Temat: przyjaciolka chlopaka

Jestem z moim chlopakiem prawie rok.On jest strasznie zazdrosny i zabronil mi spotykania sie z kolegami i pisania z nimi ja powiedzialam ze skoro tak to on tez nie moze spotykac sie z kolezankami ale pozwolilam zeby pisal ze swoja przyjaciolka z innego miasta bo mowil ze i tak sie z nia nie spotka.Pare dni temu oznajmil mi ze chce jechac do kolegi z Wroclawia a wracajac chce zajechac do przyjaciolki... Nie podoba mi sie ten pomysl bo skoro ja nie spotykam sie z kolegami to uwazam ze nie fair bylo by gdyby on do niej pojechal... Co o tym myslicie?
A to on jest z Tobą, czy kupił Cię jako niewolnicę, że takie zasady ustala? W ogóle po ile macie lat? Ubawiłam się, naprawdę.
Chore, to może w ogóle zakujcie się wzajemnie w kajdanki i do głowy przyczepcie kamerki ... Nigdy nie zgodziła bym się na to aby ktoś zabronił mi spotykania się ze znajomymi.
on na pewno cie zdradzi z jego przyjaciolka jak do niej pojedzie!

Armara napisał(a):

Chore, to może w ogóle zakujcie się wzajemnie w kajdanki i do głowy przyczepcie kamerki ... Nigdy nie zgodziła bym się na to aby ktoś zabronił mi spotykania się ze znajomymi.
 
Pasek wagi
Tu nie chodzi o zdrade bo mu ufam ale o to ze chce mu pokazac jak  to jest jak ktos z gory ustala "zasady"
Oboje jesteście nienormalni, sorry. Jak Ty się mogłaś zgodzić na ograniczenie kontaktu ze swoimi znajomymi, jako warunek stawiając to, żeby on się nie spotykał z koleżankami? Ja pierdziu... 

Ale tak - w takich zasadach to zupełnie nie fair, że Ty nie możesz się z kimś spotkać a on może. 
Tylko kurczę długo tak nie wytrzymacie bo wzajemnie się zamykacie w złotych klatkach, zabraniacie sobie znajomości... tak się nie da żyć.
W takim razie co mozecie mi poradzic bo to ze takie zachowanie jest chore wiem doskonale, ale zalezy mi na nim tylko nie wiem jak mu wytlumaczyc ze takie zabranianie wszystkiego nie jest w porzadku
dla mnie to jest chore, ze ludzie rezygnuja ze znajomych bo maja kogos...

Pasek wagi
Nie pozwól mu na to bo zasady to zasady. No chyba że Tobie pozwoli w zamian podskoczyć w czasie jego nieobecności do jakiegoś bardzo dobrego kolegi ;)... W ogóle wiesz o czym oni piszą? Może to wcale nie taka "niewinna przyjaciółka". Ja już znam takie historie. Znajomy mojego faceta też gdzieś pojechał i zdradził dziewczynę i jeszcze mu się tym chwalił...facetom nie można ufać

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.