Temat: Niemiłe teksty chłopaka - motywacja do dalszej pracy czy chamstwo??

Jak odebrałybyście słowa Waszego chłopaka, gdybyście od niego usłyszały: Podobasz mi się, ale bardziej podobałabyś mi się, gdybyś schudła. Czy jest coś złego w takich słowach, czy po prostu ma to za zadanie wspierać i dawać kopa do walki nad sobą. Zadaje to pytanie w związku z moją sytuacją ( najwiecej wazylam okolo 80 kg przy wzroście 170 cm - wtedy zaczelismy być razem), a najmniej 60 kg. Czy wazylam 80 czy 60 ciagle slyszalam takie teksty, ze sie podobam, ale moglabym schudnac. Jak wzielam sie za siebie, to nigdy nie slyszalam zadnej pochwały, ze dobrze mi idzie, czy ze jest lepiej, tylko po prostu ze jest mnie za duzo. Doszło, do tego, że bałam sie przy nim jesc, bo potrafil mi wykrzyczec, że sie obżeram (jadłam mandarynke). W towarzystwie tez nigdy nie zapytal, czy cos bym zjadla. Zawsze najpierw mowil ze jest głodny i pytal kolegow czy cos by nie zjedli, mnie nigdy. Gdy byl u mnie w domu, przynosilam mu jedzenie do pokoju, a sama cos na szybko jadlam w kuchni. Na wyjezdzie, gdy mialam ochote np na wafelka to jadłam go w ukryciu,  tak zeby on nie widzial. Rozumiem, ze nie mam super figury, ale po co w takim razie chcial ze mna byc .. skoro ciagle mu zle. Czy to co on robi jest normalne??
czemu ja mam wrażenie że już na forum ten temat się pojawił....

yannis napisał(a):

Najkiplus napisał(a):

Cookie89 napisał(a):

Najkiplus napisał(a):

Hmmm.... Wy naprawdę lubicie być oszukiwane? Naprawdę wierzycie w te kłamstewka, że macie 1XX kg i ładnie wyglądacie? Helołłłł!!! Otyłość w naszej kulturze nie jest łatwym tematem, bo jakby nie określić kogoś z nadwagą - każde określenie ma znaczenie pejoratywne. Ktoś (facet) daje delikatne sugestie, to uważacie, że jest chamem. Ciekawe co by było gdyby wprpst powiedział, że nie lubi tłustych kobiet. Ale byłby rwetest. Musicie się zdecydować: mówienie wprost - NIE, "na około" - NIE. Najlepiej tylko chwalić....
no tak... krzyczenie na kogoś, że je mandarynkę jest całkowicie normalne. Albo pomijanie całkiem w pytaniu czy coś zje. Helloł! Nawet jak ktoś ma nadwagę to musi jeść. Każdy musi jeść. Tym bardziej, że facet autorkę poznał kiedy ważyła 80kg - to po co z nią jest skoro mu się od początku nie podoba? No po co? Poza tym przy 60kg ponoć mówił to samo, no to helloł! To jest bardzo dobra waga przy tym wzroście ;]Nie chodzi już o ten tekst - chodzi o całokształt zachowania chłopaka. A to zachowanie normalne nie jest. Sorry. 
Ale ja nie odnoszę się do jednorazowego przykładu (mandarynki) tylko ogólnie. Co Ty tej mandarynki tak się uczepiliście? Przecież ją nie zostawił dlatego, że waży/ważyła 80 kg. Ale to nie oznacza, że musi ten stan akceptować. Daje znać, iż trzeba coś z tym zrobić. OK. Zrobiła (zeszła do wagi) - czy dalej jej marudził, że jest otyła? Nie. Jedynie nie pochwalił, wielka tragedia. No nie wiedział, że ona tego oczekuje. Jak powiem mojej żonie, córce by coś zrobiła od błahej czynności do większej - to ich przecież nie chwalę co chwilę. Prosiłem/zasugerowałem zrobienie czegoś, zostało zrobione i tyle. Przechodzę nad tym do porządku dziennego. A tu mam wrażenie: hurra sukces, mam 60 kilo, noś mnie na rękach. No to się im oczekiwania rozminęły. Też jak coś zrobię to nie oczekuję pochwał.
przerabiałam to z ojcem wiele razy. wykonana 'prośba/sugestia' - żadnej reakcji. niezrobienie czegoś - opieprz i krytyka. to bardzo boli kiedy ktoś bliski nie docenia tego że się starasz. a jeśli o coś prosisz i to dostajesz to podziękuj do jasnej cholery.

