Temat: Wasi faceci i ich przyjaciółki

Ciekawi mnie jakie macie podejście do tej sprawy? Czy Wasi mężczyzni mają jakieś przyjaciólki, z którymi spotykają się sam na sam?

Bo mam pewien "problem" z moim chłopakiem, ale głupio mi o tym mówić. Boję się wyjść na dziecinną ;/ A wiadomo.. zależy mi na nim...
Jak to jest w Waszych związkach, jakie macie do tego podejście?
-
Pasek wagi
W każdym związku bez wyjątku powinna być przyjaźń co równa się zaufaniu.  Uważam że przyjaźń z mężczyzną jest o wiele trfalsza i odporna na problemy niż kobiety z kobietą. 
Mikusia, ja na twoim miejscu zaznajomiłabym się z byłą żoną i poznała ich związek z bliska.
Pasek wagi
Jeżeli chodzi o 100 dniówkę powiedziałaś że poprosiła go zanim się poznaliście. Na jego miejscu sama też bym nie zrezygnowała. Ja rozważałam pójście na 100 dniówkę właśnie z przyjacielem zamiast obecnego już męża, ponieważ Łukasz nie lubi takich zabaw wesel dyskotek itd a ja chciałam się wyszaleć.  No ale dobrze się skończyło bo poszłam z Łukaszem a Grześka wkręciłam z koleżanką więc zabawa była super:)))  
No właśnie może ta koleżanka spróbowała by ciebie wkręcić??  Myślę że jesteś zbyt nerwowa.
Pasek wagi
nie no dla mnie to przesada z ta studniowka... tym bardziej ze do studniowki jeszcze w cholere czasu wiec tamta moze znalesc sobie innego partnera... sorry ale dla mnie to chore zeby majac dziewczyne  isc z inna szalec na imprezie dla ledwoco doroslych malolatow  :/
a pozan tym...zwiazek to nie jest niewola tylko 'slodka niewola" :)
> > gdy facet ma dziewczynę to znajomości się
> urywają,> a koleżanki wykruszają,ciekawe
> podejscie, czyli poza zwiazkiem nie ma zycia? w
> takim razie co gdy zwiazek sie konczy?wiadomo, ze
> czystej przyjazni miedzy facetem a kobieta nie ma,
> predzej czy pozniej zawsze z ktorejs strony cos
> bedzie. 4 lata temu sprobowalismy z B. byc razem -
> wytrzymalismy ze soba miesiac :D to po prostu nie
> dzialalo, teraz sie z tego smiejemy i nadal
> jestesmy swietnymi przyjaciolmi. i na szczescie
> jego obecna dziewczyna, mnie zna i nic do mnie nie

> ma.



A wiesz,że może???
Zawsze byłam tego zdania co ty i miałam podobną sytuację, która potwierdzała tę tezę. a potem poznałam Łukasza - cudowny kumpel,możemy gadać przez całą noc, możemy sobie pomilczeć. Uwielbiam go ale NIGDY nic między nami nie było, nawet jak nie mieliśmy nikogo. Teraz mamy swoje połówki i nadal czasem spotykamy się sami a czasem w 4. I wszystko gra,nikt nie jest zazdrosny. To wykonalne acz trudne do uwierzenia. Przyjaźnimy się 9ty rok :)

Pasek wagi
Ja jestem dla mojego faceta przyjaciółką,dziewczyną,kochanką,koleżanka,mamusią itp
I dlatego nie potrzebuje koleżanek i przyjaciółek.Starczy ze mamusie znoszę
ja12333 o mamusi święta prawda:))
Mój małż też miał przyjaciółkę, już nie ma:] Ogólnie ma dużo koleżanek, nie przeszkadza mi to - ale rękę mam na pulsie:) wiadomo nie chcę się dowiedzieć ostatnia:P A co do przyjaciółki to przegięła, mój mąż chciał to zwalić na pijaństwo itd ale nie ze mną te numery:) A że ja wredna jestem to załatwiłam sprawę po cichu i definitywnie.
A po 2 z własnego przykładu i przypadku wiem że nie ma przyjaźni damsko - męskiej, może inaczej jest w 2 wypadkach, po pierwsze jak jedna osoba jest homoseksualna albo do pierwszego pójścia do łóżka:P

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.