że Ty tak o niego zabiegasz, przecież Ci sam powiedział, że to Ty będziesz żałować, czy że dla niego zerwanie to zerwanie, nie pamiętam tam dokładniej. Ochłoń.
a ty każdemu musisz tak cisnąć ciekawe czy wy tutaj wszystkie tak zawsze podejmujecie przemyslane decyzje każdy mądry jak go sytuacja nie dotyczy
- Dołączył: 2012-01-01
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 592
4 maja 2013, 13:51
"A ty każdemu musisz tak cisnąć ciekawe czy wy tutaj wszystkie tak zawsze podejmujecie przemyslane decyzje każdy mądry jak go sytuacja nie dotyczy"
- Dołączył: 2013-04-07
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 44
4 maja 2013, 14:18
"..........ciekawe czy wy tutaj wszystkie tak
zawsze podejmujecie przemyślane decyzje każdy mądry jak go sytuacja nie
dotyczy"-Ja nie jestem dobrym przykładem poukładanej osoby zdecydowanie nie!. Ale akurat to co napisałam to z doświadczenia bo raz okazałam że bardzo Mi zależało na znajomości z kimś i boleśnie się spaliłam.
Najlepiej to trochę odczekać - życzę Tobie aby się po Twojej myśli ułożyła sprawa.
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88301
4 maja 2013, 14:24
ewelina18115 napisał(a):
cancri napisał(a):
Już wczoraj zakładałaś o tym temat.Na drugi raz po prostu myśl co robisz, a nie najpierw z nim zrywasz, a kilka dni później się przed nim płaszczysz. On Ci teraz nie wybaczy, bo bawi go to, że Ty tak o niego zabiegasz, przecież Ci sam powiedział, że to Ty będziesz żałować, czy że dla niego zerwanie to zerwanie, nie pamiętam tam dokładniej. Ochłoń.
a ty każdemu musisz tak cisnąć ciekawe czy wy tutaj wszystkie tak zawsze podejmujecie przemyslane decyzje każdy mądry jak go sytuacja nie dotyczy
A Ty się musisz mnie czepiać w każdym temacie? A nie widzisz, że udzielam jej rady? Może Ty coś napiszesz mądrego w końcu, a nie w kolejnym temacie się mnie czepiasz, kiedy sama nic na temat nie napisałaś. I tak, ja myślę zanim coś zrobię, zwłaszcza, jeśli bym wiedziała, że dla faceta nie ma takiego czegoś jak zerwanie a na drugi dzień pogodzenie się. Dziewczyna doskonale o tym wiedziała, więc teraz może tylko sobie samej pluć o to w brodę. Jeśli mu zależy, to mu przejdzie i sam się odezwie. A wczoraj temat był o tym samym, i rady były takie same, bo co tu więcej pisać?
- Dołączył: 2009-01-04
- Miasto: Waregem
- Liczba postów: 5296
4 maja 2013, 15:57
poczekaj az ochłonie jak bedziesz naciskac to całkiem Cie oleje
- Dołączył: 2008-02-26
- Miasto: Loin
- Liczba postów: 3027
4 maja 2013, 16:47
masz nauczkę na przyszłość, lepiej dla was oboje abyście się już nie schodzili
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
4 maja 2013, 17:00
na pewno ochłonie, może nawet już ochłoną, jedynie kwestia tego czy będzie chciał dalej z Tobą być czy nie, a to tak naprawdę jest loteria i żadna z nas Ci tego nie powie. póki co nie dzwoń, nie pisz, nie lataj za nim, bo to i tak kompletnie nic nie da. idź do niego w następnym tygodniu i pogadaj osobiście, a nie przez telefon.
- Dołączył: 2011-11-12
- Miasto: Szczecin
- Liczba postów: 3087
4 maja 2013, 17:27
On Ci wmówił to zerwanie bo nie chce z Tobą być. To ewidentnie wynika z sytuacji opisanej przez Ciebie w innym wątku. Nie wiem, czemu jeszcze tego nie rozumiesz...