Też tak miałam ze swoim ojcem... Powodzenia gościu... Fundujesz swoim bliskim kompleksy i brak poczucia własnej wartości i jeszcze sie tym chwalisz (!!!) Dzieci uczą się że są coś warte od swoich rodziców. Kiedy nie słyszą pochwał, są przekonane o braku swojej wartości. Współczuje im takiego ojca :(
Pasek wagi

Katte76 napisał(a):

Dziewczyny, z kim Wy się spotykacie ???!!! Czasami wydaje mi się że tylko dziewczyny w Polsce są tak wychowane - w jakieś uległości, że niby mężczyzna to Bóg - że pozwalają sobie na coś takiego: zanosić jedzenie facetowi do pokoju i jeść w ukryciu? Nie inwestowałabym w związek, w którym nie jestem dla partnera najważniejsza, w którym on mnie nie szanuje i pozwala na uwagi typu że się obżeram jedząc mandarynkę. On ma najwidoczniej problem. I jeszcze te oczekiwania że masz schudnąć. Jeżeli już to dla siebie, nie dla niego. Ona ma cię kochać taka jaką jesteś. 
zgadzam się w 100%
Ja kiedyś też usłyszałam coś niemiłego - od dłuższego czasu narzekałam, że muszę schudnąć, on namawiał mnie na siłownie a ja obiecywałam a później się wycofywałam. No i w końcu nie wytrzymał, bo znów przed umówionym wyjściem na siłownię powiedziałam, że jednak nie idę... Więc wkurzył się i powiedział mi, że w ogóle o siebie nie dbam i mam nie liczyć, że schudnę jeśli mam takie podejście. Powiedział to w złości a ja poczułam się jakbym dostała policzek... No ale mimo, że bolało, to tak naprawdę uświadomiłam sobie, że ma rację i od tego czasu zaczął się basen, siłownia, fitness przynajmniej 2 razy w tygodniu... a on - On później przepraszał, bo powiedział, że jestem dla niego ideałem, chodziło mu o to, że ciągle narzekam a nic nie robię i chciał mnie zmotywować. I w sumie chyba jestem mu wdzięczna, bo się udało...

ps. nigdy nie mówi mi, że źle wyglądam, raczej, że jestem piękna i szczuplutka... i nie może się na mnie napatrzeć...
Pasek wagi
Moja droga, współczuje Ci z całego serca - motywacja z tego żadna, z własnego doświadczenia wiem ze to wręcz pogłębia nasze kompleksy które wpędzają nas w obżarstwo - jak poznałam mojego była na prawdę chudzinką 170/58 - gdy zaczął mi mówić że trzaba mi target 55 kg narzucić żebym miała jakiś cel to odechciewało mi się wszystkiego i mimo mojej silnej wtedy woli i zadowolenia z ciała, pogrążałam się w takim smutku który próbowałam zaleczyć czekoladą - dziś jest mnie 7kg więcej i dalej borykam się z tym gnojem... dziś widząc jak robię sobie sałatkę do pracy, śmiał się że tak dużo - jak powiedziałam że to DO każdego posiłku on na to "ja myślałem że to NA każdy posiłek"....
Nie, to nie jest motywacja, to jest czyste chamstwo...
Zmień chłopaka bo ten Cię zniszczy!
Pasek wagi
Po co on jest z kimś, kto mu się nie podoba?
Pasek wagi
Czy ważę 60 czy 80 mój chłopak mi mówi że jestem piękna i mnie kocha.. nigdy od niego nie usłyszałam złego słowa.

KOPNIJ GO W DU.... I TO ODE MNIE

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.