Temat: Przyjaciel gej

Witam wszystkich. Parę dni temu mój przyjaciel wyznał mi że jest w związku z facetem od trzech lat. Powiem szczerze że ta wiadomość zwaliła mnie z nóg. Nie wiem jak się zachować, on teraz jest zły sam na siebie że mi to powiedział. Byłyście kiedykolwiek w takiej sytuacji? Ja chyba potrzebuję czasu żeby to zaakceptować.
A czy to coś zmienia. Mam przyjaciół obu orientacji i niczego to nie zmieniło, kocham, lubię , szanuje za to kim są, a nie w jakich obracają się kręgach.
Pasek wagi
Odpowiem zatem na Twoje pytanie: moje zdanie o związkach homoseksualnych jest takie, że są one jak najbardziej normalne. Nie da się wyuczyć osoby, którą pociągają wysocy bruneci by nagle zaczęła gustować w niskich blondynach, prawda? Nie wiesz dlaczego pociągają Cię tacy, a nie inni ludzie, dlaczego w takich akurat się zakochujesz. Sama jestem osobą biseksualną, zakochuję się w osobie, a nie w płci. Traf chciał, że pokochałam wspaniałego faceta z wzajemnością, ale gdyby była to kobieta to czy nasze szczęście i miłość miałyby mniejsze znaczenie? Traktuj swojego przyjaciela jak dawniej, nie oceniaj go i pozwól mu kochać kogo chce. 
Ja mam przyjaciółkę-zaakceptowałam to bo ją kocham. I moj bardzo dobry kolega jest gejem. Nie powidzial mi o tym bo sie boi ale ta przyjaciolka mi sprzedala heh. Nic sie nie zmienilo ;)
Pasek wagi
Dzisiaj, 10:32 Edytowane przez PsychotycznaSuka dzisiaj, 11:00 (List #12)
Odpowiem zatem na Twoje pytanie: moje zdanie o związkach homoseksualnych jest takie, że są one jak najbardziej normalne. Nie da się wyuczyć osoby, którą pociągają wysocy bruneci by nagle zaczęła gustować w niskich blondynach, prawda? Nie wiesz dlaczego pociągają Cię tacy, a nie inni ludzie, dlaczego w takich akurat się zakochujesz. Sama jestem osobą biseksualną, zakochuję się w osobie, a nie w płci. Traf chciał, że pokochałam wspaniałego faceta z wzajemnością, ale gdyby była to kobieta to czy nasze szczęście i miłość miałyby mniejsze znaczenie? Traktuj swojego przyjaciela jak dawniej, nie oceniaj go i pozwól mu kochać kogo chce.

Dziękuję za odpowiedź, bardzo mi pomogłaś spojrzeć trzeźwo na tą sytuacje:)

Ambrozja32 napisał(a):

Witam wszystkich. Parę dni temu mój przyjaciel wyznał mi że jest w związku z facetem od trzech lat. Powiem szczerze że ta wiadomość zwaliła mnie z nóg. Nie wiem jak się zachować, on teraz jest zły sam na siebie że mi to powiedział. Byłyście kiedykolwiek w takiej sytuacji? Ja chyba potrzebuję czasu żeby to zaakceptować.

a czemu cię to tak zdziwiło? jestes homofobką?
ja mam cudownego przyjaciela geja i bardzo go kocham!

YellowWitch napisał(a):

Ambrozja32 napisał(a):

Witam wszystkich. Parę dni temu mój przyjaciel wyznał mi że jest w związku z facetem od trzech lat. Powiem szczerze że ta wiadomość zwaliła mnie z nóg. Nie wiem jak się zachować, on teraz jest zły sam na siebie że mi to powiedział. Byłyście kiedykolwiek w takiej sytuacji? Ja chyba potrzebuję czasu żeby to zaakceptować.
a czemu cię to tak zdziwiło? jestes homofobką?ja mam cudownego przyjaciela geja i bardzo go kocham!
skąd ten bulwers? zeskoczcie z autorki, to normalne, że czuje się dziwnie, no bo nie oszukujmy się - 80% społeczeństwa to heteroseksualiści - ja też czuję się dziwnie rozmawiając z np. jakimś geniuszem matematycznym czy coś. przecież każdy ma prawo do swoich przemyśleń i odczuć - i nie każdy kto twierdzi, że homoseksualizm nie jest normalny - jest homofobem. z logicznego punktu widzenia gdyby wszyscy byli tej orientacji seksualnej nasz gatunek by wymarł. homofobia to strach(często spowodowany ukrytym homoseksualizmem) i obrzydzenie.
a tak odchodząc od tematu...gdy zwrócę na ulicy uwagę dwóm lesbijkom żebym się nie całowały na przystanku wydając przy tym dziwne odgłosy to zostaje zezwana od homofobów...a gdy zwracam uwagę jakieś babce i facetowi, którzy robią to samo(mlaskanie, lizane, dyszenie - ogólnie nic przyjemnego dla przypadkowego widza, który jest zmuszony stać na tym przystanku) to jest okey. tak samo ta sprawa z kamieniami na szaniec...gdy mówię, że to nieetyczne zaglądać bohaterom do łóżka(historycznym bohaterom zresztą) to też zostaje zezwana od homofobów...
czy świat nie wariuje? nie przeszkadza mi ani homoseksualizm ani heteroseksualizm a w sumie to co ludzie robią w łóżku mnie nie obchodzi ale czuję, że świat zmierza do stwierdzenia, że heteroseksualizm jest gorszy, bo częstszy. tak jakby ktokolwiek miał wpływ na to kto go pociąga.
Moja najlepsza przyjaciółka jest les, nie miałam z tym problemu jak się dowiedziałam. Jest szczęśliwa,czemu miałabym być na nią o to zła?

Nie miałam z tym od początku najmniejszego problemu. Bo mówimy o dziewczynie, której kiedyś w jakiś sposób podobali się faceci. Czym innym jest zaprzyjaźnienie się z gejem i wiedza od początku odnośnie jego orientacji, a czym innym kiedy to wyjdzie nagle, nie dziwię się, że dziewczyna czuje się zmieszana.
Też jestem zdania, że to zależy tylko i wyłącznie od osoby. Zobacz to z tej strony, był twoim przyjacielem a był związku już od trzech lat!!! Czy coś się źle działo przez ten czas? Wszystko było dobrze prawda, czyli tak naprawdę ta sprawa tego nie dotyka. Wiesz może nie pójdziecie razem w dwie pary do restauracji teraz, ale na wszystko przyjdzie czas :) A gejów jest bardzo wielu, wchodząc na obojętne jaki portal można to zobaczyć :) Moze tobie takie sprawdzenie jakoś pomoże, oni umawiają się tak samo jak hetero http://gaychat.pl Będzie dobrze, dajcie sobie chwile czasu i umówicie się na jakieś piwko :)
Pomyśl o tym, jak on się musiał bać zanim ci powiedział, tzn, że cię bardzo ceni. Myślę, że jego homoseksualizm nie jest przeszkodą na drodze do cennej przyjaźni 

PsychotycznaSuka napisał(a):

Jestem bezustannie w takiej sytuacji, bo mam wielu znajomych homo. Zadaj sobie tylko pytanie, co to zmienia? Przeszkadza Ci to? Jesli tak, to nigdy nie byłaś jego prawdziwą przyjaciółką. 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.