Temat: przesadziłam z alkoholem

na imprezie i całowałam się z dwoma chłopakami i koleżanką, jeden z tych chłopaków chce się ze mną umówić? Poszłybyście na takie spotkanie?
Skoro nie masz ochoty iść to nie idź, po co się zmuszać. Nie wiadomo co tam mu w głowie siedzi i czy liczy na ciąg dalszy czy wręcz odwrotnie myśli o Tobie na poważnie. W tym przypadku można tylko się domyślać.
Dziewczynko zastanów się o co w ogóle pytasz . 
1. Sama historia jest tak żałosna ,że aż oczy szczypią gdy się to czyta. 
2. Nie rozumiem właściwie Twojego problemu . Jakich odpowiedzi od nas w ogóle wymagasz ? :D

Fakty są takie ,że się uchlałaś i wyszłaś bądź co bądź na łatwą (zakładam ,że chodzisz do liceum i ludzie z którymi się całowałaś byli mniej więcej na tym samym poziomie rozwoju umysłowego :p A więc z ich perspektywy to było "przegięcie" i w ogóle hardkor :p) . Ja osobiście nie traktowałabym tego już jako "dziwkarstwo" czy coś w tym stylu ale chłopak który chce się z Tobą teraz umówić z pewnością ma o Tobie już wyrobione zdanie . Niestety :P
Dla mnie to wstyd i bym nie poszla po pijaku wam bylo super a w realu pewnie  nie bedzuie  o czym rozmawiac
Mialam podobnie.. Tylko ze ja calowalam sie tylko z nim ;D;D
Nie chcialam sie z nim spotkac. Ale przyjechal za jakis czas bo jakas impreza byla, zapytal czy przyjde i poszlam.
Teraz po dwoch latach wiem, ze to byla najlepsza decyzja :D
ja jestem już prawie 2 lata z chłopakiem, z którym się pocałowałam na imprezie - najlepsza decyzja w moim życiu. Idź na spotkanie, przekonasz się sama czy było warto ;)
oczywiście, ze powinnaś iść i wyjasnić całą sytuację.
Ja bym chyba nie poszła ze wstydu bym się spaliła
Wcześniej bym Ci powiedziała, że bez sensu, ALE w lutym na imprezie moja koleżanka całowała się tez z nowo poznanym kolesiem, zarówno ja i ona sądziłyśmy, że to tylko jednorazowa przygoda, ale on zaczął do niej pisac i tak jakoś wyszło, że są ze soba do dzisiaj :) 
Pasek wagi
nie Ty pierwsza i nie ostatnia. idź i porozmawiajcie.
Zależy jaki to chłopak  Jeśli fajny to czemu nie, chyba że go nie pamiętasz  Powiedziałabym mu jakoś tak w żartach, że jest mi głupio za to co zrobiłam, jeśli oczywiście w jakimś stopniu Ci jest...
EDIT: 'Obracam się' raczej w męskim towarzystwie i szczerze Ci powiem, że chłopak naprawdę musiał się Tobą zauroczyć, żeby nie myśleć o Tobie w kategoriach łatwej, która go zadowoli. Inaczej jesteś dla niego jedynie zabawką, którą może wykorzystać do własnych celów. Nie znam jego, Ciebie ani sytuacji ale tak zazwyczaj jest.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.